Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Genialny eksponat, czyli same czwarte rzeczy
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 740 razy
Data wydarzenia: 02.09.2019
Genialny eksponat, czyli same czwarte rzeczy
Kategoria: obserwacja
A mowa jest o wizycie w podwarszawskim Muzeum Motoryzacji w Otrębusach, o którym słyszałem jeszcze w 2001 roku. Wtedy czasopismo "Motor" powiadomiło w jednej z rubryk, że (ówczesny lub były) premier Jerzy Buzek ofiarował do kolekcji swój samochód, czerwoną Dacię 1310 w ohydnie czerwonym lakierze i grillem pomalowanym na zielono 🐸. Zaskoczenie przeżyłem, gdy nie zastałem w muzeum tej żałosnej, niewydarzonej imitacji Renault R8 🐸 (i jednocześnie "praprababci" kultowej Mégane 😂)
Zamiast Dacii trafił mi się inny rodzynek, którego pod Warszawą zupełnie się nie spodziewałem. Odpowiednik białego kruka, mitycznego feniksa czy zabytkowego Jaguara E-Type, do którego brytyjscy wariaci wsadzają nowoczesne elementy resorujące czy współczesne skrzynie biegów, żeby auto dobrze się prowadziło.
Wic polega na tym, że eksponat nosi dumnie znaczek Škody i z przodu wygląda jak Škoda Favorit. "Ale inna jakaś", jak mawiał Janusz Nosacz. Kolor i zderzaki nie pasowały do pospolitej bidawersji, a moje oko dalej wyłapywało kolejne smakowite szczegóły. Już od słupka A widać było płócienną tkaninę dachu, rozciągniętą na krótkiej kabinie dwumiejscowego roadstera. Tak, bo ta szczególna wersja poczciwej favorito, opracowana w manufakturze Metalex, miała tylko dwa miejsca. A wszystkich egzemplarzy powstało zaledwie dwieście.
Z tym konkretnym pojazdem wiąże się jeszcze inne zaskoczenie (same czwarte rzeczy!). Korzystając z facebooka umieściłem zdjęcie na stronie ciekawe&nietypowe&niezwykłe pojazdy. Ktoś dobrze obeznany odpowiedział mi, że ta sztuka była jedną z kilku kupionych w Polsce (ciekawe zresztą, czy teraz nie jest jedyną). Właścicielka trzymając pod blokiem i nie pod kocem kilka razy doczekała się ukradzionych kół, dwa razy porżniętego dachu i bodajże raz zniszczonej deski rozdzielczej i/lub tapicerki foteli. Niejeżdżący samochód przekazała więc do muzeum.
Ciekawe jest też to, że firma Metalex wytwarzała później Škodę Felicję w wersji czterodrzwiowy kabriolet, już nie tak pokręcenie zjawiskową jak Favoritka.
Żałowałem nieco, że Favorit MTX Roadster nie był bardziej wyeksponowany, żeby można było zawzięcie sfotografować z każdej strony. I tak zresztą podszedłem za blisko, sympatyczny Pracownik oznajmił że mnie nie widzi
I na koniec: jeśli ktoś by chciał, mogę w kolejnym blogu albo blogach pokazać zdjęcia innych ciekawych, nietypowych i niezwykłych aut, między innymi Rollsów (prawie 10
Ciekaw jestem, czy przy następnej wizycie do eksponatów dojdzie pompa z uszkodzonej oczyszczalni ścieków
Ostatnia aktualizacja: 03.09.2019 09:05:07
Najnowsze blogi
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
5
komentarzy
Dodano: 19 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Jaguarem E-Type jeździłem w Luksemburgu. Na stacji benzynowej spotkałem właściciela i po rozmowie dał mi się przejechać. Oczywiście siedział z boku i tylko kilometr ale i tak byłem w niebo wzięty. Do tego czarny z beżową tapicerką i wyglądał jakby wczoraj z fabryki wyjechał. Właściciel mówił, że traktuje go jak eksponat i rzadko nim jeździ po ulicach. Najczęściej tylko odpala i jeździ wokół domu (to był farmer - właściciel winnicy więc ma gdzie).
Kudłata była jeszcze w wieku biernym
Trochę taki niedosyt, jednak wizyta była w muzeum motoryzacji...
Pewnie tak.
A gdzie reszta fotek?
No jak nie, jak tak - sam was tam zawlokłem.
Nie wiem czy Waldi i Egon pamiętają, ale swego czasu mieliśmy tam spota z Grupą Mazovia aWc