Wpis w blogu auta
Nissan Juke
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 1378 razy
Data wydarzenia: 30.08.2018
Smarowanie na czarno!
Kategoria: serwis
Jak postanowiłem tak zrobiłem. Autko zawiozłem do machera, którego mi polecił kolega i gdzie robiłem konserwację Picadora! Joker zniósł zabiegi przyzwoicie, tylko przez kilka dni śmierdział i ciężko było koło niego przejść! Przy okazji został wypiaskowany i wymalowany układ wydechowy, który był już trochę rudawy! Wszystko na poniższych zdjęciach, oczywiście poza profilami zamkniętymi!
Summa summarum auto spędziło w warsztacie tydzień, ale jest gotowe do zmierzenia się z zimowymi warunkami na drodze! Myślę, że warto było!
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2018 20:11:44
Najnowsze blogi
Dodano: 7 godzin temu, przez giernal
Podczas dzisiejszego powrotu z Łodzi tuż przed tankowaniem na jednej z kaliskich stacji benzynowych licznik Dustera wyświetlił przebieg 95 903 km oznaczający, iż niemal dokładnie w 50 miesięcy ...
1
komentarz
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g.
23-07-2019 - ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A jak kulturalnie to co innego.
Ze swoja sekretarką?
U mnie duża podłoga, w czasie kiedy by ją konserwowali my byśmy zapili się na śmierć.
E, Egon, co to dla Ciebie dwa, trzy metry kwadratowe więcej.
co do oleju, to przeciez nie mowie o oleju silnikowym :DDD oczywiscie chodzi o olej o formule specjalnie opracowanej do ochrony przeciwko korozji.
No ładnie to wygląda postarali się Zima idzie ?
Swoja droga, ponoc najlepsze zabezpieczenie to natryskiewanie olejem. Tyle ze trzeba to robic co roku.
Piotrek stwierdził, że za mało czarnego w czarnym.