Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Geneva Show, czyli jak Audi zostało "Cactusem na bogato"
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 762 razy
Data wydarzenia: 03.03.2016
Geneva Show, czyli jak Audi zostało "Cactusem na bogato"
Kategoria: inne
I mogłoby się wydawać, że crossovery zapełniły już wszystkie nisze, że zaległości nadrobił tylko Seat ze swoją Atecą... Ale nie, pomysł w iście oscarowym stylu zrealizowało Audi. Nie chcąc, żeby Citroen był pierwszy, tworząc DS Cactusa, firma z Ingolstadt po raz kolejny odniosła przewagę dzięki technice.
I oto mamy kompaktowy crossover premium o wyglądzie i smaku... cactusowym. Audi Q2. Litera "Q" w sposób jednoznaczny pochodzi od Cactusa, do czego Audi nigdzie w materiałach reklamowych akurat się nie przyznaje, by być poza wszelkimi podejrzeniami.
Tak naprawdę najmniejszy crossover "Audi Q" przypomina znacznie tańszego Citroena tylko rozmiarami. Ale skojarzenie przychodzi na myśl także z uwagi na kształt tylnego słupka, nieudolnie przykrytego przez projektantów Audi czarną nakładką, niegodną segmentu premium.
* * *
P.S. Wszystkie "fakty autentyczne" są fikcyjne, a podobieństwo modeli zamierzone. I tym lepiej dla Citroena, że śmiejemy się z Audi.
Zdjęcia: onet.pl, superauto.24.pl, autocentrum.pl, otomoto.pl, google
Ostatnia aktualizacja: 03.03.2016 21:44:33
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
24
komentarze
Dodano: 20 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 21 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

POZDRAWIAM
To się czyta jednym tchem. Brawo. I nie wybrałbym ani OOOO ani Szewrona. Cytryna to dla mnie 2CV, Mehari, DS19, AX, BX i XM, po wsze czasy...
Do Tejlor: życie prywatne stylistów obu firm zapewne nie musi być tak interesujące i udane jak projekty
Jeśli w którymś momencie ta formuła sprawdzała się w wynikach sprzedaży - to nie znaczy, że będzie tak zawsze.
Może zabrzmi to śmiesznie, ale z tych dwóch to Citroen wygląda jak milion dolarów - nawet z airbumpami, które wyglądają jak chińskie dywaniki przypięte spinaczami w bezdotykowej myjni.
Owszem do jakiegoś momentu duże atrapy były ładne, tutaj jest dramat.
Deski rozdzielcze to nieporozumienie, w A3 brak konsoli (jest w szczątkowej formie), sa okrągłe nawiewy niezbyt ładne i idiotyczny tablet wystający z deski na który świeci słońce.
Do Golfa to w ogóle sie nie umywa.
A przecież Audi to lepsza marka od Vw, i A3 zazwyczaj byłi i ładniejsze i lepiej wykonane.
Kolejny przykład to Q7 - śmieja sie z niego że to niemiecki Panzerwagen, poprzednia generacja była ładna mimo wielkich gabarytów ale najnowsza to rzeczywiście kanciaty czołg, zero urody, tylko armate zamontowac i na front.
Model prezentowany przez kolegę to jakies nieporozumienie, toporny, wysoka linia szyb, tylne światła z Polo.
W ogóle nie przypomina audi.
To taka porażka jak niegdyś model A2.
Gdzie podziały sie wnętrza audi z lat 1994-2004 i gdzie piekne linie tych aut...
A co do Cactusa, powiem tak: kiedyś myślałem że w życiu nie wsiadłbym do tego samochodu. Teraz zaczynam się przekonywać.
rekord5 ma niestety racje
pozdrawiam
ps. @ humvee5 masz 'lekkie pioro' ; ) dobrze sie czyta Twoje notki (szacunek ; )
Nic przyjemnego
Osobiście nie mam kompleksów gdy niżej siedzę i za modą również nie podążam więc nie jest mi potrzebny żaden SUV ani crossover. Jak twierdzą producenci, to są auta "do wszystkiego" czyli wg mnie "do niczego"...
Faktycznie podobne, choć pewnie wnętrza to zupełnie inne historie.