Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo GT [2016-...]
»
Podsumowanie roku 2019 mojej białej Alfy GT
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo GT
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 1259 razy
Data wydarzenia: 31.12.2019
Podsumowanie roku 2019 mojej białej Alfy GT
Kategoria: inne
Przebieg na dzień 31.12.2019: 220 569 km
Przejechane w roku 2019: 26 793 km
Średnie spalanie w roku 2019: 6,05 l/100 km
Ostatnia aktualizacja: 21.03.2020 10:30:10
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

A kto Ci zabroni.....
Nie dawaj mi takich pomysłów - nie mogę kupić trzeciej Alfy GT
Przydała by się jeszcze trzecia - błękitna, można by postawić flagę amerykańską obok polskiej.
Standard w GT - progi powgniatane przez mechaników, którzy nie potrafią prawidłowo podnosić auta...
Dzięki
Bo te samochody to dla mnie również zabawki, dają mi mnóstwo frajdy więc dbanie o nie to sama przyjemność
Hehe - bo czerwone najszybsze
A tak na serio wszystko rzecz gustu - ja się nie podejmę oceny która ładniejsza!
Przy spokojnej jeździe benzyny palą 6-6,5 litra, jak najbardziej jest to możliwe.
Ciekawostka u mnie jest taka, że na zimówkach mam średnie spalanie 5,7 a na letnich 6,3 - większość kierowców na zimówkach ma wyższe spalanie niż na letnich. Ale po pierwsze letnie opony mam szersze, a po drugie na letnich lubię sobie przycisnąć.
Obie są piękne, aż miło popatrzeć. Obie zadbane!