Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Ford Escort
»
Escort - pierwszy przegląd i pakiet startowy
Wpis w blogu auta
Ford Escort
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1155 razy
Data wydarzenia: 23.03.2014
Escort - pierwszy przegląd i pakiet startowy
Kategoria: inne
Ostatnio za baaaardzo okazyjną cenę nabyłem Forda Escorta. Co prawda nie planowałem żadnych więcej motoryzacyjnych zakupów, ale przegląd i OC do listopada pomogły mi zmienić zdanie.
Nie oczekiwałem nie wiadomo czego, tylko w miarę sprawny samochód do podłubania wieczorami i dający podczas tego lata radość z jady.
Po przybyciu na miejsce, powitany przez sympatycznego właściciela, zobaczyłem autko. Kolor był dość dyskusyjny... Ale po obejrzeniu stanu samochodu decyzja zapadła
błyskawicznie.
Stwierdzone mankamenty:
- łatany dach
- zapach spalin w środku
- nie działający obrotomierz
- zbyt mała temp. cieczy chłodzącej
- niesprawny dach elektryczny
- i najgorsze: nierówna praca i gaśnięcie na wolnych obrotach np. pod światłami
Zalety:
- ponownie pomalowany i zabezpieczony (0 rdzy na Escorcie!)
- zadbane wnętrze
- zero wycieków z silnika
- nowe świece, kable, akumulator i wydech
- nowe radio z USB i SD zostało dorzucone 'za flaszkę'
- pół baku na powrót do domu
Przez cały tydzień męczyłem się z naprawami. Co udało mi się zrobić w garażu:
- wymiana oleju i filtra na Mobil oczywiście mineralny (80 zł)
- wymiana czujnika temp. płynu chłodzącego na wskaźnik (18 zł)
- wymiana termostatu + uszczelek (23 zł)
- wymiana włącznika termicznego wentylatora ( 28 zł)
- wymiana cieczy chłodzącej (39 zł)
- z usterką dotyczącą gaśnięcia walczyłem najdłużej i byłem pełen obaw czy to nie coś poważnego - winny okazał się separator par oleju. Niestety dostępny tylko w ASO (200 zł)
- do tego koniecznie dokupiłem wiatrołap (149 zł)
- oraz uniwersalną ramkę radia (19 zł)
Czyli za kwotę ok. 500 zł mam samochód już w pełni przygotowany do sezonu. W ten weekend odbyła się pierwsza przejażdżka - aż 180 km... Odczucia niesamowite, z wiatrołapem do ponad 100 km/h nie czuć wiatru! Polecam każdemu spróbować.
I jak zawsze zdjęcia w załączeniu:
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Gratuluje udanego zakupu. Ja z essiego mimo że nie w wersji cabrio byłem bardzo zadowolony swego czasu, tylko miałem 1.6
Kolor dyskusyjnej urody ale przy reszcie zalet rzeczywiście warto było.
To już prawie klasyk. Cabriolet to jednak niezła frajda.
Powodzenia
Co do ceny - mogę powiedzieć, że dałem nieco ponad 1000 zł.
Ale cieszę się, że się podoba.