Do Wisnia_46:
Zajrzę, zajrzę .

Do kstilger: A... dziękuje

Do FranzMaurer: zapraszam do obejrzenia na profilu radości mam bardzo dużo w końcu pierwsze takie auto w mojej karierze. Później będą zdjęcia najpierw trzeba go zarejestrować a potem sesja fotograficzna.

bravo na bravo

Do Wisnia_46:
Nie ma sprawy - samej radości z nowego nabytku .

Do FranzMaurer: Dzięki kupiłem już jak coś

Dzięki za wasze wszystkie opinie kupiłem swojego wymarzonego Fiata Bravo!

Do humvee5: Doskonale,cię rozumiem... no ale co poradzisz na to że połowa polaków woli nudne passaty No niestety,tak to już jest że Polacy myślą że co z Zachodu to najlepsze.

Do FranzMaurer:

Do humvee5:
Wyboru i zakupu Tipo, oczywiście . Bez względu na to czy zmienię auto wcześniej czy później od Ciebie .

Właśnie... Ta właściwa strona (klaty to czysta rozrywka z myślą o Was i w ramach walki z nudą). Jestem realistą - w porównaniu do Bravo wnętrze Tipo jest... Dyskusyjne. Kulturalnie rzecz ujmując. Ale patrzę też realnie na koszty. I tu masz 100% rację, Tipo gra świetnie ceną w porównaniu do konkurencji. Ktoś patrzący na to obiektywnie i umiejący liczyć (jak my ) jest w stanie przedłożyć ten argument jako przeważający.

Czy pokochać nie wiem. Ale zaakceptować na pewno .

RE: P.S. Ja tym bardziej nie mam zamiaru narzucać Ci jakiejkolwiek opinii .

P.P.S. Musimy koniecznie wreszcie spotkać się w realu. Dyskusja z Tobą tutaj to dla mnie czysta frajda .

Do FranzMaurer: nie będę żałował czego? Że się szczypię? I tak, znając życie, pierwej ode mnie zmienisz samochód. Ja mam o połowę mniej "nakręcone" na blacie i jednak żal byłoby nie przekroczyć Rubikonu po tamtej stronie stu tysięcy. Kilometrów.

Co do Ritmo i Albei: wiem, choroba jasna... w samochodzie spędza się więcej czasu siedząc po właściwej jego stronie, czyli za kółkiem (choć Tobie częściej zdarza się zrobić "klaty" i upolować fajne ujęcie). Chciałbym też ładnego wnętrza w Fiacie, a nie gorszego wizualnie niż w Bravo. Ale znów - cena Tipo nie przerasta porównywalnych Bravo kilka lat temu, a konkurencja od Opla czy Hyundaia (!) odjechała już znacznie dalej! Droższy jest nawet Rapid, a Octavia cennik zaczyna tam (z mocą 85 KM, czyli jak u mnie!!!), gdzie cennik benzynowego Tipo hb T-Air właściwie się kończy (a oszczędzając na dodatkach można dołożyć LPG).

Trochę tańsze i staroświeckie wnętrze można pokochać? Czy nie można? Lustereczko, powiedz przecie...

P.S. wiem, że nie muszę się zgadzać. I absolutnie nie będę z buciorami wkraczał w Twój gust

Do Egontar:
Trochę mi to wygląda na kolejne wcielenie...

Do humvee5:
Owszem, Tipo wreszcie wpisuje się w oczekiwania Klientów odnośnie Fiata jako marki. Jednak mierzi mnie, że jak jeszcze wyglądem zewnętrznym (wg. mnie) nie odbiega od obecnych trendów, tak wnętrze pozostawia we mnie pewien niedosyt. I już nawet nie chodzi o te gorsze plastiki - jak na mój gust design kokpitu nie przystoi obecnym czasom. Połączenie zegarów a la Ritmo z kształtem deski rodem z Albei kłóci się z moim poczuciem estetyki. Ale to wciąż kwestia gustu i nie każdy musi się z tym zgadzać.

Bravo było po prostu innym autem i chyba jednak aspiracje były większe. Poza tym cena też robiła swoje. Ale to już historia. Z Tipo FCA poszło w inną stronę i stąd taki sukces. Nie masz się co szczypać . Podejrzewam, że nie będziesz żałował.

Do FranzMaurer: Też to zauważyłem!

Do FranzMaurer: dlatego uważam, że Fiat zaprojektował nareszcie taki samochód, jakiego oczekiwaliśmy jako esteci. Zginęło tchórzostwo i ślepe naśladowanie konkurentów. Tipo wizualne i pod względem zawieszenia jest w sam raz na polskie drogi i upodobania nas, zwykłych kierowców. Filozofią naśladuje Dacię, bo ma na pokładzie tylko to co niezbędne i nie wygląda jak stare Clio pierwszej generacji, okastrowane z cech charakterystycznych. Ma wnętrze z plastików gorszych niż Golf VII, bo nie wszyscy muszą tak samo obsesyjnie traktować jakość i wydawać na nią taką samą kasę, a później płakać z powodu i tak występujących usterek.

Wybacz, że piszę tu nie o Bravo. Choć ono miało podobne założenia, jednak na jego śmiałą sylwetkę nie byliśmy chyba przygotowani. Nie była tak magnetyczna i tak wpadająca w różne gusta jak w ostatnich dwóch latach uczynił to "made in Turkey". Tak jest - ten, o którym ja ostatnio więcej nawet od Ciebie myślę. Czasem szczypię się i nie dowierzam, że to prawda...

Do Wisnia_46: marketing Passata jest twardy jak skała, podczas gdy większość naszych Rodaków już zaangażowała potężne środki na sprowadzanie kolejnego "szlagiera" - Audi A4 B6. Oczywiście w stanie, w którym uczciwy Niemiec "jak sprzedawał, to płakał", że nie zezłomował... bo zginęło w nim tuzin Turków i jedna niemiecka "uprowadzona" gospodyni domowa.

Wiem, powielam od innej strony stereotypy; podobno też prawda jest pośrodku. Ale na pewno też "biznes is biznes" - ktoś zarabia na tym, na czym się nie znamy. Pozdrowienia dla Mirków i Mietków.

Do mucko1:
Dobrze usłyszeć od drugiego normalnego .

Do FranzMaurer:
Aaaaa bo Ty jesteś normalny

Do humvee5:
Cóż, w tej kwestii też uważam, że to po części pokłosie 40-letniej okupacji kacapów, która skutecznie wypaczyła pojęcie indywidualizmu w tym pozytywnym znaczeniu...

Do mucko1:
Tu nawet nie chodzi o deprecjonowanie - coś tam pojeździłem, to mogę coś powiedzieć . I wcale nie uważam, że Bravo jest najlepsze na świecie .

Do Egontar:
Cieszę się, choć jak tak patrzę, to na Autorze bloga wrażenia wielkiego nie zrobiła .

Do humvee5: Ale,przynajmniej passacik jest twardy jak skała

Do FranzMaurer: w kompendiach internetowych wszystko sprowadza się do paradygmatu VW Passata B5 i obrzydliwego stylu niemieckich aut tej grupy z przełomu XX i XXI wieku...

Do FranzMaurer:
No tak, to by się zgadzało, bo to większość swoje chwali, a cudze deprecjonuje.

Do FranzMaurer: No i takiej opinii wszyscy oczekiwali

Do Wisnia_46:
P.S. W kwestii Bravo II zwróć jeszcze uwagę na tłumik i cały wydech - tutaj najczęściej pojawia się korozja. W Czerwonym musiałem wymienić tłumik końcowy przy 161 tys, w Białym na razie się trzyma. Dostępne są zamienniki w rozsądnych cenach.

Do humvee5:
A tam "poziom Expert" - zwykłe użytkowanie danego modelu .

Perspektywa Tipo coraz bardziej u mnie odległa...

Do mucko1:
Dlatego nie korzystam z kompendiów internetowych .

Dodam również,że rozważam też Ford Focusa słyszałem że to spoko auto. Może,z wyglądu nie dosięga do Felg Bravo/Alfie ale wydaje mi się że jest rozsądnym wyborem. w Focusie chodzi mi o silnik 1.8/125 KM podoba mi się że jest bogata oferta na rynku (w tym sporo aut z polskiego salonu), niezła elastyczność silnika 1.8 no i tanie części coś jak w przypadku mojego Opla. Wiec to jedyne auto ""Niemieckie" które wziął bym pod uwagę No może jeszcze Audi A4 ale nie stać by mnie było na utrzymanie... No,i oczywiście z wyglądu jest brzydka.

Dzięki,za wszystkie odpowiedzi napewno mi się przydarzą
Ogólnie,to tak wiem że to inna klasa. No ale co zrobić że akurat w cenie 20K podobają mi się tylko te dwa auta... Taki,mam dziwny gust. Co do Alfa Romeo "Q" bo tutaj,ktoś doradził gdyby mnie było stać to bym kupił auto idealne. Aczkolwiek z małymi Wadami