Post sentymentalny, wrażliwi nie czytają:
Macie w pamięci takich ludzi za którymi tęsknicie? Ja tak, i tą osobą jest Andrzejek. Doktor, profesor informatyki stosowanej. Nauczył mnie tego, że nie trzeba znać matematyki aby być informatykiem. Pokazał mi czym jest intuicja. Naprawisz wszystko, o ile zrozumiesz zasadę działania, myśl, to twoja zaleta, a jeśli już myślisz to idź, podążaj za myślą, jesteś blisko. Żadna wiedza nie jest Ci potrzebna, zdaj się na intuicję, poczuj, nie próbuj zrozumieć. Wielki i dobry człowiek, mojego syna Marek też trochę nauczył, na ile zdążył. Dzięki niemu poznałem Łukasza z Arrinery i chyba najlepszy kontakt w życiu. Wizjoner, którego szanuję ponad wszystko. Stworzył Arrinera S.A., tak upadła, ale trzeba było mieć jaja aby w to wejść. Któregoś dnia Andrzejek powiedział: Tam pracuje mój syn. Jeśli potrafisz im pomóc to pojedź i zrób to. Pojechałem. Nie raz, nie dwa. Syn Andrzejka, pokazał mi "all of them", zakazał robić zdjęć i umowę o poufności podpisaliśmy. Nie wiem jaką ona ma dziś moc prawną ale ją mam nadal i uszanuję. Słowo dane ważniejsze od papieru. Nawet nie wiecie jaka to była przygoda. Do dziś wspominam i czasami mam łzy w oczach na wspomnienie jak to się skończyło. Było wspaniale być częścią "tego czegoś", nawet jako podrzędny informatyk. Poznałem tam ludzi z ponad miarę "wywaloną" pasją, nawet nie wiecie jak pracuje się z takimi osobami. Budzisz się i zastanawiasz czemu jeszcze do nich nie pojechałeś. Praca? Jaka praca? Pasja.
Wracając do tematu:
Andrzejku dziękuję, że byłeś, po prostu, że byłeś i jaki byłeś, za to co mi podarowałeś będąc sobą. Dziękuję też za to, że pozwoliłeś mi poznać syna swojego i żonę, wspaniała osoba ❤️ Wspominam Cię i tęsknię za Tobą, brakuje tu Ciebie, prawdopodobnie mój świat byłby lepszy gdybyś tu był... Jeśli kiedykolwiek zrobiłem coś źle to przepraszam.
Do dziś pamiętam co mówił: To nie jest głupie, wymyśliłeś więc nie usuwaj "otaguj to", może nam się kiedyś przydać. Widzisz, spierdoliłeś, a teraz stało się to przydatne, tylko po lekkiej mojej modyfikacji. Cały Andrzejek, zero krytyki, widział plusy gdzie ich nie było...