Tylko jedna pomyłka, a następstwa zdarzeń już nie da się odwrócić. Cóż, nawet najlepszym Sprinterom się zdarza... Za odnalezienie linka dziękuję znajomej osobie z facebooka, znanej również z aWc

Na pytanie w tytule nie istnieje odpowiedź jednoznaczna. Skoro jednak piszemy o wrażeniach, które z definicji są subiektywne, więc subiektywnie. Ostatnio miałem okazję przedłużać polisę ubezpieczeniową w salonie, więc po spełnieniu formalności z pracownikiem działu udałem się na rekonesans. Zawsze lubię popatrzeć "co nowego". I tu muszę wyjaśnić, dlaczego moje wszystkie odczucia zebrane w tym roku w salonie są prawie jednoznacznie negatywne. Trochę z tytułu ...

Śledzący motoblogi mojego autorstwa oraz znajomi pewnie się domyślają, że będzie to wpis uderzający w nostalgiczną nutę. Nie będę się tego wypierał. Mam w pamięci czasy ewolucji, jaką przechodziła motoryzacja dekadę temu i dwie dekady wstecz. Ale szczególnym sentymentem darzę lata dziewięćdziesiąte - zapewne dlatego, że znakomita część pojazdów na naszych drogach przeżywała lata swojej świetności (także "na salonach") właśnie wtedy. Skupię się jednak tym ...

"Skandal, ośmieszenie i kompromitacja. Na cały kraj! A co gorsza, na całą gminę" I tego motta, skubniętego żywcem z wilkowyjskiej łąki mamrotem płynącej, wystarczy na wstępie. Ale kompromitacji, skandalu i ośmieszenia będziemy się tu trzymać. (Zamiast przynudzać, że południe Polski spowiła gęsta mgła. Przecież wszyscy to wiedzą ) Skandalem jest to, że przy poruszaniu się w kolumnie pojazdów , obojętnie już którą DK (Drogą Krajową) przy dramatycznie ...

Sposób 1: zatrudnić do reklamy Roberta Lewandowskiego . Chociaż nie... - jednak to polski akcent - jednak on te bramki strzelił... Wolfsburgowi, o ironio (nawiasem mówiąc - jaka piękna katastrofa!!! ) - jednak w tym samym dniu, co "Lewy" huknął 5 bramek w 9 minut, VW zanotował spadek wartości na poziomie 23% w 1 dzień , czyli do tej twardej liczby mógł się przyczynić. Czyli reklama odpada. Roberta można więc jedynie zatrudnić w VFL Wolfsburg, ustalając ...

Zgodnie z obietnicą podjąłem się zredagowania naszych forumowych typów niebanalnego auta francuskiego - w temacie, który sprowokowany został przez premierę Talismana. Dokładnie chodzi o nasze szczere opinie na temat tych modeli francuskich, którym my "daliśmy się połknąć". Który wobec tego zajął najwięcej miejsca w wypowiedziach? Nim przejdę do wyliczeń uzyskanej liczby głosów, słowo komentarza. Łatwo przewidzieć, że wskazujemy najchętniej samochody kultowe, ...

Jako ciekawą puentę do tematu w numerze kwartalnika o motoryzacji "RAMP", redaktor napisał: "francuskie samochody w przeszłości różniły się od innych. I choć brakuje mi zasłoniętych tylnych kół Citroenów, jednoramiennych kierownic, żółtych świateł i radioodtwarzaczy montowanych pionowo między siedzeniami (!!!), to najnowsze francuskie auta też mnie cieszą. Najlepszymi z nich (!!!) nadal można przewozić bez stłuczenia tuzin jajek po zaoranym polu, niczym prototypem 2CV. ...

Godzina 19.10: czy tylko ja nie mogę dodać zdjęć do pisanego bloga?! . Na przestrzeni tego bloga też próbuję i... nie ma lipy . Zero, null Godzina 21.39: nie mam wyjścia, okej? (patrz obrazek) Godzina 21.40: wreszcie przychodzi do głowy prosta myśl: chłopie, a czy rozmiar zdjęcia nie przekracza możliwości koparko-ładowarki portalowej? Niby w bajtach nie, ale po zmniejszeniu rozmiaru zdjęcia o połowę ładują się bez potrzeby uśpienia AdBlocków. I działa! ...

A w tytule powinno być zwięźle napisane: Alfa Romeo Giulia - nareszcie w całej ponętnej okazałości. Oto jest - krótko przed 19.00 wygłodniały internet, żurnaliści i wszelkiej maści motopasjonaci (od miłośników przez świrów aż po Alfisti) doczekali tego, co marka zazdrośnie strzegła. Może to być najważniejszy model, który znowu napompuje sprzedaż Alfy jak za świetnych czasów "stopięćdziesiątkiszóstki". Ja tu widzę doskonały prezent na 105-lecie firmy (najlepszego ...

Przejeżdżając pierwszy raz przez miejscowość o nazwie "obrazowanej obrazem w załączniku", od razu miałem ochotę zatrzymać się i uwiecznić tablicę - ale nie miałem aparatu. Nazwa humorystycznie kojarzy się z naszym Kolegą i niech Mu będzie miło :) P.S. Mam tylko nadzieję, że nikt się na ten wpis nie obrazi