Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Toyota Corolla Biała Perła
»
Zajrzyjmy pod maskę i spód auta
Wpis w blogu auta
Toyota Corolla
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 3549 razy
Data wydarzenia: 04.02.2017
Zajrzyjmy pod maskę i spód auta
Kategoria: inne
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Tak jak pisałem. W Toyocie gdzie nie powinno być w niektórych miejscach oszczednosci, tam ich nie ma. Chlapacze i nadkola z tworzyw sztucznych są w standardzie.
Mało które nowe auto ma nałożoną dodatkowo warstwę ochronną. Blachy są tylko ocynkowane oraz zabezpieczone specjalną farbą. Dodatkowo zabezpieczone są miejsca zgrzewów. Plastiki zamontowane do podwozia nie są szczelne i woda spokojnie stamtąd wyleci. Poza tym nie widziałem, aby rdza penetrowała środek podwozia. Pierwsze co leci to progi i nadkola, gdzie jest bezpośredni kontakt z wodą chlapiącą spod kół.
Nic z tego
Wygłuszenie pomiędzy błotnikami a przednimi drzwiami oraz klapy bagażnika.
Z highline do wyposażenia comfortline do koloru czarna perła wziąłbym właśnie te obramowania okien i srebrne relingi. I tyle.
Co sprawdza sie w przypadku Fabii i Polo.
Octavia doposażona jest droższa od Golfa ale to niby większe auto i lepsze, bo ma bagażnik większy.
A Superb jest nawet tańszy od Passata a większy.
Trzeba uważnie testować konfigurator aby nie okazało się że Skoda jest droższa.
W moim GTD jest lepiej, mnie odbija światło i jest struktura Carbonu i mniej widac tzw microryski.
Rzeczywiście ten fortepian jest trochę problemowy ale wygląd musi być.
A wersji highline zewnątrz i comfortline wewnątrz VW nie przewidział
Ale jak słysze że plastik kazdy się rysuje, że lakier fortepianowy to sie łatwo rysuje i widać odciski palców.
A pytam kto rysuje plastiki? Czy normalny człowiek wsiada z ostrymi narzędziami i uderza w konsole, w schowek czy panel fortepianowy ?
Ten panel należy nawoskować jak lakier i nie dotykać, nie macać bo po co ? wtedy będzie jak nowy, raz w tygodniu odkurzyć szmatką z mikrofibry.
Jak ktoś upycha graty, wciska do oporu plastikowe kosze które uderzają w deskę i wnętrze to później ma porysowane.
Jaj jak wiozę cokolwiek, czy jakiś dłuższy przedmiot zawsze zabezpieczam i owijak kocem.
Niby o gustach sie nie dyskutuje ale jakość wnętrza, stylistyka i spasowanie w toyocie a vw to przepaść.
Porównajmy Highline w Vw a jakiś tam Prestige Toyoty.
Bo 90% osób nigdy nie macało Golfa 7 highline, nie jeździło nim. a jest nawet różnica w porównaniu do Comfortline
oj silnik jest bezproblemowy, toyota nawet nie umie zrobić diesla powyżej 140 koni bo nie ma go w ofercie
Być może jestem konserwatystą jeśli chodzi o stylistykę wewnętrzną ale toyota w środku to materiałowo i kompozycyjnie odstaje od VW (którego żadnym fanem nie byłem ani nie jestem), który jak na moje oko i dotyk to w klasie kompaktów budżetowych ma jednak najlepsze materiały i ergonomię.
Niektórzy powiedzą nudną podobnie jak linię nadwozia, mogę się z tym zgodzić bo to ich odczucie i opinia i trudno z tym polemizować ale warto by oponenci po prostu wsiedli, popatrzyli, pomacali i wtedy się wypowiadali.
Dla mnie wysoka jakość to synonim słowa niezawodność. Więc o Toyocie jak najbardziej można powiedzieć, że jest wysokiej jakości. Tandetne plastiki to takie, które po 50 tys km będą się rozpadać i łuszczyć. Pokaż mi Toyote z 200 tys km przebiegu, w której tak by się działo.
Tandety nie znosze i oszczednosci.
Akurat cały silnik od spodu jest osłonięty.
Toyota i nie tylko ona oszczedza.
Tu własnie jest ta spora róznica, to co powoduje że volkswsgen jest premium a ople, toyoty i inne auta czuc budżetówką, nawet skody chociaz to ten sam koncern.
Toyota to:
- mata bagażnika cienka i tandetna, brak podwójnej podłogi
- maska podpierana prętem a nie teleskopem, co tłumacza tym ze jest lekka
- plastiki wnetrza sa eko, twardsze i śmierdza, szczegolnie te nieco niżej
- brak wykładziny w schowku pasażera i kieszeniach bocznych drzwi, plastik, wszystko tam hałasuje
- brak osłony silnika, dziura pod nim i leci błoto
No ale jest pewien mit o tym ze to toyota i niezawodnosc ktora robi za "wszystko".
Ja wyznaje dewize: "szczegóły tworzą doskonałość a doskonałość nie jest już szczegółem".
Dlatego oprócz audi, lexusa,bmw cenie głownie vw. Bo te drobiazgi robia różnicę. Ideał też kosztuje.
Któregoś razu kierownik serwisu ASO, będąc wezwany przez serwisanta by obejrzał jak czysto jest pod maską City (podczas przeglądu okresowego), stwierdził, że zazdrości właścicielowi, tego czasu jaki może on przeznaczyć na dopieszczanie auta. W jego rozumowaniu było to jednoznaczne z tym, że to musi być szczęśliwy człowiek
Do FranzMauer:
W tym pakiecie Opla coś jeszcze wchodzi w ten pakiet?
Z wygłuszeniem maski ten sam "patent" stosuje np. Opel - diesle mają, do benzyny trzeba dokupić. Jest nawet pakiecik w tej materii za sześć stów. Wczoraj rozpytywałem salon o ofertę na Astrę ST, stąd moja erudycja
Co do maty w bagażniku, to mamy taką samą beznadziejną
A pod spód to do tej pory nie miałem okazji zajrzeć...
Faktycznie
No to sobie pozaglądałem, jestem pod wrażeniem