Witajcie! J-23 znów nadaje

Próbowaliśmy ostatnio połączyć przyjemne z pożytecznym i pojechaliśmy do Szklarskiej Poręby na trzy dni aby odpocząć, dzieciom przed rozpoczęciem roku szkolnego dać jeszcze chwilę odprężenia oraz przy okazji poszukać w celu zakupu działki w górach. Niestety wyprawa po pierwszym dniu przeobraziła się w czysto "przyjemną", gdyż "pożyteczne" odeszło w dal z racji tego, że umówieni właściciele działek mają bardzo wiele wspólnego z handlarzami aut. Potrafią robić zdjęcia nieswoich włości, ukrywać położenie działki czyli wszelkie odległości itp. A o mediach już nawet nie wspominam, bo z wyjaśnień wynika, że podciągnięcie przyłączy w górach jest 90% tańsze niż na nizinach ale nie będę się o tym rozpisywał. Podsumuję tylko, że szukaliśmy w okolicach Szklarskiej Poręby i to w jak najbardziej "wysokich" jej okolicach. Były to: Przesieka, Podgórzyn, Zachełmie, Sosnówka, Borowice, Jagniątków i bodajże Michałowice (tam chciałbym mieszkać do śmierci). Trudno, nie udało się. Może następnym razem. Po pierwszym dniu zrezygnowaliśmy z dalszych poszukiwań działki ze względu na weekend i brak chęci do spotkań ze strony sprzedających, którzy aby pokazać swą ziemię czasami mają sporo do przejechania. Tak więc skupiliśmy się na rekreacji co możecie zobaczyć na poniższych fotkach.

Tak przy okazji: moje dziecko zdobyło złoty medal za "górski półmaraton". Dodam tylko, a może nie... Później to wyjaśnię

PS. Teraz prośba: Jeżeli macie jakieś kontakty do kogoś kto chce sprzedać fajny kawałek ziemi, dobrze położony (w górach, a nie przed górami) to chętnie przyjmę propozycję kontaktu na PW i z góry bardzo dziękuję!