Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra "Tłuczek" » Kosztowne otrzeźwienie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
  • przebieg 170 387 km
  • rocznik 2008
  • kupione używane w 2023
  • silnik 1.4 TWINPORT ecoFLEX
Dodano: 11 dni temu
Blog odwiedzono 165 razy
Data wydarzenia: 26.04.2024
Kosztowne otrzeźwienie
Kategoria: inne
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne myślenie w obu kwestiach, brutalnie otwierając mi oczy.

Dosłownie w dniu publikacji poprzedniego dziennika pokładowego małżonka źle zaobserwowała otaczającą ją przestrzeń, uderzając prawym lusterkiem w jakąś przeszkodę. Na szczęście prędkość była na tyle mała, że jedynie górna część obudowy wsunęła się za dolne zaczepy mocujące. Chcąc to poprawić naprężyłem nieco nielakierowaną osłonę, która wskutek starości, niskiej temperatury oraz prawdopodobnie wcześniejszych uszkodzeń została mi w rękach. Nie mając innego wyboru użyłem dostępnej w domu żywicy epoksydowej, by po obwodzie skleić cały element.

Tydzień temu miał miejsce test skuteczności moich działań. Współwłaścicielka próbując zaparkować Astrą w garażu lekko zawadziła lusterkiem o tzw. węgarek, w konsekwencji czego złożyło się, ale nie pękło!

Kolejna moja interwencja polegała na usunięciu defektu niemego radioodtwarzacza, które ożywało dopiero po odchyleniu tylnych lewych drzwi. Wiedząc, iż przyczyną są przełamane co najmniej trzy kable w przelotce musiałem wraz z tatą odciąć wszystkie przewody, przedłużyć je i polutować calutką wiązkę. Wprawdzie pół weekendu spędziłem w chłodzie, ale warto było, bo teraz funkcjonuje on wyśmienicie.

Niedługo potem dostrzegłem drobne zaoliwienie jednostki napędowej biorące się spod pokrywy zaworów. W ramach oszacowania skali mankamentu wyruszyłem w podróż do Łodzi. Mimo trasy wiodącej głównie po drogach ekspresowych poziom smarowidła na bagnecie praktycznie nie uległ zmianie. Zgodnie z zaleceniami mechanika wstrzymam się z podmianą uszczelki do następnego serwisu olejowo-filtrowego. Co ciekawe, w Oplach z tamtych czasów niekiedy wymagane jest też zastąpienie odkształconego plastikowego dekla nowym.

Dodatkowo pierwsze wiosenne upały potwierdziły moje obawy dotyczące niesprawności klimatyzacji. Niewiele zastanawiając się oddałem auto do warsztatu kolegi z liceum. Ten wykonując wielogodzinną próbę ciśnieniową z zastosowaniem hydrogenu (mieszanka azotu z wodorem) orzekł, że układ jest szczelny, nabijając go czynnikiem oraz olejem. Nie rozwiązało to jednak kłopotu, gdyż ponadto trzeba było wymienić zepsutą cewkę sprężarki i spalony bezpiecznik kostkowy o natężeniu 20A.

Będąc u fachowca zleciłem także montaż świeżego paska klinowego ze względu na agonalną kondycję obecnego. Liczne spękania oraz wyszczerbienia zakwalifikowały go do natychmiastowej konwersji, zwłaszcza iż był on wciąż fabryczny, czyli miał 16 lat!

Korzystając ze sposobności poprosiłem nadprogramowo o zweryfikowanie poduszek silnika pod kątem delikatnego drżenia i poszarpywania nadwozia podczas postoju na wolnych obrotach lub nieprecyzyjnego przerzucania biegów. Diagnoza okazała się trafna, komponent z tyłu motoru wykazuje pewne oznaki zużycia, ale rzekomo nie nadaje się jeszcze na emeryturę.

Uboższy o 1100 zł mam nadzieję na długi okres bezproblemowej eksploatacji pozbawionej nieprzewidzianych wydatków oraz awarii, aby móc zamortyzować poniesione dzisiaj koszty.

Dodano: 6 dni temu
Do FranzMaurer: Dziękuję, choć bardziej napawają mnie dumą naprawy opisane w poprzednim wpisie! :)
Dodano: 7 dni temu
Do Egontar:
Widzę, że nie tylko Ty po każdym powrocie żony autem do domu masz coś do zrobienia przy jej aucie. 🤣
Dodano: 7 dni temu
Do giernal:
Niestety, na kursach wciąż kładą nacisk i uczą jak zdać egzamin, a nie nauczyć jeździć czy parkować...

Szacun za ogarnięcie usterek we własnym zakresie [bigok]
Dodano: 7 dni temu
Do Egontar: Nie powinno tak być, zwłaszcza wśród świeżo upieczonych kierowców tuż po kursie na prawo jazdy! [grrr]
Dodano: 9 dni temu
Do MarcinGP: 👍😆
Dodano: 9 dni temu
Do giernal: Bo parkowanie to umiejętność tylko dla wybranych! 😀
Dodano: 9 dni temu
Do giernal: O to, to [up]
Dodano: 9 dni temu
Do MarcinGP: Każdy jest tylko człowiekiem i może popełniać błędy. Najważniejsze, by ponosić konsekwencje swoich działań oraz być otwartym na porozumienie. [up]
Dodano: 10 dni temu
Do giernal: Kobitka - postrach parkingów [smiech2] Te, to dopiero pasażerki, aż strach pomyśleć co się dzieje gdy są za kierownicą i nikt nie widzi [zlosnik]





Chociaż ja trafiłem na w porządku i fajną dziewczynę. Przywiozła umówioną kwotę i był to miły kontakt oraz spotkanie przy kawie. Żadnego zgłaszania i pisania tak jak chciała.

Dodano: 10 dni temu
Do MarcinGP: Coś w tym jest. Grunt, że dotąd nikt się nie upomniał o odszkodowanie z tytułu urwanego lusterka lub zarysowanego samochodu. ;)
Dodano: 10 dni temu
Do Egontar: Z moją żoną jest tak, iż jeszcze jakiś rok temu nigdy bym nie uwierzył, że zostanie kierowcą. Sama dojrzała do tej decyzji, poszła na kurs, zdała egzamin praktyczny za pierwszym razem, jeździ dość dobrze, ale parkować to ona nie umie! [zlosnik]
Dodano: 10 dni temu
Żona (jak każda) - zagadka, przeszkody (żony) też zagadka, a więc Chińczyk miał rację ;-)




Dodano: 10 dni temu
No i gra gitara! Najważniejsze to umieć radzić sobie z pewnymi naprawami samemu, tutaj radyjko dobrze potraktowałeś! 👊 odnośnie żon To fakt są kobiety które jeżdżą świetnie autami i są kobiety które uważają że wszystko umieją i nie przyjmują żadnych uwag! Moja właśnie jest z tych drugich 😉
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
13 komentarzy
Dodano: 13 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl