Wpis w blogu auta
Renault Megane
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
13
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Sporo zachodu ale da się z niego wycofać
Na pewno łatwiej niż z przysięgi małżeńskiej...
Powinny ślubować przed notariuszem
One są bardziej pamiętliwe, na dodatek zachowują się jak pies ogrodnika - sama nie zeżre i drugiej nie da.
No to skąd mamy wiedzieć? 🤔😎
A ile ta Klara miałaby mieć lat? 🤔🤣 Bo wiesz, może mieć maskę pomarszczoną. 🤣
W czym? 🤔
😎
Jest trzecia metoda - jeździć dalej i nic nie ruszać
Psiknie sobie aerozolem, albo i nie i śmiga
To teraz złomiarz w niedzielę śmiga nią do kościoła i się lansuje. 🤣
Mam ochotę na Wind Renault, takie Clio z ruchomym dachem w Słowenii robione, a czy się uda to życie i czas pokaże. Tam niżej w komentarzach masz jego fotkę i chciałbym dokładnie takiego samego (kolorystycznie). W każdym razie marzeniem jest Bianco Aventador Roadster S. Tylko i wyłącznie w wersji S, nie żadne SV lub SVJ, bo stylistycznie są goowniane, tylko "eska" fajnie wygląda. Lamborghini Super Veloce Jota, co to za nazwa? Tylko Włosi mogli wymyśleć coś tak debilnego i poprawkami zepsuć genialne auto. Ma mniej mocy niż pozostałe ale nie oszukujmy się, lata lecą i ścigać się to ja już raczej nie będę. Była okazja gdy pracowałem "X" lat temu w Arrinera poznając Lee Noble i innych, fajnych konstruktorów z topowymi markami w CV, ale te czasy już minęły.
Więc co teraz ?
Tylko kutwa zapomniałem o jednym: katalizator miała! Oryginalny i poszła z nim! Qrva Mać! +dwie ori-felgi! Po prostu kazałem gościowi brać co mu pasuje. Wybrał sobie opony, dostał komplet filtrów i jeszcze kilka pierdół. Przypuszczam, że ona u kogoś jeszcze pojeździ i obiecanej prasy jakiś czas jeszcze nie zobaczy. Chooj jej w cyc.
Mam ochotę na Wind'a teraz:
1 czerwca 2000 roku kupiłem wersję 5d RT w pięknym kolorze lazurowe wybrzeże
Przejechałem prawie 150 tys. Wygodny i praktycznie bezproblemowy w eksploatacji samochód.
Akurat meganką to byłem i w Barcelonie i na Korsyce i w Norwegii pod kołem polarnym