Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Corsa Biały Strucel
»
Destrukcyjny atak gryzoni i osiemnastka Strucla.
Wpis w blogu auta
Opel Corsa
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 992 razy
Data wydarzenia: 11.07.2017
Destrukcyjny atak gryzoni i osiemnastka Strucla.
Kategoria: awaria
Ostatnimi czasy Strucel dość dużo podróżował po Polsce, odwiedzając m.in. kilkukrotnie Łódź i okolice, Bieskidy, Bieszczady i Podlasie.
Po wyprawie do prawdopodobnie największego wygwizdowa w Polsce, czyli rzekomo niezamieszkanej osady Suche Rzeki nieopodal Zatwarnicy w Bieszczadach, zaczęło mi się coś dziać niedobrego z autem.
Po długiej trasie w Bieszczady dojechaliśmy z przyjacielem do Suchych Rzek, przy okazji... wjeżdżając autem do Bieszczadzkiego Parku Narodowego :D (foto poniżej). Tam poznaliśmy bardzo sympatycznego pracownika parku, który tam od 21 lat mieszka sam z kotem. Kilka godzin z nim porozmawialiśmy, wróciliśmy do Sanoka, rano przez Krosno i Kędzierzyn-Koźle dojechałem do Gliwic do domu.
Z rana po tej trasie musiałem odwieźć moją przyjaciółkę na lotnisko w Pyrzowicach i potem pojechać do pracy do Katowic. Odpalając auto pod domem zastał mnie zaświecony Check Engine, a silnik zaczął bardzo nierówno chodzić, dławiąc się przy każdym dodawania gazu, przez co bardzo ciężko jechało się po mieście. Jakimś sposobem dojechaliśmy jednak na lotnisko, a ja potem do Katowic i kilka dni później do domu. W międzyczasie umówiłem się z mechanikiem by zaglądnął co się stało.
Po analizie mechanika wyszło na jaw, że jakieś gryzonie, najprawdopodobniej kuny, poprzegryzały mi 3 z 4 kabli idących do zaworu EGR, przez co silnik chodził tylko na 2 z 3 cylindrów
W ubiegły weekend natomiast mój Biały Strucel kończył... równo 18 lat, ponieważ w dowodzie widnieje data pierwszej rejestracji 08.07.1999, tak więc 3 dni temu Strucel obchodził najważniejsze w swoim życiu urodziny
Urodziny zostały należycie poświętowane na imprezie na głębokim Podlasiu, organizowanej przez moich znajomych, czyli Zlocie pod Żuberkiem w Kopnej Górze! Znajomi opijali jego zdrowie i kolejne kilometry alkoholami świata, ja jako driver nie piłem nic i o 20tej wyruszyłem w kierunku Gliwic, dojeżdżając do domu ze średnim spalaniem 5,23 l/100 km.
Oby do następnej wymiany oleju już nie czekały mnie żadne nieprzewidziane naprawy ani wydatki...
Pozdrawiam, Thieru.
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Skoro tak mówisz, to polegam na Twoim doświadczeniu
Na 5 podejrzanych miejsc, tylko w jednym miałeś pecha
Koszty jak zwykle adekwatne do przeprowadzonych prac
Jeśli chodzi o jej montaż, to najłatwiej wrzucić ją do jakiejś malutkiej siatki z takimi oczkami żeby z niej nie wypadła, i przywiązać do jakiegoś gumowego przewodu pod maską.
A sam "strucel"? Nie ma z Tobą łatwo, jeździsz sporo, lata swoje ma, i na pewno jakieś usterki pojawiać się będą. Życzę Ci jednak by było one dla Ciebie jak najmniej dokuczliwe