Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Trzycylindrowy downsizing - dałbyś lajka?
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 928 razy
Data wydarzenia: 24.09.2017
Trzycylindrowy downsizing - dałbyś lajka?
Kategoria: obserwacja
Fabryki zafundowały sobie, światu i nowym autom perełkę w rodzaju jednostki napędowej, która pod koniec lat 90. nie była dobrze postrzegana: brak jednego cylindra to ograniczona kultura pracy, a niska pojemność zawsze daje słabszy efekt w porównaniu z czymś zasobniejszym o trzy-cztery "setki" bardziej. Prywatnie nie znoszę takich silników za ścieżkę dźwiękową i kulturę pracy, która przywodzi na myśl Matiza, wysłanego przeze mnie na emeryturę przeszło sześć lat temu. Internet też ich nie lubi. Obecne auto wybrałem sobie z premedytacją, by uchowany przez grupę VW w ofercie Skody 1.4 MPI przygarnąć do własnego garażu.
Podjąłem jednak ostatnio poszukiwań auta, które mogłoby za rok - dwa być następcą przyciasnego już Kuraqa. Diesel odpada z racji ceny i przeszłości spowitej aferą oraz kosztami serwisu. Benzynowych bez turbo też coraz mniej, a "mocy, przybywaj" wcale nie zaszkodzi mieć więcej pod prawą stopą
Oto, co sobie myślę o downsizingu "mniej pojemności i mniej cylindra".
I. Rzeczywiście, taki motor jest wręcz stworzony do miasta - za każdym razem mniej palił niż większy z turbo i nawet bez turbo. Raz zdarzyło się, że spalił mniej bezołowiowej "zupy" od topowego turbodiesla.
II. Dźwięk małego motorka w KAŻDYM przypadku był INNY niż typowego klasyka sprzed dekady i za każdym razem "wymagał przyzwyczajenia". Warczący, jakby roztrzęsiony i nieprzyjemny, totalnie nie dla audiofilskiego ucha.
III. W tańszym aucie charakterystyka pracy potrafi być gorsza niż w aucie o klasę większym - np. Skoda Rapid tragicznie wolno zbiera się z niskich obrotów, gdy Octavia z takim samym motorem nie wymaga "kopania się" z pedałem przepustnicy (!). Uroda testowanego egzemplarza czy działanie "umyślnych"?
IV. Jeśli motor nie ma więcej niż 120 KM., z reguły nie wciąga do akcji. Źle wypadł np. motor 1.0 TSI grupy VW - nie warto się nim interesować, jeśli zależy nam na osiągach. Mało spalać potrafi 1.2 PureTech i jest o niebo bardziej żwawy. Niektóre silniki potrafią być tak nudne jak 1.6 VVT-i w Corolli Sedan.
Moja konkluzja? Szukać najlepszego silnika i koniecznie odbyć jazdy próbne - jeśli już musimy mieć taki silnik za nasz okrojony budżet. Jeśli jednak się da, warto dołożyć do mocniejszej benzyny i nastawić się na większe spalanie. Na dziś najlepsze wrażenie zrobił 1.2 PureTech Peugeota/DS'a/Citroena (tu 110-konny, ale jest jeszcze wesja 130 KM), o dziwo zaprzężony w dwusprzęgłową skrzynię. Nie spodobał mi się tylko jego dźwięk, wydawany jakby z syntezatora nastawionego na agregat olejowy w piwnicy urzędu gminy.
C.d.n.
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2017 23:18:44
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
43
komentarze
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Byłaby to całkiem sensowna opcja
Ok
Opla spróbuję odwiedzić i zrobię wpis dla znajomych. Podobnie na temat odwiedzonych salonów.
Zapewne zainteresowany potrzyma auto u siebie z 6-8 lat
Tym bardziej jak patrzac przyszlosciowo powinno byc doposażone. Bo co dzis jest standardem jutro bedzie golasem, znaczy za kilka lat
Rozumiem
Jednym słowem czekam na wrażenia z jazdy Oplami
Obecnie zbyt mocno szpanuje, za przecietne wizualnie i30 z dobrym wypisażeniem i świetna technika ale z tabletem na gume do żucia żąda takiej kasy jak Vw za podobnego Golfa.
Cos sie Panom z marketingu pomieszało ale wskażą im miejsce w szeregu, znaczy hultajowi
Nawet Astra tak wysoko nie skacze.
Najmadrzejszy fiat, nie potrafil zsoferowac kompaktu konkurujacego z Astra i Golfem i Stilo byl zz drogi i Bravo tez. Obecnie Tipo juz konkuruje cena, to mniej zaawansowane technologicznie auto ale dobre i warte kasy jaka za nie chca
Fiat to upadła firma.
Kiedyś był w ofercie Bravo JTD 165 koni, taka alternatywa dla GTD.
Był tez silnik JTD 200 koni z alfy
Ale Tipo nie jest złe, tylko doposażone chyba za dogie
Tego ostatniego ogladalem, najbrzydzy, najtandetniejszy z w/w Oplii i ten silnik 1.2 z Francji jako najmocniejszy benzynowiec.
Wolalbym Astre 5 a nawet dopasione Tipo
Ale teraz slysze o mocy czyli 130 koni wzwyz. Przewija sie Octavia, Tipo wiec kompakty.
Te co najmniej powinny miec 130 koni w benzynie lub ze 120 w benzynie Turbo. Ewentualnie 100 w dieslu co odpada
Pomyslalbym nie o SUV ie bo te sa cenowo drozsze niz pirownywalne iloscia miejsca kompakty.
Albo wybralbym 120 konne Tipo z najwiekszym doposazeniem wg uznania albo Astre 5 z podobna specyfikacja i silnikiem 1.4 Turbo. Ciekaw jestem realnie ile Astra wypadnie drozej. Oba auta do kongiguracji z zamowieniem
I Opel i Fiat meczone i walkowane potrafia dac spore rabaty
Na pewno dporo drozsza bedzie Octavia ale to pół klasy wyzej
Na serio muszę przejechać się Astrą i Crosslandem.
Moja kolejność kompaktów: 1. Astra (dobre wyposażenie w rozsądnej cenie), 2. Octavia (z uwagi na Twoje zainteresowanie marką), 3. Tipo (najlepsza cena)
Z Crossover'ów mogę kierować się tylko wyglądem, bo nie miałem z żadnym do czynienia
A co masz na myśli, mówiąc o czekaniu na raport z badań?
Do FranzMaurer: z kompaktów zostają - Octavia 1.4 TSI, Estrella V 1.4 Turbo lub... Fiat Tipo SW 1.4 Turbo Lounge, z crossoverów - Peugeot 2008/Crossland (pod warunkiem, że z wygodnymi fotelami) lub Kadjar bida edyszyn. Takie są pomysły na następcę "wartego uwagi". Póki ktoś mnie nie oświeci, ze warto coś innego.
Nie dziwi wcale
W Astrze na korzyść - spalanie wciąż mnie zaskakuje
Nic nie sugeruję, najważniejsze żeby Tobie pasowało
Powodzenia i czekamy na raporty z wyniku badań
Porownywanie i testowanie swietna sprawa.
Mozna jezdzic autami z marzen ktorych nie kupimy, mozna zgodnie z budzetem czyms realnym. To zakup przemyslany bedzie
Kokega pisze ze Fabia zacxzna byc mała.
To zapytam czy Fabia kombi byłaby ok czy auto klasy kompakt?
Bo w kompaktach zazwyczaj sa r cylindry.
Zakladam ze kolega szuka segmentu B czyli Corsa, Yaris z dobrym silnikiem.
Ciekawi mnie jakine cylindrowy silnik okaze sie najlepszy skoro w tej klasie producenci skazuja nas na takie. Znaczy brzmieniowo i osiagami czy spalaniem najlepszy.
Ja z kolei nie trawie Citroena ale bardzo podoba mi sie nowy C3. Nie znam go ale z 1.2 Pure Tech...
Jak silniki od kosiarek mogą napędzać samochody?
To JEDNORAZÓWKI na kilkadziesiąt tysięcy km przebiegu!
Do FranzMaurer: tak, zaczęło - ale czy dziwi nas trąba słonia? Sam się mocno zastanawiam nad tym, co najlepszego zrobię przesiadając się na większy wózek z mniejszym silnikiem
Zresztą - co ja będę uczył ojca..., Tatusiu
Do pioneerek: jedni lubią ogórki
Do niki129: z takimi silnikami nie miałem do czynienia i zdecydowałem się wypróbować na jeździe u dealera. Wnioski mam dość mieszane, a wstrząśnięty nie jestem. A może jestem, że nic nie urywają, a trochę trzęsą i źle "grają". P.S. Znasz jakieś tego typu auto w trzech cylindrach po downsizingu?