Wpis w blogu auta
Toyota Yaris
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 712 razy
Data wydarzenia: 08.09.2017
Ministerstwo Dziwnych Dźwięków
Kategoria: obserwacja
Część yarisowych "instrumentów" grywa również w klasycznych samochodach, zwłaszcza chwilę po wyłączeniu zapłonu, np. mruczanko silnika krokowego zamykającego przepustnicę w układzie dolotowym, bzyczenie elektrozaworów zamykających klapki nawiewów, albo cyknięcia styczników wyłączających wybrane obwody instalacji elektrycznej, z parominutowym opóźnieniem.
Ale grają tu też "instrumenty" wyjątkowe. Otwarciu drzwi kierowcy towarzyszy przeciągłe ........rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr........ elektrycznej pompy budującej podciśnienie w układzie wspomagania hamulców. Jeśli szybko naciśniesz guzik POWER, pompa włącza dopalacz ....RRRRRRR!
Po odpaleniu klimatyzacji spod maski dobiega terkot elektrycznego napędu kompresora. Niewyszukany. Jak kosa elektryczna.
Podczas niespiesznej jazdy wyrobione ucho muzyczne może natomiast wyłapać fenomenalny duet dźwięków z przeniesienia napędu - gdy napęd elektryczny zwalnia, a spalinowy przyspiesza. Jeden miauk "ląduje", a drugi "startuje". Jednocześnie.
A tuż po ruszeniu naprzód na samym prądzie, pierwszym po postoju, słychać zwięzłe i ciche .....rrry-ty-tyk..... a la potwór z "Ósmego pasażera Nostromo" poruszający czułkami. :D To chyba mój ulubiony auto-dżingiel. :D Brzmi jakby hybryda rozciągała gnaty palców przed jazdą: - No to do roboty.
Ostatnia aktualizacja: 08.09.2017 18:35:08
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
To pojedynczy zespół planetarny - cztery kółka zębate i wieniec, stale zazębione - plus sprzęgiełko On-Off do rozłączania silnika spalinowego, gdy ten stoi.
Proste jak w skuterze, daje niepoliczalną ilość biegów, jest trudniejsze do zabicia niż Terminator i jeszcze cofać umie.
Masz jakiegoś eko-terrorystę w rodzinie, który Cię "nakręcił", czy sam wpadłeś na taki debilny pomysł aby hybrydę kupić? I do tego jeszcze używaną?
Za moment pyknie pierwsze 10 tys. km od zakupu i ta srebrna franca sprawdza się perfekcyjnie w tych warunkach, do których została kupiona - czyli ruch podmiejsko-wiejski, boczne drogi, od wsi do wsi, trochę (10-20 % przebiegu) po miasteczkach do 20 tys. mieszkańców.
I żadnej ideologii ekologicznej! Ot, miał być benzynowy automat spalający mniej niż 6,5 l/100 km. Wolałbym Hondę Jazz Hybrid, bo szlachetniejsza wewnątrz i przyjemniej jeżdżąca. Ale wybór aut na rynku był lichy, a ten typ układu napędowego zbyt egzotyczny dla serwisów w Polsce.
Ale gdy z tankowań Yariski wychodzą wyniki 3,6-3,9 l/100 km, to wypada przymknąć oko na jej wady. Będą dwa filmy - 13 rzeczy, które lubię versus 13 rzeczy, których nie lubię w Yarisie HSD. A może po 15...
Wspominki o Smoczycy:
http://www.e12-e28.pl/viewtopic.php?t=2591