Samochód sprowadzony z Niemiec przez prywaciarza. Miał delikatną zaprawkę na drzwiach pasażera i po za tym chyba wszystko. Nic więcej "w praniu" nie wyszło.
Trochę dziwne jest to, że wiele katalogów i stron (w tym ta) uznaje, że ten silnik był w produkcji dopiero od 1992. Jednakże bardzo często bywało, że do samochodu nie pasowały te części, które powinny, a te co nie powinny, były ok. Być może to przyczyna liftingów w 1990 i 1993. Najlepiej było zawsze naprzód wymontować stary element, a dopiero potem razem z nim zamawiać w sklepie nowy.
Ogólnie problemów większych nie stwarzał. Oprócz napraw przedniego zawieszenia, wymiany sprzęgła i tłumika nic poważnego się nie zdarzyło.
Samochód cały czas w rodzinie.