Witam, i stało się nieuniknione. Po niemal czterech latach i ponad 90 tysiącach kilometrów mój pierwszy nowozakupiony samochód poszedł pod nóż. Początkowo miałem w planach wystawić Sportage'a na miejscowym otomoto, ale w pierwszej kolejności rozpuściłem wiadomość wśród znajomych i kolegów z pracy. Odzew przerósł moje oczekiwania - widocznie opinia polskiego Jamesa May'a zrobiła swoje. Od dziś ktoś inny jeździ Aishą. Jak się okazało, też ...

Ponoć kierowca jest szczęśliwy dwa razy: - w dniu zakupu swojego auta - i w dniu jego sprzedaży Hm...nie do końca jestem tego pewien. W dniu zakupu cieszyłem się niezmiernie, jednak dziś gdy podejmuję decyzję o sprzedaniu Aishy jest już trochę smutno. Wiadomo każdy samochód wiezie ładunek emocjonalny, tak też jest w przypadku mojej Kii. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to klasyk, unikat czy choćby limitowana wersja Golfa (lol) ale mimo ...

Ale ten czas (i przebieg) leci. Witam was. Dopiero co kupiłem nowe auto, dopiero co pisałem o poprzednim serwisie 80kkm a tu na liczniku pojawiła się "9" w towarzystwie wielu, wielu zer. A zatem, by tradycji stało się zadość - jazda do serwisu w Abu Dhabi. Po drodze Aisha niemal straciła życie, lub przynajmniej dobry wygląd. Naszczęście kierowca, czyli ja sam, refleks miał nadal na dobrym poziomie i zdążył uciec pakistańskiemu okularnikowi, który ...

Witam wszystkich. Krótko i na temat, bo co tu się rozpisywać. Trzy tygodnie temu Aishy stuknęło 80kkm, co jak na dzisiejsze standardy jest już niezłym wynikiem. Przejechałem tym autkiem dystans dwukrotnie większy niż obwód naszego globu bez awarii. Częsty i pewny serwis, paliwko do pełna - to działa. Nieraz ktoś na portalu pytał: "czemu tak często zmieniasz olej"? Dziś, wiele osób zastanawia się nad słusznością sugerowanych przez producenta interwałów ...

Sam nie wiem kiedy, ale minęły już trzy lata od zakupu "Aishy". W tym czasie przejechaliśmy ponad 73000 kilometrów, na obszarze dwóch krajów (trzeci nieoficjalnie). Przez ostatni rok "Aisha" zużyła 2433 litrów benzyny o łącznej wartości 3527 złotych 85 groszy. Daje nam to wynik 10.4 L na każde sto kilometrów - przyznam, że jestem zadowolony, spalanie wraz z przybywaniem cyferek na liczniku spada. A ponoć w dzisiejszych czasach aut się już nie dociera... Przez ...

Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Ale tak ma być. Kolejne 10000 kilometrów pojawiło się na liczniku Aishy, zatem przyszedł czas na przegląd. Rutynowa wymiana filtrów i oleju, oraz kontrola podzespołów - koszt 300 AED (246 PLN). Poza tym wszystko w porządku, choć coraz częściej nachodzą mnie myśli o czymś większym i mocniejszym. Jako, że obecnie podróżujemy w większym gronie, a najmniejszy z pasażerów ma zazwyczaj najwięcej bagażu, bagażnik Sportage'a nieco ...

Witam wszystkich motomaniaków. Przyszedł czas na kolejny wpis w dzienniku mojej Kia Sportage z.t.j. Aisha. Po 60000 kilometrów Aisha musiała udać się na nieco większy przegląd, w bardzo wysokiej cenie...choć nie do końca. Jako, że mieszkam w Dubaju i ostatnimi czasy miałem na głowie nieco więcej niż zwykle, postanowiłem oddać samochód na serwis w tymże mieście. Szybki telefon by umówić serwis i zapytanie o cenę tejże usługi. 4500 Dirham (słownie: cztery ...

Witam wszystkich automaniaków. 2 lata temu trafiła do mnie moja Kia Sportage a.k.a Aisha. Był to mój pierwszy nowy samochód, a nawet pierwszy nie-nastolatek czy Xdziesto-latek. Wobec tego, oczekiwania i nadzieje były duże - mimo obaw o trwałość produktów marki dopiero aspirującej do czołówki producentów. Co mogę powiedzieć po dwóch latach użytkowania Kii? Na pewno nic złego. Przez ten okres wymieniany był tylko olej,filtry, klocki hamulcowe (1) i ...

Wiem, że już wszystkich tym zanudzam, ale z czystego obowiązku i z pełna konsekwencją opiszę kolejny serwis "Aishy". Jako BONUS dodam historie "mojej nowej" służbowki. Jak mawiają: "jak dbasz tak masz" - coś w tym jest. Dbam jak KIA Middle East sobie życzy. Po pięciu tysiącach od poprzedniego przeglądu (omyłkowo nie wlali mi oleju "long-life" ) Aisha znów pojawiła się w warsztacie w Dubaju. Tym razem umówiłem się już dwa tygodnie wcześniej i jak zwykle ...

W niespełna 18 miesięcy Aisha pokonała 40 000 kilometrów. Przyszedł więc czas na małe podsumowanie i już nie co większy przegląd. Przez te półtora roku zgodnie z harmonogramem arabskiego oddziału Hyundai/Kia Aisha zaliczyła siedem przeglądów. Do tego doszły dwie nieplanowane wizyty. Pierwsza w listopadzie 2012 (koniec żywota akumulatora) http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/kia-sportage/pierwsza-awaria-aisha-unieruchomiona-20795/ Druga, w ...