Wpis w blogu użytkownika
brzozzhems
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1293 razy
Data wydarzenia: 16.11.2016
1.6 TDI ???
Kategoria: inne
wszyscy słyszeliśmy, doznaliśmy lub widzieliśmy u szwagra jak to niesławny 2.0TDI psuje się i krew właściciela.
A co z silnikiem 1.6TDI?
Ma te same problemy?
Czy to mniejsza wersja 2.0 czy zupełnia inna konstrukcja?
Pytam, bo pojawił się (powiedzmy) ciekawy samochód na sprzedaż z tym silnikiem.
Coś? Ktoś?
Z góry dziękuję
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
https://youtu.be/HDTl9grOBdw
Sam nie szukałbym diesla.
A co Ty spać nie możesz?
Ale to było dwa lata temu, ja swoją naprawiłem w tamtym roku, a Twoja padła w tym - to co się dziwisz, że stary piernik nie pamięta?
Nazwijmy to "beżem" tylko między nami, bo jak wiadomo kobiety mają zupełnie inne spojrzenie na paletę i nazewnictwo barw. Dla nich "jasny fioletowy" to wrzosowy, "jasny pomarańczowy" to łososiowy, jasny różowy to "lilowy" (odróżnij teraz lilowy od wrzosowego - horror). Dobrze, że my odróżniamy tylko trzy kolory i wszystko staje się jasne: Fajny, pedalski i chujowy
W ogóle jak kupuje sie auto z wyższej polki (nie koniecznie nowe) to juz zeby było na pełnym wypasie i ze wszystkimi możliwymi opcjami, przebieg sporo poniżej 100k i bez kategorii. Accord wlasnie przekroczył 90k i jeszcze sprzedam go za takie same pieniadze albo kilka stówek wiecej, to jest ostatni gwizdek na niego zeby nie stracić na nim.
IS 300h to juz górna polka cenowa, nie chce sie chwalić ale mógłbym go kupic nawet dzisiaj ale nie zamierzam przeznaczać takiej gotówki na samochod bo mam inne plany na inwestowanie gotówki w najbliższym czasie a taka inwestycja to nie inwestycja bo po 2-3 latach beda o polowe tańsze. Lubię kupować z głowa i 99% samochodow ktore miałem to jeździłem nimi przewaznie rok/dwa i jeszcze przewaznie zarabiałem na nich pare groszy przy odsprzedaży- takie kupowanie ma dla mnie sens.
IS250 średnio mnie przekonuje. Dużo bardziej nowszy model IS300 z hybrydą, dosyć często jeżdżę wersją coupe - ale to już inna półka cenowa.
A z T4 to nie jest tu wcale łatwiej niż w Polsce.