Auto kupiłem w komisie, sprowadzane z Niemiec.

Jeżdżę nim już rok i jestem zadowolony z tego jak działa. Przyzwyczaiłem się do komfortu jaki oferuje i nie chciał bym go zamienić na żaden inny.

Wyposażenie nie rozpieszcza (brak tempomatu, sterowania radiem z kierownicy, telefonu, czujników parkowania), ale też nie ma na co narzekać. Trochę mniej gadżetów do psucia się ;)

Elementy takie jak:
- elektryczna regulacja foteli z 3 zapamiętanymi pozycjami (razem z ustawieniem lusterek), gdyż samochodu używam razem z żoną, a mamy kompletnie inne gabaryty ;),
- elektrycznie składane lusterka,
- Automatyczna klimatyzacja 2 strefowa,
To elementy zdecydowanie umilające użytkowanie auta. Do tego wygodne fotele, jak mało które. Po przejechaniu 700 km wcale nie miałem ochoty wysiadać.

Nie rozpisuję się o pozostałym wyposażeniu które można skwitować "ma to co powinien mieć samochód tej klasy" :)

W międzyczasie miałem okazję popróbować jazdy różnymi modelami samochodów, ale zawsze z przyjemnością wracałem do swojego.

To co zaczyna mi delikatnie doskwierać to przyzwyczajenie do aktualnej dynamiki auta i teraz miał bym ochotę na nieco większy moment obrotowy ;) Ale chyba nie tylko ja tak mam, że chce się po jakiś czasie "troszkę więcej" pod pedałem.

Wreszcie mam samochód a nie rikszę ;)