Wpis w blogu auta
Citroen C8
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 1008 razy
Data wydarzenia: 23.02.2021
Dylematy
Kategoria: zmiany w aucie
Najnowsze blogi
Dodano: 15 godzin temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
2
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
21
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/wlochy-po-raz-pierwszy,4692/
No i fotki:
Albo ci co dla ozdoby jeżdżą cały rok z poprzeczkami na relingach.
No ale ie odradzasz wozić trupa na dachu SUV-a jak trzeba. Da sie z tym jechać 150 km/h ?
O!😁
Znaczy luzak.
Teraz czas aby inni się wykazali i pokazali co potrafią...
Nawet kangury to dopiero rozgrzewka
a jaki jest koń, każdy widzi
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Powo%C5%BCenie
Mam taki chory plan zeby pożyczyc do Quashquaia taka "trumne". I zobaczyc jak sie z tym jedzie 140-160 km/h.
Bo podobno zalecana predkosc to 140 a SUV jest wysoki...
Tylko moja kobita mówi ze sam sa mam na Golfa założyć.
Czemu taki pomysł? Bo te 4-6 razy w roku jak jade do Polski to zawsze za mało miejsca. Touran tez zawsze był pełen rzeczy. To może Craftera kupię.
Nie, nie. Ja kupuje auto dla jego wygladu i stylu i nie trawię wielkich niepraktycznych SUV-ów w których na co dzien bede powietrze woził siedząc sam.
Tylko że w zeszłym roku w Polsce byłem 2 razy bo srajdemia. I zawsze męczyć sie z takim Boxem co wyjazd.
Marcin a Ty byś się z nimi nie wyluzował? ale sępy miałyby wyżerkę.
Uuu, niestety, nie powiem Ci nic na ten temat... To było jakieś 12 lat temu i po prostu nie pamiętam...
Tak to wyglądało (wygrzebałem w Google): https://images.app.goo.gl/ZwdVZjSSSpp8Fs5t6
Stoi orzeł i sęp na krawędzi klifu.
- Ej orzeł, luzujemy się? - pyta sęp.
- Luzujemy.
No i orzeł wraz z sępem rzucają się w przepaść i 2 metry nad ziemią spektakularnie hamują i wznoszą się w powietrze, po czym powracają na krawędź klifu.
Nagle podchodzi do nich kolejny sęp.
- Ej chłopaki, mogę się z wami poluzować?
- No to się luzujemy.
No i we trzech rzucili się w przepaść i tuż nad ziemią spektakularnie wyhamowali, po czym wznieśli się w powietrze i wrócili na krawędź klifu.
Nagle podchodzi do nich wilk i mówi:
- Ej chłopaki, mogę się z wami poluzować?
- No to się luzujemy.
No i wszyscy czterej rzucili się z krawędzi klifu.
W połowie lotu orzeł pyta się wilka:
- Ej wilk, ty masz w ogóle skrzydła?
- Nie mam.
- Ty to luzak jesteś.
Raz tylko miałem taki plan, że będę woził rowery na dachu i kupiłem oryginalne belki Fiata do czerwonego Bravo. Z planów nic nie wyszło, a z belkami przejechałem się ten jeden raz aż z ASO do domu (5 km). Gwizdały aż "miło" . Także czy markowe czy nie-, ciszy raczej nie uświadczysz. Ale może niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni w tej kwestii