Do Egontar:
A potem tylko trzymaj się za kieszeń

Do mucko1: Bo jak stoi to broi! 👍

Do Egontar:
No tak, po co leżeć jak nie stoi

Do mucko1: A to też. Zależy z kim leżysz i czy Ci stoi! 🤣🤣🤣

Do Egontar:
Chyba raczej leżenia

Do mucko1: od punktu widzenia😄

Do Egontar:
A od czego?

Do powerTGS440: Faktycznie, francuskie samochody mają najlepszy stosunek jakości do ceny, ale aut używanych 👍, wiadomo że one najwięcej tracą jako auta nowe! Ale to już nie nasz problem😉😀

Do mucko1: To zależy! 😀

Do Egontar:
A najlepiej być singlem

Do Egontar: nie tyle co Francuskie, ale DIESLE. Obecnie HDI i DCI to najbardziej rozsądny wybór, obecne TDI to już nie to co stare poczciwe 90 konne 1.9TDI. Druga sprawa, francuskie auta są po prostu ładne i mają komfortowe zawieszenie, nie są nudne jak Japoński, toporne jak Niemieckie. Stosunek ceny do jakości Citroen, Peugeot i Renault ma chyba najlepszy. Także kupiłem MEGANKĘ, 7tyś zł taniej od średniej krajowej, została zostawiona w rozliczeniu - u handlarza, co handluje samymi furami ponad 100.000zł - zlitował się nad kupcem tłustego DS'a - stała gdzieś tam samotnie na końcu placu, jako najbiedniejsze auto spośród 40 sztuk na placu.

Do mucko1: Jestem w stu procentach pewny wręcz😀

Do Egontar:
Czy aby jesteś tego pewien?

Do powerTGS440: Czyli Kręcisz się wokół Francuzów👍 dobre silniki, ładne karoserie już więcej chcieć?!👌

Megane kupione

Up! już sprzedany, ale jeszcze jadę dziś obejrzeć co innego. Renault Megane 2016rok 1.5DCI 95PS z polskiego salonu.

Do powerTGS440: 301 ma duży kufer więc butla wchodzi. Nie byłoby oszczędniej Pb + LPG?

Do Egontar: Nie martw się, ona gdy potrzebuje to sobie o nim przypomina. Zarówno o Waldku jak i o jego samochodzie. O to byłbym spokojny Tylko na czas czynności i wydatków paliwowo-serwisowych zapomina. Też w obu przypadkach

Do mucko1: wiem i w tym aspekcie ci zazdroszczę👌😀

Do Egontar:
Ja tam nie mam tego rodzaju problemów, moja uważa auta za zbędne.

Jak się żonie podoba no to nie masz wyjścia😀👌

Taki średniaczek, ale może trochę posłużyć

Do powerTGS440: Rozsądnie podchodzisz.
Spore auto, budżetowe, ekonomiczne i tanie w eksploatacji. Do tego młody rocznik i niski przebieg. Za taka cene jest dobry stosunek innych parametrów uzytkowych

Ja niestety przyzwyczajam sie do aut i jesli cos kupuje to na wiele lat, musi byc 99% takie jakie chce czyli bogato wyposażone
Powodzenia

Do MaArek77: Up! jest spoko, ale muszę mieć wszystko w DIESLU (EKONOMIA) to po pierwsze, a druga sprawa, córka musi mieć większe. Wiem że biedny ten Up! ale nie ma nawet 100tyś km, więc pójdzie szybko. Nie ma co się do autek przyzwyczajać, bo bym ich miał 30 w garażu
P301 to też bieda, tani budżetowe wozidełko, ale ma dobry stosunek ceny do (może nie jakości) tego co oferuje, tani sedan z bagażnikiem 500l, dobrym dieslem 1.5 BlueHDI (do małych poprawek - ale kumpel mi ten zbiorniczek BLUE ogarnie), proste i funkcjonalne, i młode - rocznik, przebieg i silnik to dla mnie wyznacznik.

Szkoda ładnego i doinwestowanego UP-a

Ale bieda wersja, 3 drzwi czarne klamki... silnik umownie jest

Taki Peugeot o 2 klasy wyżej.
Oby mial Climatronik i czujniki parkowania bo różnica w wielkości spora

A tak na powaznie to kwestia egzemplarza, bo silnik HDI świetny