srebrna granada pierwsze moje wlasne auto niewiem z kad padl pomysl by je kupic,chyba dla tego ze byl za 1000zl a zdobycie auta wydawalo sie niemozliwe w moim mniemaniu wtedy a tu taki krazownik, w dodatku wlasciciel byl znajomym ojca i sam zdecydowal by mu oddawac po 100zl na raty he jak bym teraz takie auto tak mial oddane to w zyciu bym go nie oddal!! pierwszy i jak na razie ostani moj v6 ale pamietam ze wtedy paliwo kosztowalo jakies 2,5zl i heheh jak tankowalem za 50 zl to jak ktos jest z wrocka to wie ze z psiego pola do korony i spowrotem to jest jakies 15 km i potym ledwo mi wystarczylo by dojechac na stacje jakies 5 km smok niesamowity ale ze dwa metry maski robilo swoje,zero elektroniki czysta precyzyjna mechanika z duza iloscia chromu lezka sie kreci,niewiem co sie dalej z nim stalo ;/