Wpis w blogu auta
Toyota Celica
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 937 razy
Data wydarzenia: 24.08.2020
Dostawa złomu.
Kategoria: spotkanie
Jak to w takich sytuacjach bywa, są uciechy i są rozczarowania.
Samochody są dość wiekowe jak to już u mnie.
Pacjent nr jeden w którym pokładałem duże nadzieje to Babcia Celina czyli Toyota Celica typoszeregu A60 z 1984 roku. Jeździ tego w zasadzie zero sztuk, jest mniej poszukiwana od swojej wtedy siostrzanej Supry a wygląda poza przodem identycznie. Wtedy Celica i Supra były wspólną, tylnonapędową platformą różniły się wyposażeniem, innym przodem i silnikami - 4 cyl w Celice i 6 cyl w Suprze. Wtedy też samochód nazywał się Toyota Celica Supra.
Dopiero od kolejnej generacji w 1985 roku każdy model poszedł w inną stronę, Supra została dużym Coupe z tylnym napędem a Celica była mniejsza i przednionapędowa - lub 4x4.
Wracając do tematu, wersja po lifcie była produkowana tylko około roku, między 1984 a 85, europejskich modeli zachowało się bardzo niewiele i w zasadzie wszystkie zgniły. Nie jest tak powszechnie poważana w środowisku miłośników Celiki bo mało kto ją widział na żywo nawet
Ja widziałem w Polsce osobiście jedną sztukę.
Celica jest tym pozytywnym zaskoczeniem bo jej stan jest niezły, blacharka ogranicza się do rantów tylnych nadkoli, które muszę zrobić. Zresztą samochód po zjechaniu z lawety przejechał od razu 200km a stał wiele lat i nie był serwisowany.
Udowodnił, że pomimo rozregulowanego gaźnika, kwadratowych opon i słabych hamulców nadal jest Toyotą i nie zawiódł
Tym gorszym zaskoczeniem jest Mitsubishi Pajero z 1989 roku w dość wypasionej wersji z automatem, beżowym welurem, panoramicznym oknem dachowym i silnikiem V6 pod maską. Oryginalny stan, nie malowany, bez korozji. Tyle z zapewnień sprzedającego.
Tyle, że przyjechał zaniedbany, z padniętym aku, jakiś taki umęczony a piękny szyberdach zalepiony po januszersku silikonem.
Cóż, będzie więcej roboty po prostu niż myślałem.
Też już jest rzadkim autem bo Pajero z pierwszej serii w stanie oryginalnym prawie nie występują, są wielokrotnie łatane, naprawiane i remontowane w całości bo to nadal pomimo lat znakomita terenówka. Ten miał być raczej okazem kolekcjonerskim ale okazał się gorszy niż przypuszczałem. Choć prawdę mówiąc jak na terenówkę nie jest źle, wszakże tych aut się nie kupuje do dojazdów na zakupy i nie trzyma w garażu pod kocem.
Jak się zabiorę za remonty to będę zdawał relację, tymczasem obydwa te auta (jak i wiele innych, w tym wszystkie moje) będziecie mogli obejrzeć na MotoLegends w Sosnowcu w pierwszy weekend września (5-6)
Ostatnia aktualizacja: 25.08.2020 16:50:18
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
40
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Jeśli chodzi o Celinę to w mój gust trafiają te od lat '90-ych czyli generacja V
Ale powiedz lepiej co tam na lawecie ładnego z przodu chowasz, to Celica VI? Po spojlerze wnioskuję ale pewności nie mam