Kupione pare dni temu z mysla o jezdzie zima, bo Magnum slabo sie sprawdza na sliskim. A takze z mysla holowaniu roznych rzeczy, a Jeep moze holowac do 3.3 tony. To juz moje 4 auto ze stajni Chryslera. Jest to Jeep Grand Cherokee o oznaczeniu WK, wersja Limited z 2005 roku, najbogatsza z tego rocznika. Silnik to V8 5.7 HEMI, a wiec to juz drugie HEMI w domu :).
Auto posiada najbardziej zaawansowany naped na 4 kola w Jeepach – Quadra Drive II. Posiada skrzynie rozdzielcza ze sprzeglem, ktora wraz z dyferencjalami potrafi przeniesc 100% napedu na tylko jedno kolo. W trybie Low (reduktor) napedy sa blokowane mechanicznie i wszystkie kola obracaja sie z ta sama predkoscia. W trybie Hi, mamy elektroniczna szpere E-LSD, ktora dziala zadziwiajaco skutecznie. E-LSD wystepuje tylko w wersji z silnikiem 5.7. Caly system jest zadziwiajaco skuteczny, mimo ze AWD mam w Subaru i jestem przyzwyczajony do napedu na 4 kola.
Auto ma kompletne wyposazenie oprocz nawigacji. Na wyposazeniu znajaduja sie np. DVD dla tylnej kanapy, autosciemniajace sie lusterka, system Uconnect z bluetooth i obsluga glosowa, czujniki cofania, podgrzewane fotele z pamiecia, system audio Boston Acoustic, automatyczne swiatla (np. drogowe wylaczaja sie gdy nadjezdzaja inne auta z przeciwka) i wycieraczki, dwustrefowa automaczyczna klimatyzacja i wiele innych. Trzeba przyznac, ze niektorzych rzeczy nie mam ani w Magnum z tego samego rocznika, ani nie mialem Town&Country, mimo ze auta tez byly w topowych wersjach.
Wizualnie auto jest OK, jezeli sie wezmie poprawke na wiek (12 lat...). Jeden z najlepszych egzemplarzy ktore widzialem z tego rocznika. Jest rdza na podwoziu, ale w Quebecu to normalne. Technicznie jeszcze nie wiem, ale nie powinno byc tragedii. Kupilem od dealera BMW, gdzie pierwszy wlasciciel zostawil go w rozliczeniu za nowe X3. Mam tez aktualny CarProof. Musze ogarnac choinke na desce rozdzielczej (TPMS, sensor O2, airbag – lacze pod fotelem) a takze przejrzec podwozie pod katem ewentualnych wyciekow. No i poszukac dobrych opon. Auto zaskoczylo komfortem jazdy, zestrojenie zawieszenie nawet bardziej mi odpowiada niz z Magnum.
Z minusow to maly bagaznik - praktycznie polowa tego co w Magnum. O spalaniu nawet nie wspominam... Zdjecia robione na szybko po przyprowadzaniu auta do domu, dopoki jeszcze jest w miare czysty :) Moze wiosna postaram sie o lepsze w jakies fajniejszej scenerii.