Witam Od ostatniego wpisu Nissan nie kaprysił, oprucz paliwa itp niczego więcej nie dopraszał się. W tym miesiącu wykupiona została kolejna polisa i przeszedł pomyślnie przegląd. Mimo, że badania nie wykazały nic nie dopuszczającego do dalszej jazdy, to umówiłam go na wymianę kilku rzeczy za jakieś 2 tyg. bo akurat kolega ma czas - ten co ostatnio naprawiał z pomyślnym skutkiem. Zamówiłam w Nissanie paski bo jak zawsze oryginalne się daje... no i dziś listonosz ...

Przyszło też napisać coś o Jokerze, tym bardziej, że w ostatnim czasie wybiło mu na liczydle 60 tys.km (przeglądy co 15tys.km). Aby tradycji stało się zadość postanowiłem przegląd olejowo filtrowy przeprowadzić sam. Ale ponieważ postanowiłem wymienić przy okazji świece zapłonowe, a o ich wymianie nie miałem zielonego pojęcia, zgłosiłem się do „mojego” mechanika celem ich wymiany. Summa summarum zleciłem mu wymianę wszystkiego przy tzw. okazji. Ale po kolei! :) ...

Temat do tej pory mi nie znany, bo albo było wgniecenie, które trzeba było rozcinać i lakierować, albo … nic nie było! ;) Tym razem po niewinnym kontakcie z drogowym słupkiem tylne prawe drzwi Jockera nieco ucierpiały! :) I choć zaparłem się, że nic już przy tym aucie nie zrobię, to jednak! ;) Pod nieobecność żony umówiłem wizytę u lokalnego wyciskacza albo prostowacza, nie wiem jak nazwać fachowo to zajęcie. Po „dwóch”!!!! dniach dosłownie 6 wgniotek ...

Tak jak w tytule, wczoraj minęło 2 lata od zakupu przez rodziców Nissana Qashqaia 1.2 Turbo w wersji Acenta. Attualny przebieg to około 22200km, więc przez ostatni rok przybyło jakieś 10600km. Auto jeździło głównie "w koło komina" plus zaliczyło 2 razy trasę Kłodzko - Ustka w sierpniu 2018 i maju 2019 oraz trasę Kłodzko - Zakopane w lipcu 2018r. Właśnie na powrotnej trasie z Zakopanego Qashqai zaliczył swoją jedyną jak narazie awarię, tzn padł akumulator na autostradzie ...

Witam. Konsekwentnie, jak co roku, staram się podsumować co się wydarzyło i ile kosztowało moje autko :-) Chodzi tu o pełny rok od daty zakupu,a ta data przypadła na walentynki 2012roku,więc będzie już 7rok!  Ogólnie bez wchodzenia w szczegóły, kolejne lata kosztowały nas: 2012 - 3 223,67 zł  (serwis - 426,67 zł ) 2013 -  2 005,38 zł (serwis - 460 zł) 2014 - 4 072,04 zł  (serwis - 2 810 zł) 2015 - 823,35 zł    ( serwis- 80 zł) 2016 - 5 308,84 zł  ...

Witam. Tak jakoś się złożyło, że przez jakiś czas nawet nie miałam kiedy tu zajrzeć. Wreszcie mam chwilę i tak nie koniecznie jest o czym dobrym pisać. Ogólnie jestem dość cierpliwa ale tym razem w przypadku auta zaczyna mi tej cierpliwości brakować. Już nawet nie mam siły się na nie wkurzać. Od ostatniego wpisu minęło kilka miesięcy a Toporek już ogołocił mi portfel z 5200zł. Wygląda że to jeszcze nie koniec. Zaczęło się od wymiany amortyzatorów z przodu. ...

W końcu się przemogłem i zrobiłem, to co zrobić należało! ;) Auto już nie nowe, a spód w dość dobrym stanie więc postanowiłem dziada wysmarować mazidłem i zabezpieczyć antykorozyjnie spód i profile zamknięte, póki na to czas i póki nie trzeba dużo robić przygotówek! Jak postanowiłem tak zrobiłem. Autko zawiozłem do machera, którego mi polecił kolega i gdzie robiłem konserwację Picadora! Joker zniósł zabiegi przyzwoicie, tylko przez kilka dni śmierdział ...

I stało się. Francuskie auto z japońską nazwą zostało po raz pierwszy unieruchomione i skorzytsało z gwarancji. Wszystko zaczęło się jakiś miesiąc temu i trwało kilka dni, Zaczęło się dośc niewinnie, a mianowicie z dnia na dzień bez powodu rozładował sie w Nissanie akumulator. Po podładowaniu prostownikieiem przez całą noc rano odpalił. Następnego dnia rano autko bez problemu odpaliło po czym następnej nocy powtórka. W związku z planowanym przez rodziców wakacyjnym ...

Nie do końca taka parkingowa … 03.07.2018 Jest piękny, letni dzień, nic nie wskazuje, że nie taki będzie do końca ... Auto jedzie, przed nim Opel Vectra I z hakiem. Opel nagle hamuje, bo na pasy wtargnął przechodzień. Nissan nie hamuje dlaczego ;) Skutek taki, jak na zdjęciach :( , ale efektu po haku się nie spodziewałem :(. Auto zawiezione do ASO Nissan. 07.07.2018 Po wycenie szkody już doszczętnie zesiwiałem ;) (było wykupić AC) Wycena na ...

W dniu wczorajszym minął rok od zakupu przez rodzców Nissana Qashqaia. Aktualny przebieg to 11587km. Awarii brak. Spalanie z całego okresu eksploatacji to 6 litrów Pb 95 wg komputera. Nadmieniam, że auto użytkowane jest głoównie przez mamę, która jeździ bardzo spokojnie. Ciężko mi powiedzieć o ile komputer przekłamuje. Podczas moejgo sporadycznego użytkowania auta w trasie przy spokojnej jeździe spalanie wg komputera wynosi 6-6,5l/100 km. Podczas ostrzejszej jazdy na krótkich ...