Kiedy go kupiłeś?

POZDRAWIAM

latalem kiedys takim w dubel kabinie i wozilem okienka, czasem nawet i mala przyczepka byla podpieta, dawal rade i nawet po 1000km dziennie

Dobry "przebieg 175 350 km" czysto giełdowy, taki pod nowego klienta

No, mogło by to trochę potrwać

Do mucko1: Nie wiem czy bym dojechał...

Do sajeks:
A może %-y i popitkę?

Chciałbym nim śmigać i rozwozić chleb do sklepów

Niestety co zauwazylem rama w tych autach nie jest ich mocna strona ale to co ma przewiesc to przewozi, czyli spelnia swe zadanie. Teraz po remoncie silnika moze bedzie lepiej smigac. Ale w planie szefostwo ma i tak zamienic go na cos nowszego

Jeszcze do niedawna miałem na firmie takie cacko tylko że Citroena
Mały, krótki, niski, cały przeszklony 2.0 benza z lpg i powiem że jak na takie autko to nawet kopa miało, mi brało ok 14l gazu
Tak od czasu do czasu na zastępstwo nawet fajnie się jeździło sama skrzynia też mi nie przeszkadzała tylko po pewnym czasie zgubiła się gdzieśc dwójka Gdyby tył nie zaczął się łamac od fruwania załadowanym autkiem po dziurach byłoby do dziś

Ale fura