Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Kia Sportage Aisha » Koniec koreańskiej przygody na pustyni.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Kia Sportage
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1166 razy
Koniec koreańskiej przygody na pustyni.
Kategoria: zmiany w aucie
Ponoć kierowca jest szczęśliwy dwa razy:

- w dniu zakupu swojego auta

- i w dniu jego sprzedaży

Hm...nie do końca jestem tego pewien.

W dniu zakupu cieszyłem się niezmiernie, jednak dziś gdy podejmuję decyzję o sprzedaniu Aishy jest już trochę smutno.

Wiadomo każdy samochód wiezie ładunek emocjonalny, tak też jest w przypadku mojej Kii.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to klasyk, unikat czy choćby limitowana wersja Golfa (lol) ale mimo wielkoseryjnego charakteru żal pozostaje.

Sportage to mój pierwszy nowy samochód, woził mojego synka od narodzin po dzień dzisiejszy i świetnie się sprawował w tej roli.

Ale przyszedł czas na zmiany.

Pustynny piach ustąpi zieleni.

Spalone niebo częstszym deszczom.

Tylko Arabów będzie nadal pod dostatkiem

Dla ciekawskich i zainteresownych, "Aisha" wystawiona jest za 10000 euro, ale dla użytkowników aWc cena to 10000USD.

Plus koszty transportu oczywiście :P

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2015 08:31:28
Dodano: 10 lat temu
Do glotox: No pewnie! Auto dobrze utrzymane jest przecież. Ciągle w serwisie wszelkie usterki są likwidowane. Z pełną świadomością mogę napisać w ogłoszeniu: SERWISOWANE W ASO! ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: I tak masz kolejkę potencjalnych kupców. Bez większych problemów sprzedaż ;)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Na jesieni moja Franca będzie dostępna do zakupu. Chcesz? ;-)
Dodano: 10 lat temu
No to kiła będzie wyleczona, można powiedzieć... ;-) Zaskoczyłeś mnie tą decyzją...
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5:
No i bez whisky
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems:
:(
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: Pewnie, że szkoda. Ale tak być musi.
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5: Nie sierściowielbłądzim a żubrzym
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: usechłby tam na pustyni bez nas i bez aWc [hihi]
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5:
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: najbardziej będzie szkoda pokładowych newsów ze sprawowania się Kii w kolorze sierściowielbłądzim... Brzozek na szczęście zostaje z nami na pokładzie
Dodano: 10 lat temu
Szkoda biedaczki, a jeszcze bardziej, że nie mam takiej kasy na auto :)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: 3 kg to już można przywieść do Polski ;) bez nadbagażu.
Dodano: 10 lat temu
Do kstilger: 90 sztuk tucznych lub 3kg wyścigowego
Dodano: 10 lat temu
a ile to te 10k to jest w wielbłądach?:)
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: Tobie Marku sprzedam "Aishę" za 10000$,żeby zniwelować koszty transportu - ta kwota w zupełności mnie zadowoli.

Jaki będzie następny samochód? Nie wiem.
Nie będzie nowy, bo w Europie to się nie opłaca.
Ale będzie raczej o rozmiar większy.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Wysoki kurs dolara podważa opłacalność całej zabawy. Gdybym planował powrót na stałe do Polski zabrałbym Aishę ze sobą (mienie przesiedleńcze) - ale życie pisze inny scenariusz i Sportage nie będzie mi na Starym Kontynencie potrzebny.
Dodano: 10 lat temu
Szkoda. Jak rozumiem skoro kolega opuszcza ten kontynent nie opłaca sie transportować auta na inny (np Europa).

No tak licząc skoro do Hamburga auto przypłynęłoby wraz z kosztem transportu tez za ok 10 tys euro to nawet dobry interes. Ja mogę podjechać, mam do portu 35 km ;)
No tylko nie jestem przygotowany na kupno i jednak mocna benzyna to sprawa do przemyslenia

No czyli zmian ana gorsze bo kolega pozbywa się świetnego, zadbanego pojazdu na rzecz innego, zapewne niewiele tańszego.
Jak rozumiem 40 tys. zł nie wypowiadam się czy to dobra czy zła cena - towar jest dobry a cena to kwestia drugorzędna.

Powodzenia życzę przy sprzedaży i dobrego następnego auta
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Czyli masakra! Taniej byłoby się przeprowadzić do ZEA! A szkoda, bo autko zadbane!
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Nieco żartobliwie, ale bardzo szczerze ująłem to w tym wpisie. Jeśli naprawdę jesteś zainteresowany to nie ma sprawy mogę wszystko zaranżować, ale koszt transportu do Hamburga wynosi 1900$.

Cło musisz już sam obliczyć ;)
Dodano: 10 lat temu
Piotrze, przyjedź nim do Polski to go biorę! :) Swoją drogą ciekawe ile by wyszły koszty transportu?! [niewiem]
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems:
To powodzenia w poszukiwaniach :).
Dodano: 10 lat temu
Do DaViNci: Podam ci w baryłkach ropy...gdzieś ze dwieście ich będzie
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Nie omieszkam zaprezentować tutaj, cokolwiek to będzie ;)
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: Narazie niestety nie. Opuszczam ZEA na jakiś czas i trzeba będzie się zadowolić czymś z drugiej ręki.
Dodano: 10 lat temu
A w petro$ to ile to będzie [zlosnik]
Dodano: 10 lat temu
Powodzenia w sprzedaży i czekam na foty nowego nabytku ;)
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems:
Czyżbyś szykował się na nową AR ;)?
Dodano: 10 lat temu
Bez zmian życie było by zbyt nudne :) powodzenia w sprzedaży, no i oby następne auto nie było gorsze od Aishy!
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5: Nowego samochodu nie planuję, to się opłaca tylko na Bliskim Wschodzie. O czym już kiedyś pisałem.

A Kadjar wygląda oszałamiająco. Wiem bo już widziałem, w salonie Nissan/Renault w AD. Niestety zamknięty był.
Najnowsze blogi
Dodano: 17 godzin temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
4 komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
Od początku stuki zaczęły się 2 listopada 2025 doradców na FB i lokalnych co nie miara podejrzenia padały że to panewki lub -- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony -- wtryski ...
3 komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl