Wpis w blogu użytkownika
mario1942
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1072 razy
Data wydarzenia: 18.02.2017
Szukanie pomysłów
Kategoria: inne
Wiele różnych motomaniaków się tu pojawia, więc pomyślałem, że zrobię mały wywiad...
Gdyby ustawić przybliżone kryteria:
- moc powyżej 200,250 koni
- benzyna
- maksymalnie V8
- automat i nawigacja
- tylny napęd lub 4WD
- rocznik powyżej 2010
- rozsądna cena
- nieco usportowione
Co byście polecili?
Mi na myśl przyszły:
- Hyundai Genesis
- Nissan 370Z
- Toyota GT86
- Mustang V6
- BMW 335i
- Lancer Ralliart
- Golf R
- Insignia OPC
Po wrzuceniu kryteriów w wyszukiwarkę w wynikach oczywiście przeważają "fascynujące" BMW, Mercedesy i Audii kombii, czy perełki jak VW Passat V6. Może Wy macie pomysł na coś mniej znanego i 'nieco' bardziej ciekawego?
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2017 13:53:53
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
27
komentarzy
Dodano: 20 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 21 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Gdybym był bogaty.......
Ostatnio oglądałem w TV jak nadziany gość zgubił kluczyki do swojego Jeepa na stoku jeżdżąc na nartach. Co zrobił? - wynajął śmigłowiec, podpięli magnes ze złomowiska i przeszukiwali stok aż do skutku.
no wlasnie, zeby kupic Jeepa SRT8 trzeba byc fanem.. Jeepa STR8
PS. zamiast Nissana 370Z proponuje Infinity G37x coupe (x ma naped na 4 kola, bez x tylko na tylne).
Na Twojej liście są auta które cholernie mi się podobają: Hyundai Genesis, Nissan 370Z, Toyota GT86, Mustang też jest super. Jeszcze Subaru BRZ bym dodał. Jak naprawdę marzyłeś o którymś z tych aut, to szukaj w jak najlepszym stanie, a nie powinieneś mieć większych problemów z późniejszą odsprzedażą. Popyt jest mały na te auta, ale na dobry egzemplarz kupiec powinien się znaleźć.
Musisz sobie przemyśleć wszystkie za i przeciw, ale jeżeli masz możliwość, to spełniaj marzenia, i kup to co najbardziej Ciebie kręci kolego
Słyszałem o tej "ekonomi" ale jak by była kasa, pewnie bym się nad tym nie zastanawiał? Do ciężkiego terenu nie mam ciągot i sportowej jazdy też - znaczy dziadzieję
Ja tam "normalnemu czlowiekowi" bym SRT8 nie polecal. Ten Jeep jest jak swinka morska - ani to swinka, ani morska.
- w teren sie nie nadaje
- zdolnosc pociagowa zalosna
- za ciezki do sportowej jazdy
- czesci eksploatacyjne od normalnego Jeepa nie pasuja, a te od SRT8 maja kosmiczne ceny
- no i spalanie... ja juz wymiekam przy wersji 5.7
Ja sie zasadzam na takie :
- Cadillac CTS4 (>2008) - jest zajebisty
- Legacy 2.5GT lub 3.0R/3.6R (design wrx 2008-2014 jest dla mnie nie do strawienia)
Ja tez szukam Mustanga, ale w wersj cabrio i wylacznie ze skrzynia manualna, bo automat muli, a dwa ze frajda z jazdy jest nieporownywalna. Wiem co mowie, przetestowalem juz z 6 egzemplarzy ktore mialem kupic. Polecam V8, ale sa drogie, tak jak i nowszej generacji 3.7. 4.0 da sie jezdzic, pod warunkiem ze to manual.
Camaro i Challenger tez sa spoko, tylko troche drogie, a Challenger nadaje sie tylko w wersji V8.
JEEP GRAND CHEROKEE SRT8 HEMI V8 6.4L A8 SRT8 Quadra-Trac, gdybym miał trochę kasy mniej wybrałbym - Jeep Grand Cherokee IV, a gdybym miał wybrać tylko z tych, które wymieniłeś, to - Mustang V6
Wszystko inne to auta dla dziewczynek.
No ja do pracy, kilku prac codziennie dojeżdżam około 80 km w obie strony, nie jednorazowo ale na 3-4 razy. Niby to nie dużo. Do tego weekendy, do Polski w roku z 6-8 razy no ale nie zawsze tym samym autem.
Pewnie jakbym miał tak jak kolega tez rocznie jeździłbym nie 25-35 tys km ale 10 tysiaków to może i skusiłbym sie na jakąś R-kę.
Ale ja mam zakodowane w głowie oszczędność jak widzę 10 nawet ropy to skreślam auto (żartobliwie)
Garaż czy carport rzecz najważniejsza przy ukochanym aucie, a przy drogim jeszcze ważniejsza. Na szczęście jeden tez mam i swoje podwórze z miejscem na 4 auta.
Życze szaleństwa przy zachowaniu odrobiny rozsądku.
Wybór auta zawsze zaczyna się ambitnie, a potem przychodzi rzeczywistość.
Insignia OPC czy 335i to taki rozsądny wybór. Niespecjalnie zależy mi na tym, żeby być "odmienny" na drodze, raczej żeby w końcu kupić auto jakie mi się wcześniej mogło marzyć. No i nie ukrywam, lubię czasem wyskoczyć na tor - ale do tego żadnego swietnego auta mieć nie trzeba.
Ubezpieczenie, naprawy, benzyne - przeboleje. I tak zaoszczędzam masę pieniędzy przeprowadzając się 50 metrow od firmy. Do miasta jeżdżę metrem, sklep mam obok, a i dodatkowo garaż będę miał
Już raz prawie kupiłem Golfa R, ale po przejrzeniu ogłoszeń średnio 1/3 aut miała już drugi silnik, więc powiedziałem pas. Hyundai jest fajny, ale tak jak piszesz - tego sie w Niemczech nikomu nie sprzeda, podobnie jak 370Z czy Mustanga.
No chęć wyróżnienia się "z tłumu BMW i Vw" to dobra rzecz.
Pytanie zasadnicze jaka kwota do dyspozycji.
Ale mało popularne auto np Lexus czy Mustang to:
- mało serwisów znających się na rzeczy
- w Niemczech nie ma to jak kupić auto niemieckie
- do BMW całe sterty części blacharskich, elektroniki ttp z rozbiórek, do Mustanga czy Genesisa zapewne juz nie
- pomijam koszty ubezpieczenia powyżej 3 litrów i eksploatacji, spalania 12-15 na setkę bo kolega sie z tym liczy.
- egzotykę trudno sprzedać, jakiegoś Hyundaia V6 jak i stare Audi A8
Z powyższych wybrałbym Insignię OPC, może mnie zabawy jak w Golfie R ale większe auto to wyższy komfort na drodze. Ale jest ciężka.
Rozejrzałbym sie tez za jakimś Volvo, sa tańsze od Niemców
Powodzenia