Samochód kupiony jako miejski. Dla mnie idealny. Koszty powinny być podobne jak w Citigo. Jest bez porównania lepiej wykonany niż mała Skoda. Ma podobno lepszą (grubszą ) blachę. Jest lepiej wyciszony. Wykończenie cieszy wzrok. Sprawdziłem na tym samym dystansie UPa i Logana ( w którym wyszło 4,8 l. na 100 km) i różnica w spalaniu jest ok 1 litr na 100 km. Wczorajsze sprawdziłem spalanie i wyszło 3,9 l,100 km. Powinien palić tyle co Citigo czyli 4,6 l/100 km. Prowadzi się ...

Troche ponad 15k km i troche ponad pol roku. Pierwsze bicie Turana. Wszyscy zdrowi, blache sie wyklepie. Gosc na bardzo poznym zoltym jechal... Wlasciwie to juz prawie na zielonym. Wyniki starcia: Das Touran 2019: przedni zderzak, lewy reflektor, lewe nadkole, troche czujnikow, pojechal dalej z zarowka na wierzchu Das Golf 2015: przedni zderzak, lewe nadkole, przednie kolo, przednie drzwi, tylne drzwi, tylne lewe nadkole, tylne kolo, tylny zderzak, KO na lawecie. Ale to ...

Przejeżdżałem obok swojego gumiarza i zajechałem zapytać o opony letnie a wyjechałem na nowych aluminiowych felgach zimowych bo jakoś tak wyszło ;-) W każdym razie już nie muszę się "wstydzić" czarnych bezdeklowych smoluchów stalowych tylko mogę śmigać w zimie na nowych Dezentach TD. Samochód wygląda na nich zdecydowanie lepiej tak, że zastanawiam się czy go jeszcze do kompletu nie umyć.

Po świątecznym obżarstwie człowiekowi dobrze robi trochę gimnastyki. Pogoda jeszcze nie całkiem zimowa, więc poszło! Pasek rozrządu, napinacz, rolka, pompa wody, pasek wieloklinowy. I nawet bez specjalnych problemów. Części pasowały, śrubki się poodkręcały, a poza rozrządem udało się też zmienić tuleję miernika bagnetu olejowego, który złamałem przy uprzedniej ingerencji w silnik, tj. przy wymianie termostatu. Spod odkręconego nadkola wypadło z cztery kilogramy ...

Tak więc muszę ogłosić, że po niespełna 6 latach wiernej "służby" w dniu 07.12.2019r Traktor odjechał do nowego właściciela. Jak dla mnie z uwagi na fakt, że rzadko go uzytkowalem auto całkowicie bez emocji. W ciągu tych 6 lat przejechał prawie 65k km. Przez pierwsze 3 lata użytkowany na trasie PL - DE przez ojca na dojazdy do pracy. Ostatnie 3 lata auto służyło jako pojazd zastępczy dla kogoś w rodzinie. O sprzedaży zdecydował fakt, że coraz rzadziej Golfik był ...

Korzystając z wolnej soboty i całkiem przyzwoitego słoneczka, postanowiłem coś ruszyć w Golfie. Na pierwszy ogień poszły tylne hamulce. Raz, że tylne tarcze były w opłakanym stanie (vide: zdjęcia), a dwa, że brak hamulca ręcznego w połączeniu z automatem doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Z lewej strony wymieniłem tarcze i klocki (wkręcanie tłoczka w VW to masakra!), z prawej, prócz oczywiście tarczy i klocków, doszedł jeszcze nowy zacisk, bo stary już... był ...

Samochód, mojego chrupka, nabyłem oczywiście z polisą OC, która to była opłacona w połowie, tzn. pierwsza rata tak, druga jeszcze nie (dla ścisłości: składka za cały rok wynosiła 762 PLN, zostało zapłacone połowę, czyli 381 PLN, okres ubezpieczenia 30.08.2019 - 29.08.2020). Jako uczciwy obywatel zgłosiłem do ubezpieczyciela fakt nabycia samochodu, nieśmiało licząc, że najzwyczajniej w świecie polisa zostanie na mnie przepisana, a mnie pozostanie do zapłaty druga rata. ...

W życiu każdego dorosłego mężczyzny przychodzi niestety ten moment, w którym samochód służbowy (darmowóz!) trzeba oddać i rozejrzeć się z czymś własnym. I generującym koszty. Ale własnym, co można dopieścić i cieszyć się z efektów własnej pracy. Ten moment to koniec listopada - zapewne ostatniego dnia miesiąca będę zmuszony wykonać ostatni przejazd moją Yariską do Marek pod Warszawą by zdać samochód. Ale tutaj chciałem nie o tym. Dzięki łaskawości ...

Mój stary dobry Golf który jest u mnie już ponad 10 lat nie odchodzi na emeryturę. O jego wielkości i wyższości nad konkurencją niech świadczy że przez te lata spotkały mnie chyba dwie awarie czy usterki, nie wkładałem w auto żadnych wielkich pieniążków a obecnie ma przejechane ok 190 tys. km (bez potrzeby korekty licznika). Do tego jeden z moich kolegów jak i mój „nadworny” mechanik już dwa razy pytali czy nie chce sprzedać swojego 1.9 TDI bo oferują sumę tak ...

Cóż, czas płynie szybko. Kolejny rok z moim najlepszym przyjacielem przeminął, zamknąłem go z przebiegiem ok 65 tys. km, auto przeszło kolejny TUV bez problemów, bez najmniejszych usterek. Po wstępnych wyliczeniach przypuszczam że gdyby nie zimował to poza tym i że miałby gorszy stan lakieru, ogumienia to przebieg zapewne przekroczyłby już 100 tys. km. No i pewnie musiałbym wymieniać hamulce oraz przy 120 tys. km czyli za rok, myśleć o wymianie rozrządu. Przy ...