Do SzarnaMamba: nie tam bardzo. W holandi je robią to aż tak bardzo nie rdzewiają, 14 lat już ma coś tam się pojawiło tylko pod listwami gdzie zbiera się woda. Moja Carisma nie była nigdzie bita, podwozie trochę kwitło to je potraktowałem BOLL'em do konserwacji i na razie spokój. Często była myta i woskowana, to też ma wpływ na blachy, a każdego małego parcha (od uderzenia kamyka, itp) od razu traktowałem żelem penetrującym (teraz ci nazwy środka nie podam bo nie pamiętam) i zaprawką lakierową z utwardzaczem (dorobili mi za 50zł 100ml) i to skutkowało brakiem podążającej korozji. Nie wolno zaniedbać, aczkolwiek blachy czy to w Mitsubishi czy w Mazdach lub Toyotach określam że są z kartonu (bardzo cienkie) i należy przy nich uważać, nie pozwalać na rozwijanie się ognisk bo potem koszty mogą być większe, reperaturki itp itd

Bardzo one rdzewieją?

Do kstilger: za tydzień się obudzi, narazie czeka na nowe sprężyny z Niemiec idą już mi 2 miesiące, wtedy pokażę jak dzisiaj wygląda

Mitsu sie obudzil

Ładnie wygląda. Dwóch znajomych ma carismę ale oni wogole nie dbają a tu proszę całkiem inne auto.Super

Bardzo zadziornie wyglądają te Mitsubishi Przy takiej mocy musi dawać frajdę z jazdy?:D Pozdro!

O Rany Zaskoczony Jestem i To Bardzo :O
To Znaczy sie Wygladem, Bardzo ladnie Zrobiony
No i jeszcze w srebrnym metalicu Bardzo LAdnie
No i Bardzo Dobry Wybor Motoru

Pozdrawiam i Szerokosci

Japońskie auta jednak są fajne, wiem coś na ten temat. Ciebie widać zauroczyła Carisma, i słusznie. Pozdrawiam życząc ich niezawodności (w co nie wątpię)

Autko prezentuje się znakomicie
Pozdrawiam.

Ekstra sztuka szkoda, że tak mało fotek, no i wnętrza całkiem brak

wcale się nie dziwię, że masz praktycznie 2 auta tej samej marki i model praktycznie w domu, bo jak się człowiek do czegoś przekona... sama czasami myślę, że też bym chętnie kupując zafundowała sobie identyczne jak w tej chwili się ma jako dodatkowe, bo jedno to chwilami za mało jak 2 kierowców w domu Żeby jeszcze tylko zakup finansowo wychodził przyzwoiciej...
Co do twojego modelu, z tego co zauważyłam u kolegów posiadających te auta, nie skarżą sie na usterki, śmigają zadowoleni...znaczy trafiony wybór

Do powertomek: zgadzam sie z Toba kolego

Do sajto1643: a widzisz bo ja od małego siedzę w samochodach zaczęło się gdy mój tato kupił Forda Capri gdy miałem 10 lat i tak mi zostało. Potem trochę zmieniłem upodobania, z małych na wielkie, gdy miałem 18 lat po szkole dorabiałem jeżdżąc wywrotką z piaskiem (bez prawka), potem gdy już je zrobiłem dostałem skakankę 400konną, to była fura - 1.200.000km bez awarii i jeździe pewnie ktoś ją dalej. Dbam o auta bo za to się odwdzięczają później, już nie jeżdzę zawodowo ale mam niezły park pojazdów służbowym do opieki, warto pilnować wszystkiego, mniej kłopotów w przyszłości.

zadbana masz bryczke

Super wystylizowane autko no i silniczek fajnę moc osiąga a autko za dużo pewnie nie waży to i jest czym pojeździc Pozdro i szerokości

Naprawdę zadbane auto, i patrzę silniczek taki trochę nie typowy pierwszy raz sie spotykam z takim. Auto godne uwagi pozdrawiam

Ładna ta wersja. to kiedyś było jedno z najlepszych aut z Japonii w klasie

fajna to twoja srebrna strzała

Do sajeks: to wersja Dynamics - limitowana wersja, bardzo rzadko spotykana w Polsce, praktycznie wszystko fabryczne, w tych wersjach montowano takie felgi i dokładano spoilery.

Wygląda fajnie. Te spoilery są oryginalne? ładne felgi