Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Tutaj jesteś:
Samochód
Renault Thalia Tella
- Kupione nowe w 2011
- Auto obejrzano 3253 razy
- Online od 10 lat, 9 miesięcy i 15 dni
- Auto polubiono 26 razy
Nazwa auta:
Tella
Marka:
Renault
Model:
Thalia
Generacja:
II
Nadwozie:
Sedan
Silnik:
1.2 16v
Moc silnika:
75 KM
Przebieg:
162 000 km
Rocznik:
2010
Z salonu. Z listopada 2010 (zakup styczeń 2011).
Zalety: bardzo niska cena zakupu (bezkonkurencyjna wtedy była), klasyczny „wół" roboczy. Koszty utrzymania znikome. Silnik D4F słaby, ale nie sprawia problemów, świetny klimatronik, komfortowe zawieszenie (idealne do spokojnej jazdy), niezły prześwit, pojemny bagażnik, auto bardzo odporne na rdzę. No i bezawaryjne... :)
Wady: sedan jest niepraktyczny (mały otwór bagażnika, wąska gródź, zawiasy), brak dzielonej kanapy, fabryczne H4 słabe, lekki tył, brak ESP, kontrowersyjna linia nadwozia, schodzi farba z konsoli, niedokładność montażu (klapa schowka), lakier podatny na rysy, mały rozstaw osi (ciasno z tyłu), niedomaga centralny, w 2024 niektóre części niedostępne nawet w ASO.
17.01.2025 mija 14 lat od wyjazdu z salonu. To był dobry zakup. :)
Status: czynna.
więcej »
Zalety: bardzo niska cena zakupu (bezkonkurencyjna wtedy była), klasyczny „wół" roboczy. Koszty utrzymania znikome. Silnik D4F słaby, ale nie sprawia problemów, świetny klimatronik, komfortowe zawieszenie (idealne do spokojnej jazdy), niezły prześwit, pojemny bagażnik, auto bardzo odporne na rdzę. No i bezawaryjne... :)
Wady: sedan jest niepraktyczny (mały otwór bagażnika, wąska gródź, zawiasy), brak dzielonej kanapy, fabryczne H4 słabe, lekki tył, brak ESP, kontrowersyjna linia nadwozia, schodzi farba z konsoli, niedokładność montażu (klapa schowka), lakier podatny na rysy, mały rozstaw osi (ciasno z tyłu), niedomaga centralny, w 2024 niektóre części niedostępne nawet w ASO.
17.01.2025 mija 14 lat od wyjazdu z salonu. To był dobry zakup. :)
Status: czynna.
Blog auta (2)
Dodano: 3 lata temu, przez
Maarten73
Dzień dobry.
Krótkie podsumowanie eksploatacji Renault Thalii drugiej generacji.
Zbliżał się termin przeglądu, ale był jeszcze czas. Ostatnio nic się z autem nie działo, po prostu ...
34
komentarze
Dodano: 3 lata temu, przez
Maarten73
Witam.
W listopadzie 2021 pojechałem na przegląd. Z początku wszystko szło gładko. Podczas badania podwozia usłyszałem "Pan tu wejdzie, zobaczy". Wszedłem do kanału, diagnosta pokazał ...
32
komentarze
Galerie pojazdu (4)
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (5)
Obserwują to auto:
Dodaj do obserwowanych
Kiedyś kupią to auto:
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Jeździ:
Dacia Sandero Łazik, Renault Thalia Tella
Komentarze (369)
![[bigok]](/imgs/emoticons/bigok.gif "[bigok]")
![[totalszok]](/imgs/emoticons/yikes.gif "[totalszok]")
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: nie mam pojęcia. Robię swój. 
Rozgrzewam olej na patelni. Wrzucam kawałki kuraka i mieszam. Cały czas mieszam. Nie może "chwycić", bo gleba. Po chwili, jak mięso się lekko zetnie, dosypuję paprykę słodką suszoną z Prymata i mieszam. Cały czas jest na granicy przypalenia... ![[hihi]](/imgs/emoticons/a/hihi.gif "[hihi]")
Potem dorzucam cebulę suszoną i trochę czosnku suszonego (też Prymat), trochę pieprzu z młynka, trochę soli (lub vegety natur)... i dalej mieszam. Za kilka minut dolewam trochę gorącej wody (uwaga wrze i chlapie jak diabli!), zmniejszam płomień (w zasadzie moc płyty) i duszę pod pokrywką jakieś 20-30 min. Idealna baza na sos, gulasz, itp. Mięso jest soczyste i doprawione. Nie chrupiące... trzeba by dorwać skośnookiego chefa i go wypytać... ![[smiech2]](/imgs/emoticons/laugh2.gif "[smiech2]")
Rozgrzewam olej na patelni. Wrzucam kawałki kuraka i mieszam. Cały czas mieszam. Nie może "chwycić", bo gleba. Po chwili, jak mięso się lekko zetnie, dosypuję paprykę słodką suszoną z Prymata i mieszam. Cały czas jest na granicy przypalenia... Potem dorzucam cebulę suszoną i trochę czosnku suszonego (też Prymat), trochę pieprzu z młynka, trochę soli (lub vegety natur)... i dalej mieszam. Za kilka minut dolewam trochę gorącej wody (uwaga wrze i chlapie jak diabli!), zmniejszam płomień (w zasadzie moc płyty) i duszę pod pokrywką jakieś 20-30 min. Idealna baza na sos, gulasz, itp. Mięso jest soczyste i doprawione. Nie chrupiące... trzeba by dorwać skośnookiego chefa i go wypytać...
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: O cholera, dnia na to szkoda ![[szok]](/imgs/emoticons/shocked.gif "[szok]")
Ale Ty może będziesz wiedział i podpowiesz: Z czego i jak chinole robią ten sos na woku w którym np. kurczaka pikantnego podają? Kiedyś widziałem przypadkiem jak na wrzucone warzywa i powiedzmy kawałki kury coś wlewają aby się sparzyło i mimo, że w zasadzie ugotowane to i tak chrupiące. Chodzi mi tylko o ten sos w którym to wszystko pływa. Z czego on jest?
Ale Ty może będziesz wiedział i podpowiesz: Z czego i jak chinole robią ten sos na woku w którym np. kurczaka pikantnego podają? Kiedyś widziałem przypadkiem jak na wrzucone warzywa i powiedzmy kawałki kury coś wlewają aby się sparzyło i mimo, że w zasadzie ugotowane to i tak chrupiące. Chodzi mi tylko o ten sos w którym to wszystko pływa. Z czego on jest? Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: od kilku lat już tego nie robię. Bardzo czasochłonne (samo przygotowanie ponad 2,5h). Teraz wszystko siekam, wrzucam na patelnię, podduszam na maśle i za pół godziny jest leczo.
Ratatouille zresztą (te normalne że tak się wyrażę) wcale nie jest siekane w krążki. To wymyślił chef Thomas Keller i nazwał swoją wersję "confit byaldi". I tego motywu użyto w bajce Pixara...
Przepis na "confit byaldi" jest bardzo ciekawy... i długi. Efekt końcowy ładny, o ile masz dobry slicer. Ja nie mam, więc te moje krążki były toporne. Ale żarcie zawsze budziło zachwyt na stole podczas imprez. A dziś? Dziś mi się nie chce. Kompletnie...
Jak masz ochotę, to proszę:
https://kinoikuchnia.pl/2021/09/ratatouille-wersja-studia-pixar-czyli-confit-byaldi/
Ratatouille zresztą (te normalne że tak się wyrażę) wcale nie jest siekane w krążki. To wymyślił chef Thomas Keller i nazwał swoją wersję "confit byaldi". I tego motywu użyto w bajce Pixara...
Przepis na "confit byaldi" jest bardzo ciekawy... i długi. Efekt końcowy ładny, o ile masz dobry slicer. Ja nie mam, więc te moje krążki były toporne. Ale żarcie zawsze budziło zachwyt na stole podczas imprez. A dziś? Dziś mi się nie chce. Kompletnie...
Jak masz ochotę, to proszę:
https://kinoikuchnia.pl/2021/09/ratatouille-wersja-studia-pixar-czyli-confit-byaldi/
![[rotfl]](/imgs/emoticons/rotfl.gif "[rotfl]")
![[los2]](/imgs/emoticons/los2.gif "[los2]")
![[up]](/imgs/emoticons/thumbup.gif "[up]")
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 15 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
34
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
