Do rekord5:
Ja byłem zaszczepiony (trzy razy) i mnie później testowali, moją małżonkę również. ?
Waldek przecież nikt Cię nie zmusza do szczepienia, choć są takie krzyki z ramienia opozycji, ale pewnie gdyby PIS wydał takie zarządzenie - to wyszliby na ulicę z protestami.

Do rekord5: Nie liczyłbym na to...

Do MarcinGP: Mam nadzieję że kiedyś dojdą do władzy ludzie którzy rozliczą winnych zbrodni zwanej narodowym programem szczepień.

Do mucko1: Bo z tymi zaszczepionymi jest tak że ich nie testują dlatego oficjalnie mało na to coś chorują.Zacytuję też słowa senatora Jackowskiego z PIS :"Jeśli ktoś ulegnie wypadkowi i potem umrze w szpitalu to po pozytywnym wyniku testu przyczyną śmierci staje się Covid.".Tak mniej więcej powiedział w wywiadzie dla Onetu.

Do mucko1: Jak zwykle

Do MarcinGP:
I tak będzie na własne życzenie

Do mucko1: Przyjdzie kolej na wszystkich tylko "szczypani" dłużej pocierpią, a skoro "nieszczypani" wyciągają kopyta to powinieneś się cieszyć, bo nie trzeba będzie ich leczyć. ~1000€ z ZUS na pogrzeb jak za każdego sztywnego i po sprawie

Do MarcinGP:
Tylko, że to nieszczepieni przeważnie wyciągają nogi.

Do mucko1: A "szczypany" za swój pogrzeb oraz pomoc w razie komplikacji

Do MarcinGP:
Nieszczepany będzie płacił za leczenie szpitalne jak złapie koronę

Do rekord5: Nie ma co się przejmować, oni jeszcze karpia zrobią i będzie im łyso nie raz. Pod względem ślepej wiary we własną nieomylność lekarze to najgorsza nacja z istniejących. To jest jak z psychologami, większość z nich sama ich potrzebuje, bo często są lepszymi psycholami od tych, których mają leczyć

Do MarcinGP: W kwestii "tzw.szczypania też możemy sobie podać ręce,przez to musieliśmy znieść wiele nieprzyjemnych uwag ze strony medyków.

Do mucko1: Wcale się nie dziwię

Nie wiedziałem i polazłem do kolegi co miał wcześniej "chińską dżumę" i mnie trochę zgięło, a że ja już miałem dawno to w sumie przeszedłem jak takie trochę ostrzejsze przeziębienie. Nie tak ostro jak za pierwszym razem. W pięć dni mi przeszło, a w zasadzie w cztery. Nawet nie wiem czy to dokładnie "dżuma" była, bo do lekarza nie poszedłem żeby mnie po szpitalach lub jakiś kwarantannach nie ciągali, bo tam to, by mnie pewnie wykończyli dla statystyk. Ja "nieszczypany" i mieliby materiał do opowiadania, że nie dał się 'uszczypać" więc zszedł. Teraz nawet lekarzom nie wolno ufać.

Do rekord5:
A co to mi za chorowanie

Do MarcinGP:
Z dwojga złego wolałem szukać Twojej karty kredytowej niż - a fuj, tfu......

Do rekord5: Ja już 3 rok od pobytu w szpitalu się oszczędzam, leczę i końca nie widać... Możemy sobie rękę podać

"Proszę Państwa oto miś
Miś jest bardzo grzeczny dziś
Chętnie Państwu łapę poda
Nie chce podać? A, to szkoda"

Do MarcinGP: Ja też ostatnio często korzystam z usług służby zdrowia,po przeprowadzce gdy zająłem się pracą fizyczną do listy moich schorzeń dołączyła choroba kręgosłupa,teraz jeszcze to

Do mucko1: Przez to chorowanie mam dużo czasu,nudzę się i dlatego częściej tu zaglądam.Udało się wrzucić fotki kilku autek i tak to jakoś leci.

Do mucko1: Akurat tyłka to bardziej pilnuję niż karty kredytowej

Do MarcinGP:
To tylko Tobie tak się wydaje 😂