Hej
Dłuższy czas mnie tu nie było, z przeróżnych powodów - na szczęście widzę, że sporo ciekawych ludzi których tu poznałem nadal jest w społeczności
Aveo nadal w moim posiadaniu i ma się całkiem dobrze. W zeszłym roku nastąpiły dwie istotne zmiany w wyposażeniu auta.

W kwietniu 2016 roku zostały zamontowane światła przeciwmgielne. Jak może niektórzy pamiętają, fabrycznie Chevy posiadał "zaślepki" do montażu w/w świateł, ale w wersji Base+ brak było ich na wyposażeniu seryjnym. ASO wołało chore pieniądze za montaż i części - z uwzględnieniem wiązki 3470 zł. Części kompletowałem stopniowo od jesieni 2015 roku, wydałem cokolwiek w granicach 600 zł (ramki,kable,światła,przekaźnik,przełącznik zespolony i jakieś elektryczno-montażowe drobiazgi o których w tej chwili już nie pamiętam.W tym miejscu wielkie podziękowania należą się kolegom z Chevrolet Team Poland. Konrado - wielkie dzięki za dobór części i ich sprzedaż za symboliczne pieniądze. Etac - wielki ukłon za dwa sobotnie przedpołudnia spędzone w garażu przy moim Aveo, nie obyło się bez problemów ale finalnie wszystko zrobione na tip-top

Kolejna istotna zmiana nastąpiła w połowie sierpnia 2016 roku i był nią montaż instalacji gazowej. Po wielu tygodniach poszukiwań (głównie warsztatu) wybrałem warsztat Aut-Mix w Skrzyszowie - powiat wodzisławski, województwo śląskie. Wszystko na najlepszych dostępnych podzespołach firmy STAG, wlew paliwa pod klapką, zbiornik w miejscu koła zapasowego. Z montażu jestem bardzo zadowolony, faktura opiewająca na 3200 zł przy czym 100 zł to koszt auta zastępczego - kilkumiesięczna Toyota Yaris. Z instalacją po 10 miesiącach i ponad 17 kkm nie mam jakichkolwiek problemów, wszystko działa jak należy. Przy dojazdach do pracy z prędkościa przelotową 110-120 km/h i około 90 na ograniczeniach pali 8-8.2 litra LPG na 100 km, przy czym dosć intensywnie korzystam z klimatyzacji i jeżdżę raczej dynamicznie. Pożyczając auto ojcu dowiedziałem się że Aveo jest w stanie spalić poniżej 7,5 litra gazu, ale jeżdżąc na 5 biegu w przedziale 70-90 km/h mógłbym usnąć za kierownicą