Do pafka: Tak mi się wydaje

Do niki129: niestety wybierajac swiezsze powietrze i wiecej spokoju niz w "naszym" śnietym mieście musialem liczyć się na zmiane tablic Lepszy fakt SCZ niz SKL podkresle to raz jeszcze

Do pioneerek: To fakt....

Do Wisnia_46:
Czyli jednak 120 KM ma DPF?

Do pafka: Na 3000% znajomy ma u siebie

Do niki129: no pasowala ... cale zycie na SC i od niedawna SCZ. ... i tak mniejszy wstyd niz SKL ...

Do pioneerek: Biały kruk - takiego mieć to zaszczyt hehehe

Do grzesio70: Tak go, pewnie z tym przebiegiem sprzedał jak sprzedawał Golfa.
A szkoda tak pasowała rejestracja SCZ.... to tego wozidła

Do povagowany: tu Cie zaskocze bo istnieja w mojej rodzinie jest taki jeden ... az dziwnie sie spoglada na Passata z 2001 roku w ktorym wszystko wyglada jakby przed chwile wyszlo z fabryki ... ma dokladnie 131tys km. On nie pasuje do otoczenia

Do grzesio70: passata o przebieg pytac ... to jak dziwke o ilosc klientow
AR juz kupiona

Jak to jakie? - dobre. No to Ci pomogłem

Do povagowany: Pamiętam te liczniki jeszcze z Kadetów.

Do povagowany: no i to było dobre nie stresowałeś sie ze masz 200k czy 300k albo 600k

No i pasztet pies zjadl

Do grzesio70: Pewnie masz rację, dlatego kiedyś samochody miały liczniki przebiegu 5 cyfrowe i nie było problemu - nigdy nie miał więcej niż 99.999km i właściciel spał spokojnie

Do povagowany: Ale musi tyle mieć by ktoś w ogóle zadzwonił.

Do grzesio70: A istnieją takie co mają mniej niż 250tkm? Tylko w snach, marzeniach i opowiadaniach Januszy

Do Wisnia_46:
Jesteś pewny, że nie ma? Bo ja szczerze to się nie orientuję.

Do pafka: 120 koni przynajmniej nie ma DPF ;D

Do pioneerek:
Hehe, już po Tobie

Do pioneerek: Dziwię się że ktoś chciał spojrzeć na B5 fl z więcej jak 250tys.km...

Do pafka: wzielo ... sam nie wierze w to co robie :D

Do grzesio70: no jak to jak szybko uczciwie i za dobre pieniądze

Do paweldejko:
"Były problemy z pękającymi tłokami i ze smarowaniem. Ten pierwszy dotknął kilku użytkowników - wszyscy byli po chipie."
Dokładnie to miałem na myśli, czytałem o tym na alfaholikach.

Do pafka: chyba tak. Za mniej jak 33-35 tys raczej się nie kupi w miarę zadbanego modelu.
Co do wad problemów jako takich to nie doczytałem czy coś takiego istnieje. W końcu to w zasadzie rozwiercone 1.9 ze zmienionym układem zasilania i osprzętem. Wtryski nadal nadające się do regeneracji.
Były problemy z pękającymi tłokami i ze smarowaniem. Ten pierwszy dotknął kilku użytkowników - wszyscy byli po chipie. Wydaje mi się, że to może być to, bo skręcenie silnika 170 KM na 210 KM nie jest może jakimś wielkim wyczynem, ale należy pamiętać, że bazowa wersja tego silnika, przed rozwierceniem, miała 120 czy nawet 115 KM. Problem ze smarowaniem dotyczył uszczelki smoka, którą zaleca się wymieniać co dwie wymiany oleju.

Tym samym mimo wszystko, polecałbym zakup wersji alfy 159 co najmniej po pierwszym lifcie, a najlepiej po tym drugim lifcie, który miał ponoć miejsce w 2010 roku. No ale to już koszt bliżej 40 000 zł.

Do paweldejko:
2.0 JTD miało jakieś problemy, ale ogólnie też jak najbardziej opcja warta uwagi, tylko, że z tym silnikiem to koniec produkcji, od chyba 2009 roku.

Wg. mnie optymalnym wyborem jest 170 konne 2.0 JTD. Choćby z uwagi na skrzynię biegów, która jest znacznie trwalsza niż te montowane z 1.9 JTD. Nie wiem czy 2.0 ma jakieś wady względem 1.9.

No to ładnie Cię wzięło
1,9 150 wydaje się optymalnym wyborem. 120 KM może być dla Ciebie zdecydowanie za słabe, a 2.4 to znowu zdecydowanie najwyższe koszty utrzymania.

Do grzesio70: Dobre pytanie

Jak go sprzedałeś z tym przebiegiem?