Według Marek Drives “mały SUV z wielkim wnętrzem”

Według Auto-Świat.pl “dobrze przemyślany crossover”, "..jest samochodem do bólu praktycznym.."


Miało być ekonomicznie, ergonomicznie, dynamicznie i miały być dobre warunki leasingu/kredytowania – tak oto trafiło na T-Crossa. Zanim padło na VW, próbowaliśmy Opla Corsę F, Opla Mokkę X, Hyundaia i30. Hyundaia Konę, przyglądaliśmy się ofercie Audi i zdaje się, że przymierzaliśmy się do Nissana również. Zabrakło czasu na Kię, Mitsubishi i pozostałe. Pandemia zrobiła swoje i skutecznie zablokowała nam możliwość dalszego grzebania w temacie, po “odmrażaniu” z kolei był strach ,że znowu nas zamknął, co by z automatu zamknęło drogę testowania samochodów. Prawdopodobnie gdyby dalej produkowali Mokkę X - padłoby na nią. Ale doszło do tego, że do wyboru były tylko te, które się nie sprzedały - bez większej możliwości konfiguracji, czyli to co mieli na parkingu. Drugim mocnym konkuretnem był Hyundai Kona – ale w ostateczności po ponownym otwarciu kraju nie przesłali nam ponownej kalkulacji (dodam, że silnik tak samo proponowali 1.0).

I tak oto jest auto na 4 lata - wzięte z pełną świadomością jego wad i zalet.

Po cenie jaką w ostateczności otrzymał po wszystkich konfiguracjach, nie ma co się spodziewać nie wiadomo czego, więc nie ma rozczarowania. Wersja pozbawiona wszelkich zbędnych gadżetów, które by się użyło tylko raz.

Kolor “Urano” - mój ulubiony kolor to szary 🤠

Wyposażenie w wersji "Life":
-LED-owe światła
-czujniki parkowania tył/przód
-Lane Assist
-Front Assist
-dwustrefowa klimatyzacja
-system Start-Stop
-wielofunkcyjna kierownica
-relingi dachowe
-aluminiowe felgi
-system wykrywający pieszych
-podwójna podłoga bagażnika
-radio z wyświetlaczem 6,5 cala
-7 biegowa skrzynia automatyczna DSG