Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Kia Sportage Aisha » Trzy lata i ponad 73000 kilometrów Koreanką. Pierwszy przegląd rejestracyjny.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Kia Sportage
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1557 razy
Data wydarzenia: 03.11.2014
Trzy lata i ponad 73000 kilometrów Koreanką. Pierwszy przegląd rejestracyjny.
Kategoria: obserwacja
Sam nie wiem kiedy, ale minęły już trzy lata od zakupu "Aishy".

W tym czasie przejechaliśmy ponad 73000 kilometrów, na obszarze dwóch krajów (trzeci nieoficjalnie).

Przez ostatni rok "Aisha" zużyła 2433 litrów benzyny o łącznej wartości 3527 złotych 85 groszy.

Daje nam to wynik 10.4 L na każde sto kilometrów - przyznam, że jestem zadowolony, spalanie wraz z przybywaniem cyferek na liczniku spada.

A ponoć w dzisiejszych czasach aut się już nie dociera...

Przez trzy lata eksploatacji Kia Sportage udowodniła, że jest warta zainteresowania.


Trzy lata temu w rubryce "o moim aucie" napisałem:

"Dlaczego Kia Sportage?

By sprawdzić czy Koreańczycy mogą się już równać z Japończykami i Europejczykami.

USA wyprzedzili już dawno".

Muszę przyznać, że dogoniła.

A w przypadku konkurencji z Europy nawet przegoniła, bo gdybym trzy lata temu zdecydował się jednak na Tiguana 1.4TSI dziś przełykałbym gorzkie łzy rozpaczy nad stanem konta bankowego.

W tym roku "Aisha" po raz pierwszy trafiła do stacji diagnostycznej na badanie techniczne.

Miałem pewne obawy, gdyż mimo że ZEA jest wolne od podatków, to istnieje tzw. drugi fiskus.

Już tłumaczę o co chodzi.

Ceny za usługi i ich zakres są "określane" na podstawie przynależności etnicznej i narodowej.

Jako, że jestem bialutki jak śnieg, każda najmniejsza nawet usterka "Aishy" zostałaby skrupulatnie wytropiona, a następnie naprawiona wg. cennika z kosmosu.

Ot, taki miejscowy rasizm.

Koleżanka jeździ Z4, a do mechanika wysyła znajomego z Bangladeszu.

Ponoć przez rok zaoszczędziła w ten sposób około 10000zł.

Jednak ja, pewny swego pojechałem na przegląd sam.

Po wjeździe na stację, chmara mechaników zaczęła oglądać, pukać i mierzyć (głębokość bieżnika) "Aishę" z każdej strony.

Podniesienie Kii na podnośniku również nic nie ujawniło, a zabawa "wibratorem" odowodniła, że i amortyzatory są w świetnej kondycji.

Tym razem nie udało się zarobić i całkowity koszt przeglądu zamknął się w kwocie 95złotych 56 groszy.

Do wydatków należy doliczyć również koszt ubezpieczenia: 722 złote.

I koszt mandatów z całego roku.

Jak już kiedyś wspomniałem, żeby dostać "pieczątkę" w dowodzie (w ZEA nowy dowód), trzeba mieć zapłacone wszystkie mandaty.

To mnie przerażało najbardziej.

W poprzednich latach uzbierały mi się kwoty dochodzące do 2000 złotych.

Tym razem było znacznie lepiej 700 złotych - czyżbym dojrzał jako kierowca (?).

Co ciekawe, płacenie za mandaty i odbiór nowego dowodu odbywa się zupełnie automatycznie przy specjalnej maszynie.

Wystarczy włożyć dowód osobisty i podążać za instrukcjami, no i ewentualnie wrzucić kasę jeśli są mandaty.

Po chwili wyskakuje nowy dowód rejestracyjny i naklejka na tablice rejestracyjną.

Ciekawe ile żłopiących kawę i żrących ciastka bezużytecznych, tłustych bab w naszych urzędach byłaby w stanie zastąpić?

A zatem, czy kupiłbym Kię Sportage ponownie?

Tak, opierając się na racjonalnych pobudkach jest to słuszny wybór i mogę z czystym sumieniem polecić ten model.

Niezawodność, komfort i praktyczne nadwozie w 100% spełniają oczekiwania wobec niedużego SUVa.

Zdolności terenowe - wiadomo, że to nie Land Cruiser - również są zadowalające.

Na dzień dzisiejszy, brakuje mi nieco większej mocy i bagażnika.

Ale to nie wina samochodu, a normalna kolej rzeczy - apetyt rośnie w miare jedzenia, a rodzina się powiększa (trzy lata temu byłem kawalerem).

Kilka dni później "Aisha" zaliczyła akcję ratunkową, ale o tym napiszę w dzienniku pokładowym ratowanego auta.

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2014 06:01:44
Dodano: 9 lat temu
Nawijasz przebiegi [up]
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: Dokładnie, 70 tys. km nie powinno robić na nikim wrażenia, ale czasy takie, że wiele aut z takim przebiegiem to już złom, albo skarbonka, więc taki przebieg bez problemów to obecnie niezły wyczyn. Oczywiście sytuacja wygląda inaczej w przypadku aut jeżdżących tylko długie trasy, myślę, że w ten sposób jesteśmy "zachęcani na siłę" do kupowania aut elektrycznych na krótsze odcinki.
Dodano: 9 lat temu
Co kraj to obyczaj ;)
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems:
Wszystko nie jest doskonałe - jak wszędzie.

Ale zgadzam się, że urządzenie szybciutko byłoby zamortyzowane.
Dodano: 9 lat temu
Do ANNA83: Nikt nie sprawdza dokumentów, to od razu widać.
Biały wpada od razu do koszyka "american", wschodni Azjata do koszyka "kabayan" (Filipińczyk - druga największa grupa etniczna w ZEA), a reszta to African albo Indian/Pakistani (Hindusi to największa grupa etniczna w ZEA).
Dodano: 9 lat temu
Do FranzMaurer: Te rozwiązania to całkowita nowość i nadal jest wiele do poprawy. O biurokracyjnym maraźmie przekonałem się ostatnio przy załatawiniu pobytu synowi - droga przez piekło.

Ale niektóre rozwiązania warto naśladować. Nie wiem ile takie urządzenie może kosztować, ale nawet gdyby trzeba było wyłożyc za nie "pół bańki" to i tak zwróciłoby się błyskawicznie.
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: Któraś z nich by ci pasowała?
http://i1.ryjbuk.pl/2e5071d51b4a730bc3432c64325c5e7644e52434/broda1-jpg
http://i1.ryjbuk.pl/e652963a85df2097d86f57367b434659409a2b72/mistrz-broda-jpg
http://i1.ryjbuk.pl/e652963a85df2097d86f57367b434659409a2b72/mistrz-broda-jpg
:) :) :)
A poważnie -w dokumentach przed przeglądem sprawdzają narodowość?
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems i giernal:
Tylko "suto wędlin kłaść na chleb" [muzyka] ;).

Rozwiązania jak nie z tego świata, wyraźnie daleka droga przed nami...

Trafniej tego nie mogłeś ująć: VAG w pogoni za podium zapomniał jak się robi samochody, Fiat myśli, że "500" i małe Jeepy uratują go przed bankructwem, jedynie Francuzi i Ford cos tam próbują, bo Oplowi się wydaje, że jest premium.

A Kia jeździ i się nie psuje :).
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: [smiech2]
Dodano: 9 lat temu
Do -Marek-: Ogólnie 70kkm, nie powinno robić wrażenia na kimkolwiek, ale czasy mamy takie a nie inne.

Arabowie lubią nosić tradycyjne stroje, w ten sposób manifestują przywiązanie do tradycji.
Dodano: 9 lat temu
Do giernal: Coś w tym jest, przypomina mi to tę grafikę:

Dodano: 9 lat temu
Do autre2003: Masz rację, ale niestety tak nie jest.

VAG w pogoni za podium zapomniał jak się robi samochody, Fiat myśli, że "500" i małe Jeepy uratują go przed bankructwem, jedynie Francuzi i Ford cos tam próbują, bo Oplowi się wydaje, że jest premium.

Po 70kkm kierownica wygląda jak nówka 3 lata temu, mieszek drążka biegów również - ale wkońcu to automat.

Jeśli chodzi o auta w ZEA, to różnie z tym bywa, dlatego trzeba mieć oczy otwarte.

Moja Kia pochodzi z fabryki w Korei Południowej - w Europie sprzedaje się modele ze Słowacji.

To akurat wydaje się byc plusem na konto mojej Kii.

Jeśli chodzi o resztę marek, to coraz częściej oferuje się tu modele z fabryk chińskich (Honda, Volkswagen, Toyota), ale taka juz jest kolej rzeczy.

Niedługo wszystkie Volvo w USA będą miały chiński rodowód.
Dodano: 9 lat temu
Do ANNA83: Hahahahahahahahaa!!!!! Od jakiegoś czasu zapuszczam brodę, jest już dosyć pokaźna.

Już raz mnie wzięto za Kalasza, zatem kto wie.

Może i na przeglądzie dzięki temu się udało.
Dodano: 9 lat temu
To przeganianie europejskich marek na mnie nie do końca robi wrażenie. W końcu wystarczy stać w miejscu by przegonić tego co się cofa ;), choć wiem, że Kia poszła do przodu, ale gdyby wiele europejskich marek zostało na tym poziomie gdzie były ponad ćwierć wieku temu to wynik tej rywalizacji mógłby być inny ;).
A jak u Ciebie ze skórą na kierownicy i mieszku zmiany biegów, bo u Nas wielu użytkowników narzeka na ich trwałość?
Ciekawi mnie czy na rynek arabski idą auta tej samej jakości co do Europy.
A co do automatów to faktycznie świetny pomysł, choć u Nas pewnie wiele by to nie zmieniło i tak do każdego automatu dodano by pewnie kilku urzędników, którzy będą nad nim czuwać ;). W końcu automaty w przeciwieństwie do urzędników głosować nie mogą ;) .
Dodano: 9 lat temu
My, Polacy zawsze szukamy wzorców na Zachodzie, a czasami trzeba spojrzeć na Wschód. Chociażby te maszyny! [up]
Dodano: 9 lat temu
Fajne te automaty ze zdjecia z panami w "kieckach"...może kiedyś i w naszych urzędach cywilizacja zawita:-) a u ciebie na kolejny przegląd jak Pawlak z pasta do butów- troche ci karnacja się zmieni;-) a poważnie to super że wszystko jest jak powinno:-)
Dodano: 9 lat temu
I to jest cywilizowany kraj a nie jak u nas. Idziesz do urzędu i modlisz się żeby "pani z okienka" miała dobry humor, inaczej nic nie załatwisz :|
Dodano: 9 lat temu
Jaj z bicza strzelił
Dodano: 9 lat temu
70 tys km bez żadnej usterki to świetny wynik.

P.S. zdjęcie z trzema prześcieradłowymi, przekomiczne.
Dodano: 9 lat temu
Dzielnie się trzyma i oby tak dalej [up] Pozdrawiam i do zobaczenia [papa] Niezłe wdzianka robocze mają [kac]
Dodano: 9 lat temu
My dalej jesteśmy 100 lat za ciapatymi:) Autko w ciężkich warunkach trzyma się dzielnie. Pozdro
Dodano: 9 lat temu
Do tofana: Nawet jak coś sie wydaje głupie, a działa, to wcale nie jest głupie :P

W ZEA takie podziały są na porządku dziennym.

Śmieszny przykład: czytałem kiedyś test Toyoty Previi, w rubryce 'wady' napisali, że model jest często wybierany przez Hindusów, więc trudno o szacunek na drodze jadąc nią...masakra.

W innym zaś artykule, teście Pajero (typowy wóz Europejczyka) napisano, że auto przyciąga mandaty za złe parkowanie (Arabom zazwyczaj ich nie wystawiają).

Ot taki mały, miejscowy rasizm.
Dodano: 9 lat temu
"Koleżanka jeździ Z4, a do mechanika wysyła znajomego z Bangladeszu. " [rotfl]
Dodano: 9 lat temu
Do thinkpadder: Powiedz to tym baranom komornikom. Matka do mnie zapłakana dzwoniła do Dubaju, że wstyd na wsi bo "komornik przylazł jak do jakiś bandziorów po długi" (słowa mamy).
Dodano: 9 lat temu
Do speedi: Podobno sporo się pozmieniało od kilku lat i teraz US pilnują terminów.
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: Chyba nie w Polsce? Po trzech latach się przedawniają i nie można ich już ściągnąć.
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Pamiętaj, że zawsze można tym wszystkim rzucić w choleręi wyjechać na Sri Lankę ;)
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: Dziękuję Ci bardzo za "pocieszenie" [guru]

Co do "biurw", to jeszcze na bazar się nadajo bo plotkować jak mało kto umio. W końcu coś przy kawie i ciastkach trzeba robić. Mają doświadczenie jak mało kto... ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do thinkpadder: Różnie z tym bywa. Ze mnie zdarli ostatnio mandat z 2004 roku. Już o nim zdążyłem zapomnieć.
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems:a więc to ty po moim mieście w worku na łbie latasz i dzieci straszysz no nie zle kto by pomyślał że można mieć tak nasrane pod deklem
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl