Co prawda od zakupu poprzedniego VW Polo dla żony upłynął niecały rok, ale nowa generacja modelu VW zachęciła nas do jej zamówienia
Ewolucja czy rewolucja?
Na pierwszy rzut oka, ewolucja.
Ale jak przyjrzeć się bliżej, moim zdaniem, zdecydowana rewolucja
Nowe Polo jest dużo większe od poprzednika, 7 cm dłuższe, 9 cm większy rozstaw osi (!), szersze, zostały mienione proporcje, nowa linia nadwozia, wiele ostrych przetłoczeń na linii bocznej, masce jak i z tyłu. Największą różnice widać w momencie, gdy oba auta - stare Polo i nowe - stoją obok siebie. Poprzednik wygląda wtedy jak... resorak
W poprzednim Polo, gdy ustawiłem fotel kierowcy pod siebie (mam 190 cm wzrostu) to niestety sam za sobą już bym nie usiadł, kolana zmiażdżone. W Nowym Polo sytuacja jest zupełnie inna, na tylnej kanapie jest dużo więcej miejsca.

Kilka tygodni temu złożyliśmy zamówienie, auto zostanie wyprodukowane w połowie lutego, dostaniemy je ok. miesiąc później.
Tym razem własna - wymarzona -konfiguracja (innej możliwości z resztą nie było). Czemu wymarzona?
Bo auto miało być białe i posiadać podgrzewane fotele. Dwa najważniejsze wymagania mojej żony Resztą zająłem się ja, a więc porównując zmiany względem jej obecnego auta, nowe będzie dodatkowo mieć:
- Większy silnik, teraz nowa jednostka 1.0 TSI 95 KM (wydaje mi się, że będzie to najpopularniejszy silnik w tym aucie, zbiera świetne opinie). Obecne wolnossące 75 km do miasta jest OK, ale na trasie brakuje tchu, żonka już nabrała wprawy za kierownicą (prawo jazdy od dwóch lat) i ma już większe wymagania
- skrzynia biegów tym razem... DSG, siedmio-biegowa. Dużo jeździ po mieście (95%), więc chciałem jej ułatwić życie
- Wersja Highline więc będzie zapewne więcej chromowanych bajerów, chociaż nie widziałem jej jeszcze na żywo, w salonie VW mierzyliśmy się do Comfortline'a
- Czujniki parkowania przód + tył, z wizualizacją na ekranie radia, z pewnością ułatwią jej manewrowanie na zatłoczonych parkingach
- o kolorze i grzanym 'pierdzeniu' wspomniałem już wcześniej
- System radiowy Composition Media (mam obecne taki w Octavii), o większej przekątnej ekranu = 8 cali (obecnie 5), kolorowy, oczywiście dotykowy, 6 głośników (teraz chyba tylko 2), więc radio będzie czytelniejsze i po prostu będzie się lepiej prezentować.
- System App-connect - Android Auto & Mirror Link. Głównie zależało mi na tym, aby miała możliwość odpalenia nawigacji, ponieważ orientacji w terenie nie ma żadnej, podepnie telefon kablem do radia i nawi z Google'a będzie wyświetlana na ekranie radia
Pomijam już inne zalety dla kobiety, np. przeglądanie na postoju Facebooka czy Insta :-D
- VW Connect
- lampy przednie przeciwmgielne z doświetlaniem zakrętów (statycznym)
- czujnik zmierzchu + czujnik deszczu z systemem Coming & Living Home oraz samościemniającym się lusterku wstecznym. Nie będzie musiała pamiętać o włączaniu świateł i wycieraczek
- System "Front Assist" z funkcją awaryjnego hamowania w mieście, jakby nie daj Boże się zagapiła, auto samo zareaguje
- System rozpoznający zmęczenie kierowcy
- System wykrywający pieszych
- System Start-Stop z odzyskiwaniem energii przy hamowaniu (chociaż ja zawsze u siebie start-stopa wyłączam
- Deaktywacja poduszki powietrznej dla pasażera, może się przydać, jakby jakieś dzieciaki z przodu jechały
- Oświetlenie Ambiente
- Oświetlenie przestrzeni wokół nóg z przodu - fajnie to wygląda, we wnętrzu jest trochę 'raźniej'

Jak widać zmian jest dosyć sporo, auto dużo lepiej wyposażone, jeszcze bardziej bezpieczne, w wymarzonym kolorze, pozostaje nam teraz tylko czekać
Pozdrawiam!