Witam ponownie wszystkich którzy tu zaglądają,tak jak pisałem w poprzednim blogu dziś udałem się na zaplanowany wcześniej serwis instalacji gazowej.Przypomnę tylko że usterka polegała na bardzo nieprzyjemnej pracy podczas przełączania z PB na LPG oraz zaburzeniach w pracy na wolnych obrotach podczas pracy na gazie,powodowało to szarpnięcia podczas powolnej jazdy czy dojeżdżaniu do skrzyżowaniu.Byłem wcześniej u jednego gazownika który podłączył komputer i stwierdził błąd czujnika temp.gazu/map sensora,udało mu się poprawić pracą podczas przełączania na gaz, nie mógł jednak przestawiać parametrów pracy twierdząc że sterownik LPG blokuje dostęp do danych i możliwość regulacji.Skasował dyszkę i zalecił zakup nowego sterownika i przyjazd w celu korekt ustawień,by mieć pewność podjechałem do drugiego speca od LPG w celu potwierdzenia diagnozy.Tak też się stało diagnoza brzmiała podobnie,jednak ten człowiek zanim zaczął wymieniać części postanowił podstawić swoje sprawne dlatego dziś odwiedziłem go po raz drugi.Okazało się również że zdobył oprogramowanie które umożliwiło skuteczne połączenie ze sterownikiem dzięki temu okazało się że jeden z przewodów w/w czujnika nie łączył pod izolacją i stąd powstawały błędy.Po naprawie połączenia udało się sprawdzić i skorygować wszystkie parametry,dzięki temu silnik zaczął równo pracować na obydwu układach zasilania.Jego praca kosztowała całe 30złotych co tylko potwierdza że serwis instalacji gazowych to naprawdę śmieszne koszty w porównaniu do napraw układów wtryskowych benzyny a zwłaszcza diesli.
Tak więc wszyscy zastanawiający się nad montażem LPG niech się nie boją problemów którymi są straszeni przez przeciwników tego paliwa,gaz to duże oszczędności a problemy które się pojawiają w związku z tym paliwem są prawie zawsze tanie do usunięcia.