Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Trzycylindrowy downsizing - dałbyś lajka?
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 925 razy
Data wydarzenia: 24.09.2017
Trzycylindrowy downsizing - dałbyś lajka?
Kategoria: obserwacja
Fabryki zafundowały sobie, światu i nowym autom perełkę w rodzaju jednostki napędowej, która pod koniec lat 90. nie była dobrze postrzegana: brak jednego cylindra to ograniczona kultura pracy, a niska pojemność zawsze daje słabszy efekt w porównaniu z czymś zasobniejszym o trzy-cztery "setki" bardziej. Prywatnie nie znoszę takich silników za ścieżkę dźwiękową i kulturę pracy, która przywodzi na myśl Matiza, wysłanego przeze mnie na emeryturę przeszło sześć lat temu. Internet też ich nie lubi. Obecne auto wybrałem sobie z premedytacją, by uchowany przez grupę VW w ofercie Skody 1.4 MPI przygarnąć do własnego garażu.
Podjąłem jednak ostatnio poszukiwań auta, które mogłoby za rok - dwa być następcą przyciasnego już Kuraqa. Diesel odpada z racji ceny i przeszłości spowitej aferą oraz kosztami serwisu. Benzynowych bez turbo też coraz mniej, a "mocy, przybywaj" wcale nie zaszkodzi mieć więcej pod prawą stopą
Oto, co sobie myślę o downsizingu "mniej pojemności i mniej cylindra".
I. Rzeczywiście, taki motor jest wręcz stworzony do miasta - za każdym razem mniej palił niż większy z turbo i nawet bez turbo. Raz zdarzyło się, że spalił mniej bezołowiowej "zupy" od topowego turbodiesla.
II. Dźwięk małego motorka w KAŻDYM przypadku był INNY niż typowego klasyka sprzed dekady i za każdym razem "wymagał przyzwyczajenia". Warczący, jakby roztrzęsiony i nieprzyjemny, totalnie nie dla audiofilskiego ucha.
III. W tańszym aucie charakterystyka pracy potrafi być gorsza niż w aucie o klasę większym - np. Skoda Rapid tragicznie wolno zbiera się z niskich obrotów, gdy Octavia z takim samym motorem nie wymaga "kopania się" z pedałem przepustnicy (!). Uroda testowanego egzemplarza czy działanie "umyślnych"?
IV. Jeśli motor nie ma więcej niż 120 KM., z reguły nie wciąga do akcji. Źle wypadł np. motor 1.0 TSI grupy VW - nie warto się nim interesować, jeśli zależy nam na osiągach. Mało spalać potrafi 1.2 PureTech i jest o niebo bardziej żwawy. Niektóre silniki potrafią być tak nudne jak 1.6 VVT-i w Corolli Sedan.
Moja konkluzja? Szukać najlepszego silnika i koniecznie odbyć jazdy próbne - jeśli już musimy mieć taki silnik za nasz okrojony budżet. Jeśli jednak się da, warto dołożyć do mocniejszej benzyny i nastawić się na większe spalanie. Na dziś najlepsze wrażenie zrobił 1.2 PureTech Peugeota/DS'a/Citroena (tu 110-konny, ale jest jeszcze wesja 130 KM), o dziwo zaprzężony w dwusprzęgłową skrzynię. Nie spodobał mi się tylko jego dźwięk, wydawany jakby z syntezatora nastawionego na agregat olejowy w piwnicy urzędu gminy.
C.d.n.
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2017 23:18:44
Najnowsze blogi
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
3
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Byłaby to całkiem sensowna opcja
Ok
Opla spróbuję odwiedzić i zrobię wpis dla znajomych. Podobnie na temat odwiedzonych salonów.
Zapewne zainteresowany potrzyma auto u siebie z 6-8 lat
Tym bardziej jak patrzac przyszlosciowo powinno byc doposażone. Bo co dzis jest standardem jutro bedzie golasem, znaczy za kilka lat
Rozumiem
Jednym słowem czekam na wrażenia z jazdy Oplami
Obecnie zbyt mocno szpanuje, za przecietne wizualnie i30 z dobrym wypisażeniem i świetna technika ale z tabletem na gume do żucia żąda takiej kasy jak Vw za podobnego Golfa.
Cos sie Panom z marketingu pomieszało ale wskażą im miejsce w szeregu, znaczy hultajowi
Nawet Astra tak wysoko nie skacze.
Najmadrzejszy fiat, nie potrafil zsoferowac kompaktu konkurujacego z Astra i Golfem i Stilo byl zz drogi i Bravo tez. Obecnie Tipo juz konkuruje cena, to mniej zaawansowane technologicznie auto ale dobre i warte kasy jaka za nie chca
Fiat to upadła firma.
Kiedyś był w ofercie Bravo JTD 165 koni, taka alternatywa dla GTD.
Był tez silnik JTD 200 koni z alfy
Ale Tipo nie jest złe, tylko doposażone chyba za dogie
Tego ostatniego ogladalem, najbrzydzy, najtandetniejszy z w/w Oplii i ten silnik 1.2 z Francji jako najmocniejszy benzynowiec.
Wolalbym Astre 5 a nawet dopasione Tipo
Ale teraz slysze o mocy czyli 130 koni wzwyz. Przewija sie Octavia, Tipo wiec kompakty.
Te co najmniej powinny miec 130 koni w benzynie lub ze 120 w benzynie Turbo. Ewentualnie 100 w dieslu co odpada
Pomyslalbym nie o SUV ie bo te sa cenowo drozsze niz pirownywalne iloscia miejsca kompakty.
Albo wybralbym 120 konne Tipo z najwiekszym doposazeniem wg uznania albo Astre 5 z podobna specyfikacja i silnikiem 1.4 Turbo. Ciekaw jestem realnie ile Astra wypadnie drozej. Oba auta do kongiguracji z zamowieniem
I Opel i Fiat meczone i walkowane potrafia dac spore rabaty
Na pewno dporo drozsza bedzie Octavia ale to pół klasy wyzej
Na serio muszę przejechać się Astrą i Crosslandem.
Moja kolejność kompaktów: 1. Astra (dobre wyposażenie w rozsądnej cenie), 2. Octavia (z uwagi na Twoje zainteresowanie marką), 3. Tipo (najlepsza cena)
Z Crossover'ów mogę kierować się tylko wyglądem, bo nie miałem z żadnym do czynienia
A co masz na myśli, mówiąc o czekaniu na raport z badań?
Do FranzMaurer: z kompaktów zostają - Octavia 1.4 TSI, Estrella V 1.4 Turbo lub... Fiat Tipo SW 1.4 Turbo Lounge, z crossoverów - Peugeot 2008/Crossland (pod warunkiem, że z wygodnymi fotelami) lub Kadjar bida edyszyn. Takie są pomysły na następcę "wartego uwagi". Póki ktoś mnie nie oświeci, ze warto coś innego.
Nie dziwi wcale
W Astrze na korzyść - spalanie wciąż mnie zaskakuje
Nic nie sugeruję, najważniejsze żeby Tobie pasowało
Powodzenia i czekamy na raporty z wyniku badań
Porownywanie i testowanie swietna sprawa.
Mozna jezdzic autami z marzen ktorych nie kupimy, mozna zgodnie z budzetem czyms realnym. To zakup przemyslany bedzie
Kokega pisze ze Fabia zacxzna byc mała.
To zapytam czy Fabia kombi byłaby ok czy auto klasy kompakt?
Bo w kompaktach zazwyczaj sa r cylindry.
Zakladam ze kolega szuka segmentu B czyli Corsa, Yaris z dobrym silnikiem.
Ciekawi mnie jakine cylindrowy silnik okaze sie najlepszy skoro w tej klasie producenci skazuja nas na takie. Znaczy brzmieniowo i osiagami czy spalaniem najlepszy.
Ja z kolei nie trawie Citroena ale bardzo podoba mi sie nowy C3. Nie znam go ale z 1.2 Pure Tech...
Jak silniki od kosiarek mogą napędzać samochody?
To JEDNORAZÓWKI na kilkadziesiąt tysięcy km przebiegu!
Do FranzMaurer: tak, zaczęło - ale czy dziwi nas trąba słonia? Sam się mocno zastanawiam nad tym, co najlepszego zrobię przesiadając się na większy wózek z mniejszym silnikiem
Zresztą - co ja będę uczył ojca..., Tatusiu
Do pioneerek: jedni lubią ogórki
Do niki129: z takimi silnikami nie miałem do czynienia i zdecydowałem się wypróbować na jeździe u dealera. Wnioski mam dość mieszane, a wstrząśnięty nie jestem. A może jestem, że nic nie urywają, a trochę trzęsą i źle "grają". P.S. Znasz jakieś tego typu auto w trzech cylindrach po downsizingu?