Tutaj jesteś:
Samochód
Volvo S40 Yellow Submarine
- Kupione nowe w 2001
- Auto obejrzano 9025 razy
- Online od 14 lat, 9 miesięcy i 10 dni
- Auto polubiono 665 razy
Nazwa auta:
Yellow Submarine
Marka:
Volvo
Model:
S40
Generacja:
I
Nadwozie:
Sedan
Silnik:
1.6 16V
Moc silnika:
109 KM
Rocznik:
2001
Żółta Łódź Podwodna - Yellow Sumbarine
Żółte Volvo S40 czyli, to auto zakupione na początku 2001 roku przez mojego ś.p. dziadka w salonie w Katowicach. Wiernie znosiło trudy eksploatacji człowieka mającego swoje różne dziwne nawyki przez 6 lat, gdyż w 2007 roku auto zostało w zasadzie przez moich rodziców przejęte ze względu na jego stan zdrowia... i od tego czasu użytkuję je ja, moja siostra lub moi rodzice właśnie.
Auto jak na swój wiek jest dobrze wyposażone, posiada elektryczne szyby (niestety tylko z przodu), klimatyzację, 6 poduszek powietrznych, ABS i wielopłaszczyznową regulację foteli (bardzo wygodnych swoją drogą).
Przez 10 lat Łódka najechała niecałe 100 000km (dokładny przebieg podam jutro), borykając się przy tym z różnymi perypetiami, na przykład w okolicach 60k km podczas jazdy... rozleciała się tarcza sprzęgła, uniemożliwiając dalszą jazdę; niedawno oderwała się prawie cała osłona silnika, tłucząc się niemiłosiernie podczas podskakiwania po koleinach - to już zostało naprawione.
Najdalej zawiozła nas na Lazurowe Wybrzeże i z powrotem (w 2009 roku), łącznie prawie 4500km w 9 dni, nie sprawiając przy tym najmniejszych problemów. Auto ogólnie rzecz biorąc najlepiej spisuje się na długich trasach.
Wady i zalety?
Zalety - wysoki komfort jazdy, pewne prowadzenie (dzięki odpowiedniej masie i zestrojonemu zawieszeniu), BARDZO wygodne fotele przednie, można jechać setki kilometrów i się człowiek nie zmęczy, bezpieczeństwo bierne i czynne (np. bardzo skuteczne hamulce z ABS).
Wady - silnik to jakieś nieporozumienie, za słaby jak na tę masę i gabaryty auta i ewidentnie nie nadąża z przyspieszaniem auta jak należy, żeby jechało jak powinno trzeba go mocno gazować, a przez to spalanie średnie wynosi ok. 10l/100km (przynajmniej wg tego, co mi siostra mówiła), w trasie przy pełnym obciążeniu, z klimą i przy autostradowych prędkościach wynosiło 7,3l/100km. Poza tym dość rozczarowująca jakość wykonania, jak na Volvo (choćby ta tarcza sprzęgła, litości...), czasami hacząca skrzynia biegów i bardzo słaba widoczność do tyłu (w większości przypadków trzeba jechać na ślepo).
Poza tym auto jest unikatowe i jedyne w swoim rodzaju, bo i ile takich żółtych limuzyn porusza się po polskich drogach? No właśnie ;) Generalnie auto dobre, pomimo ww. wad, które być może mogą być wyeliminowane (trzeba jakoś zdiagnozować przyzycznę tak wysokiego spalania).
Pozdrawiam, Thieru.
PS. Na dniach uaktualnię rzeczywisty przebieg i umieszczę bardziej profesjonalną galerię, bo wyżej pokazane zdjęcia to są randomy znalezione przypadkiem na kompie i nie mają nic wspólnego z właściwym pokazaniem auta z dobrej strony :-)))
Edit: Dnia 13 kwietnia 2015 r. auto odjechało do nowego właściciela do Katowic. Niechaj mu dobrze i bezawaryjnie służy ;)
więcej »
Żółte Volvo S40 czyli, to auto zakupione na początku 2001 roku przez mojego ś.p. dziadka w salonie w Katowicach. Wiernie znosiło trudy eksploatacji człowieka mającego swoje różne dziwne nawyki przez 6 lat, gdyż w 2007 roku auto zostało w zasadzie przez moich rodziców przejęte ze względu na jego stan zdrowia... i od tego czasu użytkuję je ja, moja siostra lub moi rodzice właśnie.
Auto jak na swój wiek jest dobrze wyposażone, posiada elektryczne szyby (niestety tylko z przodu), klimatyzację, 6 poduszek powietrznych, ABS i wielopłaszczyznową regulację foteli (bardzo wygodnych swoją drogą).
Przez 10 lat Łódka najechała niecałe 100 000km (dokładny przebieg podam jutro), borykając się przy tym z różnymi perypetiami, na przykład w okolicach 60k km podczas jazdy... rozleciała się tarcza sprzęgła, uniemożliwiając dalszą jazdę; niedawno oderwała się prawie cała osłona silnika, tłucząc się niemiłosiernie podczas podskakiwania po koleinach - to już zostało naprawione.
Najdalej zawiozła nas na Lazurowe Wybrzeże i z powrotem (w 2009 roku), łącznie prawie 4500km w 9 dni, nie sprawiając przy tym najmniejszych problemów. Auto ogólnie rzecz biorąc najlepiej spisuje się na długich trasach.
Wady i zalety?
Zalety - wysoki komfort jazdy, pewne prowadzenie (dzięki odpowiedniej masie i zestrojonemu zawieszeniu), BARDZO wygodne fotele przednie, można jechać setki kilometrów i się człowiek nie zmęczy, bezpieczeństwo bierne i czynne (np. bardzo skuteczne hamulce z ABS).
Wady - silnik to jakieś nieporozumienie, za słaby jak na tę masę i gabaryty auta i ewidentnie nie nadąża z przyspieszaniem auta jak należy, żeby jechało jak powinno trzeba go mocno gazować, a przez to spalanie średnie wynosi ok. 10l/100km (przynajmniej wg tego, co mi siostra mówiła), w trasie przy pełnym obciążeniu, z klimą i przy autostradowych prędkościach wynosiło 7,3l/100km. Poza tym dość rozczarowująca jakość wykonania, jak na Volvo (choćby ta tarcza sprzęgła, litości...), czasami hacząca skrzynia biegów i bardzo słaba widoczność do tyłu (w większości przypadków trzeba jechać na ślepo).
Poza tym auto jest unikatowe i jedyne w swoim rodzaju, bo i ile takich żółtych limuzyn porusza się po polskich drogach? No właśnie ;) Generalnie auto dobre, pomimo ww. wad, które być może mogą być wyeliminowane (trzeba jakoś zdiagnozować przyzycznę tak wysokiego spalania).
Pozdrawiam, Thieru.
PS. Na dniach uaktualnię rzeczywisty przebieg i umieszczę bardziej profesjonalną galerię, bo wyżej pokazane zdjęcia to są randomy znalezione przypadkiem na kompie i nie mają nic wspólnego z właściwym pokazaniem auta z dobrej strony :-)))
Edit: Dnia 13 kwietnia 2015 r. auto odjechało do nowego właściciela do Katowic. Niechaj mu dobrze i bezawaryjnie służy ;)
Blog auta (4)
Dodano: 10 lat temu, przez
Thieru
Witam wszystkich!
W nawiązaniu do poprzednich wpisów w DP dotyczących Sieny informuję, że w dniu dzisiejszym, tzn. 13.04.2015 r., Volvo znalazło nowego, oby szczęśliwego, nabywcę i ...
14
komentarzy
Dodano: 11 lat temu, przez
Thieru
Witam wszystkich!
Volvo od poltorej roku przebywa w Szwajcarii (skad teraz pisze i nie posiadam niestety polskich znakow, za co przepraszam!). Ani razu od tamtego czasu nie bylo w Polsce. ...
8
komentarzy
Dodano: 14 lat temu, przez
Thieru
Witam wszystkich!
Na Święta w okolice Krakowa pojechaliśmy z rodziną Łódką, z racji tego, że Sienę zostawiłem w Rzeszowie na lepsze czasy ;) Dystans przebyty tu i ówdzie to około 180 ...
27
komentarzy
Dodano: 14 lat temu, przez
Thieru
Witam wszystkich!
Z racji pięknej pogody dziś panującej, postanowiliśmy z ojcem obejrzeć nasze Volvo, by zobaczyć, czy czegoś nie potrzebuje, ani czy coś niedomaga w aucie.
Po ...
14
komentarzy
Galerie pojazdu (1)
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Jeździ:
Fiat Bravo Thierrari
Komentarze (92)
Dodano: 12 lat temu
Auto obecnie ujeżdżane przez mojego ojca w Genewie i całej Szwajcarii
Teraźniejszy przebieg to około 115 000 km. Niedawno było wymieniane prawie całe przednie zawieszenie. Na trasie 1600km do Genewy z Gliwic auto się sprawowało znakomicie, spalając średnio 7,4l/100km benzyny 95. Pozdrawiam
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
35
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy



