Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Yaris Franca » (Niecalkiem) Pewne Auto







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Yaris
  • przebieg 32 973 km
  • rocznik 2014
  • kupione używane w 2017
  • silnik Hybrid
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1123 razy
Data wydarzenia: 19.05.2017
(Niecalkiem) Pewne Auto
Kategoria: obserwacja
Miało być tak pięknie, a nie jest. :/ Zjawa działa hybrydowo i podwoziowo bez zarzutu. A jednak piszę dziś ostrzeżenie, żeby z nieufnością podchodzić do programu "Pewne Auto" Toyoty. Przynajmniej w wykonaniu salonu w Komornikach.
Diler przed sprzedażą przygotowuje protokół oceniający stan pojazdu. Oczywiście, jest tu sędzią we własnej sprawie. Protokół dostaje się do ręki, ale już nie do dokumentacji po zakupie. (Z głupia frant zrób mu zdjęcia!)
Mimo wszystko podszedłem do oględzin ze zwyczajową, polską nieufnością. Protokół mówił, że wóz blacharsko jest cacy. Pomierzyłem grubości lakieru samodzielnie, włącznie z progami i słupkami. Faktycznie wypadło idealnie.
Zrobiłem oględziny techniki. I tu wyszły dwa kwiatki. Zaskakująco wygląda rura wydechowa między katalizatorem a tłumikiem, cała ruda od korozji powierzchniowej. OK, rzecz wymienna i niedroga, chociaż ciekawe czemu ją tak porudziło? Okrutnie wyglądają tarcze hamulcowe, z wżerami korozyjnymi, a przednie z głębokimi sznytami. Ale system działa bez zarzutu i pomęczymy go jeszcze przez jakiś czas.
Dwie jazdy próbne wypadły świetnie. Zrobiłem też postojową kontrolę sprawności układu wentylacji, czy elektrozawory otwierają i zamykają co trzeba. Wypadła OK. Niestety, akurat mieliśmy luty w maju, więc efektywności klimatyzacji nie dało się ocenić. Zapadła decyzja: bierzemy.
A to właśnie klimatyzacja okazała się największą skuchą tego egzemplarza. Pewne obawy, co do jej wydajności miałem już prowadząc samochód do domu, mimo że wciąż było chłodno.
Niestety, pierwszy słoneczny dzień wyraźnie >20'C potwierdził, że klimatyzacja nie żyje. Po włączeniu przycisku AC zapala się jedynie lampka i jednocześnie lampka zamkniętego obiegu powietrza (po co go zamyka?), który trzeba odwołać naciśnięciem sąsiedniego przycisku.
Sięgnąłem po termometr. Wyszła naga prawda. Po wyborze trybu Low i maksymalnego nawiewu, z kratek wentylacyjnych leci powietrze cieplejsze niż temperatura otoczenia. Włączenie / wyłączenie AC nie ma wpływu na zmierzone temperatury.
Teraz najważniejsze. W tym egzemplarzu według protokołu wszystko było na ażur - poza rysami i otarciami na przednim zderzaku-spoilerze, zabrudzeniami w kabinie i bagażniku. Ende. Wszystko.
Ani słowa o tarczach hamulcowych, o rurze wydechowej, i o nieczynnej klimatyzacji.

Rano w poniedziałek mam Dzień Gniewu. :D Wizytę w Komornikach. Jeśli nie uruchomią klimatyzacji w ramach gwarancji, to wióry polecą.
Ostatnia aktualizacja: 08.06.2017 14:58:28
Dodano: 7 lat temu
12 czerwca klimatyzacja dostała czynnik z kontrastem (w konkurencyjnym ASO). Zawzięła się i na razie działa. Kontrola 19 czerwca nie znalazła śladu kontrastu. Przynajmniej w widocznych miejscach.
Dodano: 7 lat temu
Do 130rapid: Ostatnio obserwowałem Twoje wpisy i nie mam dobrych wieści. Opisy wrażeń robisz dokładniejsze niż oględziny przed zakupem. Jesteś co raz mniej wiarygodny niezależnie od efektów reklamacji. Nie chcę być złośliwy ale może zacznij opisywać wrażenia z jazdy wózkami sklepowymi, np. W których kółka lepiej skręcają, w których lżej się kręcą. Tam jest mniej mechaniki więc pójdzie Ci łatwiej. Sorry za złośliwość ale... Coraz ciężej przychodzi mi ochota na czytanie Twoich motoblogów. Nie wiem, może ja jakiś uprzedzony jestem ale mam wrażenie czasami, że tu "krowa dziwi się że trawa jest zielona"...
Dodano: 7 lat temu
Klim Dzong Un
Dodano: 7 lat temu
Do 130rapid: Muszę Cię pocieszać, ale 30% 3 letnich aut posiada niesprawną klimę - takie materiały.
Dodano: 7 lat temu
Saga zdechłej klimatyzacji c.d.

Pojechałem w piątek 2 czerwca na drugie podejście do naprawy w Komornikach. Po godzinie przychodzi asystent ds. serwisu i mówi - Nie będzie pan zadowolony...
Usłyszałem, że kombajn do serwisowania klimatyzacji zepsuł się i nie chce podać kontrastu niezbędnego, żeby zlokalizować nieszczelność. Umawiamy się na przyszły tydzień, pan zapewnia, że jeśli nie naprawią na miejscu, to będzie i samochód zastępczy, i ekwiwalent za stracony czas przy następnym przeglądzie. Same pieszczoty.
Na początku tygodnia pani z serwisu potwierdziła wizytę na piątek 9 czerwca. I dziś (czwartek 8 czerwca) odebrałem telefon-niespodziankę. Niestety, kombajn jeszcze nie naprawiony, wizyta odwołana. :/ Termin kolejnej nieznany (sic!). - Jak naprawimy maszynę, to zadzwonimy.

Coś mi się widzi, że "moja" usterka - objęta gwarancją - musi być kosztowna...

Nic to. Samochód został umówiony na odnalezienie nieszczelności w konkurencyjnym ASO, w poniedziałek 12 czerwca.
Dodano: 7 lat temu
R.I.P. air conditioning. :/
Zjawa stała 2 dni i dziś klima już nie podjęła pracy.
Nie ma cudów. W 3-letnim samochodzie nie powinno ubywać więcej niż 10 % objętości czynnika rocznie. Mam nadzieję, że mechanicy byli przewidujący i przy wizycie nr 1 dodali kontrast. Żeby wyłapać, gdzie jest nieszczelność przy wizycie nr 2. Na którą muszę się umówić.
Dodano: 7 lat temu
Diler stanął na wysokości zadania. Klima naprawiona. Na gwarancji. Prawdziwe 0 zł. Tym niemniej wpis (Niecałkiem) pozostaje w mocy, bo przegląd przedsprzedażny powinien wyłapać usterkę. A i teraz wiem jak "gada" klimatyzacja w hybrydzie. Pod maską wyraźnie słychać startujący silnik elektryczny kompresora.
Powodem niewłączania systemu był za niski poziom czynnika. Przy czym test szczelności wypadł pozytywnie. Zero nieszczelności. Przyjmuję, że poprzedni właściciel Zjawy używał klimatyzacji tak sporadycznie, że aż "umarła z nudów".
Oprócz przeglądów, uzupełniania czynnika, aplikowania świeżego oleju i od czasu do czasu założenia nowego skraplacza, ujeżdżajcie swoje klimatyzacje jak łyse konie! Między innymi dlatego w 17-letniej Xiężnej system śmiga jak ta lala.
Dodano: 7 lat temu
No ja jadę na serwis klimy 01.06 bo od ostatniego wpisu trochę spadła jej wydajność. U mnie też jeżeli jest duża różnica między temp. zadaną na klimie a temp. powietrza na zewnątrz auta (na podszybiu jest czujnik nasłonecznienia do sterowania podświetleniem zegarów i temp. właśnie który czasami automatycznie załącza klimę przed uruchomieniem silnika) to od razu włącza obieg zamknięty, żeby szybciej schłodzić do tych 15 st. C.
Dodano: 7 lat temu
u mnie klima nie działała bo była dziurka w chłodnicy od kamyczka...za zaspawanie dziury, nabicie klimy i odgrzybienie dałem 400 zł...taniocha:) lekko zardzewiałe tarcze dlatego że auto stoi dłuższy czas...to normalne...a ruda na tłumiku też nic strasznego...za nowy tłumik z wymianą dałem 140 zł...
Dodano: 7 lat temu
Do misiaczek1281: Bardziej nie spodobały mi się 'sznyty' tarczach. To są ślady niepoprawnej współpracy klocków i tarcz. Czasem powodem bywa drobny grysik, który wpadł i został dodatkowym elementem ciernym. Przyjąłem to z dobrodziejstwem inwentarza, bo hamulce działają bez zarzutu.
Dodano: 7 lat temu
co do klimy moze być duzo powodów dlaczego nie działa
- 2 lata temu miałem przerwane przewody od zaworu sterującego pojemnością kompresora
- rok temu nieszczelności w układzie
- teraz problem z czujnikiem ciśnienia w układzie chociaż po wczorajszych pomiarach i doktoryzowaniu obstawiam panel sterowania klimą :) tak wiec przyczyn pełno a jak czytam na internecie porad ludzi ktorzy zaczynają od tego zeby wymienic filtr kabinowy to jestem w szoku ( bo niby jak zmiana filtra ma się przyczynić do zmiany tem powietrza?)

walcz o swoje bo niestety u nas ludzie machają reką i robią naprawy we własnym zakresie i dlatego sprzedający czesto lecą w kulki
Dodano: 7 lat temu
Prawie nowe auto a... tu takie niespodzianki no nieźle :)
Dodano: 7 lat temu
Aj co tam, przecież bez klimy da radę jeździć
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: A i owszem. Jednak jazda przy 35-stopniowym upale, po wyprażeniu wozu na słońcu, może się skończyć przegrzaniem baterii i tymczasową odmową współpracy. Aż do ostygnięcia. Bateria jest wentylowana i chłodzona powietrzem z kabiny.
Dodano: 7 lat temu
No nieźle, auto prawie nowe i już klima walnięta. Może było kiedyś lekkie uderzenie z przodu i jakiś przewód od układu jet dziurawy?
Dodano: 7 lat temu
rura i tarcze to zaden problem, ciekawe co z klimatyzacja...
Dodano: 7 lat temu
Co do rury wydechowej i tarcz hamulcowych to nic zadziwiającego nie widzę - jakie materiały takie widoki :) Auto jest używane, a nie nowe. Klimy przy zakupie nie sprawdzałeś, to nie udowodnisz, że wtedy nie działała. Nie ma gwarancji, trzeba robić i płacić.
Dodano: 7 lat temu
Zrypa się należy, wcisnęli Ci ciemnotę to teraz niech z tego wybrną.
Dodano: 7 lat temu
Zanim zaczniesz Dzień Gniewu :) - sprawdź jeszcze jak zachowuje się klimatyzacja przy "zadaniu" temperatury na 15 stopni właśnie przy zamknietym obiegu.

Co do Komornik - opinii osobistej nie mam ale doświadczałam już różnych jakości pracy kilku innych stacji tej marki.
Mimo wszystko - samej radości i uciechy z tego modelu [papa]
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: Jeszcze 2 dni temu miałem tylko wątpliwości. Dziś mam pewność usterki. Przy zewnętrznych 25'C, włączonym AC, temperaturze ustawionej na LOW (czyli poniżej 16'C) i maksymalnych obrotach dmuchawy, czujnik w kratce wskazuje 30,2'C. I nie zmienia wyniku przez kolejne 3 minuty.
Babcia-Xiężna przy okazji wyjazdu zaliczyła dziś ten sam eksperyment przy identycznych 25'C otoczenia, według tych samych zasad, poza łagodniejszym nawiewem: tylko 2/3 siły wiatru, bo przy MAX wypluwało czujnik z kratki :) W 2 minuty osiągnęła 7,6'C. Z tendencją spadkową. Tyle, że ja już miałem dosyć siedzenia w lodowni. Stara, królewska klimatyzacja. :D
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: Radość przybladła tylko nieznacznie. :) W tydzień Zjawa przejechała blisko 400 km. Zespół napędowy jest w 98 % sytuacji świetny, cichy, bajecznie miękko pracujący i kosmicznie przebiegły. Gdy ja wsiadam, z komputera wychodzi średnia 3,7-4,3 l/100 km. Wartość dolna, to miasteczko i lokalne drogi. Górna: trasa 100 km drogami krajowymi i wojewódzkimi w tempie 100-110 km/h, gdzie się dało. Komputer zaniża, ale pierwsze tankowanie i tak wyszło 4,36 l/100 km.
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy: dokładnie TAK! Jeśli powietrze w kabinie schłodzi się do żądanej temperatury - zacznie się "wietrzenie" :)
Dodano: 7 lat temu
Przykre to.
Piwiedzą że kokedze sie wydaje, że zepsuł albo tylko gaz wyleciał.

W Niemczech jak kupuje sie u dealera to człowiek jest pewny. U Turasa, Polaka czy innego kombinatora bywa różnie.

A w Polsce...
Nawet duży renomowany dealer jest niepewny. Cwaniaczki z Warszawy, Łodzi czy Śląska kręca wałki. Pośród setek sprzedanych aut sa i sprowadzane i krecone i rozbite, sa i polskie ale powypadkowe.

Nikt nie przyzna sie co jest nie tak. Uczciwości jie ma bo inaczej nic by sie nie sprzedało. Tylko to nie jest wytłumaczenie

I najwazniejsze w naszym kraju konsument nie ma żadnyvh praw, zwrot auta to tylko teoria. Można iść do sądu dochodzić swoich praw.
Dodano: 7 lat temu
"Po włączeniu przycisku AC zapala się jedynie lampka i jednocześnie lampka zamkniętego obiegu powietrza (po co go zamyka?)" - po to, aby szybko schłodzić wnętrze pojazdu.
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy: No nie. W tym wozie to objaw defektu. W momencie kiedy system jest sprawny, nie włącza zamkniętego obiegu razem z wciśnięciem przycisku AC.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
3 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
51 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl