Passat Był kupiony i za około 0,5 roku sprzedany ponieważ kupując go nie wiedziałem że te silniki są takie awaryjne a jeszcze trafiłem najgorszy BKP na pompowtryskiwaczach siemensa które padały jak kawki nieregenerowalne a jednak polak potrafi i płaciłem za regeneracje wtedy od 700 do 1000 za sztukę jak już wszystkie powymieniałem i sprzedałem passata Sieczkarnie stąd ta ksywa dowiedziałem się o akcji serwisowej VW że wymieniają za darmo bo to wada fabryczna Siemesa... Ogólnie przyspieszenie super komfort super wygląd i prezencja super ale dla mnie najważniejszy jest silnik a jak ten jest do du.. to i auto dla mnie jest do du.. Nawet jak już klient po oględzinach zdecydował się na kupno i jechałem do niego bo czekał z kasą to urwała mi się po drodze rolka zwrotna paska rozrządu i niedojechałem... A wtajemniczeni wiedzą że podałem tylko nieliczne "kwiatki" tego silnika...