Długodystansowy właściciel Lubię kompoty wbrew obiegowym opiniom

Do humvee5:

Do humvee5:
Nie potrzebuję kucharki, jak sam zrobię, to wiem co jem.🤪

Do Maarten73: sierpień realny😉

Do mucko1: a o kucharkach? 😄

Do Maarten73:
O tak tak, ja mam tak samo 🤣

Do MaArek77: O każde dbałem i dbam. Poza wpadką z uszczelką w Thalii nie można mi nic zarzucić.

Do Maarten73: Tak. Pamiętaj że masz auta nowe i o jie dbasz
Wiele opini negatywnych o Francuzach jest spieodowane tym że sz to powypadkowe szroty z dużym przebiegiem

Silniki HDI i DCI to przykład super francuskiej trwałości i wiele osób je ceni

Do mucko1: o żarciu mógłbym rozmawiać godzinami. Jedząc przy okazji...

Do humvee5: a może spota zrobimy w Cz-wie? Przy okazji przekąsimy co nieco w znanej restauracji...

Do humvee5:
Kudłata to przecież suka 🤔😂 a zresztą kto ją tam wie 😂

Do mucko1: kudłaty pies😁

Do Maarten73:
Ja też. Może być goloneczka popita piwem, co by sobie nie pomyślała, że ją pies opchnął. 🤔😁

Do Maarten73: reszta śmiga, a ja i tak jestem zadowolony. Nie zamierzam sprzedawać ani się przesiadać, za drogi interes. Może co najwyżej zlecę kiedyś remont tłoków, pierścieni i uszczelniaczy...

Do humvee5: byłem niemile zaskoczony, że tak poważna marka jak Honda olała temat. Może to coś w stylu Forda Pinto, tylko nie tak drastyczne...

Do MaArek77: a która marka trzyma dziś poziom (pomijam droższe zabawki premium). Za kilka lat każą nam kupować elektroszity. Przecież to absurd... to już wolę moje francuzy i rumuny. Przynajmniej zasięg przyzwoity mają.

Do Maarten73: a mnie prócz brania małych porcji oleju też nic - ten rocznik tak ma, a Aladyn stróż od razu wyskakuje z imbryka, gdy olej pociera bagnet poniżej połowy MAX i MIN😁

Tak że pilnuję i dolewam, na zmianę klnąc i śmiejąc się z geniuszu inżynierów, którzy następne roczniki poprawili. A Honda Polska koncertowo przemilczała aferę...🧐

Do Maarten73: Spoko. Miałem w najbliższej rodzinie 7 volkswagenów, 1 nissana, 2 ople, 1 forda i jedno audi

Wniosek mam taki ze nissan odstaje a vw zawsze spełniał oczekiwania. ale Audi jednak bije wszystko na głowę.

Teraz wszystko sie zmieni bo juz żadnego vw nie kupie bo to padaczki elektro szroty i auta żenujące jak Golf 8

Do mucko1: racja nie ma znaczenia, tylko własne doświadczenie...

Ale coś pysznego bym zjadł.

Do MaArek77: cyt: "Wszyscy wiedza że bezwypadkowy vw z niedużym przebiegiem jest długowieczny
a że francuz jest jak gówno jak tylko ruszysz elektrykę lub jest po wypadku sypie sie na potęgę"

Poważnie...? Dla mnie to powielanie stereotypów.

Opisałem doświadczenia z własnej stajni. VW był sprawdzany u dwóch źródeł przed zakupem i nie był powypadkowy czy mocno zużyty. Po prostu był wadliwy... z mechanikiem się znałem jak z nikim. A francuz okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie skrzypi do dziś, jeździ, służy, pomimo bardzo ciężkiej 11-letniej eksploatacji (pomijam padniętą uszczelkę, bo to tylko i wyłącznie z mojej winy się stało).

Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale to ja użytkowałem te pojazdy i wiem, co przeszedłem.

Zresztą, daleko szukać, kolejny szrot z VW czyli Arosa z niemieckimi bebechami - najwięcej problemów sprawiał volkswagenowski aparat zapłonowy. Tylko debil mógł zaprojektować metalową pokrywę obudowy, gdzie przebijały iskry z (nowej!) fajki WN, co powodowało szarpanie podczas jazdy i wyświetlanie check engine. Na forach było pełno opisów różnorakich usterek (podobnie jak w przypadku golfa). Ludzie klęli na te silniki ile wlezie. Wymiana na nowy aparat plus kable plus świece pomagała na krótko (kupowałem dobrej jakości części, świece były bardzo drogie). To samo działo się w golfie, typowa bolączka osprzętu.

Szanuję Twoje zdanie, ale absolutnie się z nim nie zgadzam.

Do MaArek77: Ciekawe przemyślenia o francuzach, myślę że są poparte rzetelną wiedzą a nie powszechną, choć już coraz mniej opinią

Do niki129: No tak, to tłumaczy wszystko!

Do Maarten73: Kolega wybaczy ale opinie nie biora sie z znikąd
Ale w Polsce mamy patologie rynku aut.

Wszyscy wiedza że bezwypadkowy vw z niedużym przebiegiem jest długowieczny
a że francuz jest jak gówno jak tylko ruszysz elektrykę lub jest po wypadku sypie sie na potęgę (zresztą sklejone na wikol szroty psuja sie wszystkie)

Francuz na gwarancji jest 10 razy w seriwsie bo sos skrzypi, cos trzeszczy cos odpada czy odstaje. Znam właścicieli renault i citroenów z nowymi autami którzy to przerabiali

Obecnie Peugeot poprawił jakość wnętrz i elektroniki ale cene wywalili tez jak za audi

A Niemiec w tym vw jeśli ma problemy to był powypadkowy, ma przejechane 2x tyle niż pokazuje licznik lub jest zakatowany

Nissan Qashqai to nasze pierwsze auto nie niemieckie i widać jaka jest przepaść miedzy nim a wszystkimi które mieliśmy. W obsłudze, i ogólnie

Nie wierze aby Twój Golf był dobry, to był jakiś podejrzany niepewny egzemplarz

A ze obydwa auta francuskie miałeś od nowości i zadbane to sprawują sie dobrze

A jeśli masz pecha to i nowy vw potrafi sie wysypać - takie czasy

Ale te opinie Polaków wzorowane na autach z Zachodu, powypadkowych, tanich i z wysokim przebiegiem.

Do niki129:
Najważniejsze aby miały kierunkowskazy 🤣

Do Maarten73:
A kto ma rację stawia kolację 🤪

Do Egontar: Ja od siedmiu lat nim robię około 5 tys. km rocznie. Zimą nie jeździ no i mam 4 inne auta .

25 lat i 250kkm? 10kkm rocznie to bez szału. Mój w 15 lat zrobił 303kkm!

Do mucko1: Jak dbasz tak masz .... Ogólnie E34,E36, E32, E39 To maszyny nie do zabicia ....
Tyle ile te auta przetrzymały idiotów to chyba żadne inne nie miały okazji

Do mucko1: racja.

Do Maarten73:
Najlepiej przekonać się osobiście 🤪