Tutaj jesteś:
Samochód
Fiat 126p "Maluch"
- Kupione nowe w 1988
- Auto obejrzano 3543 razy
- Online od 14 lat, 4 miesięcy i 9 dni
- Auto polubiono 277 razy
Marka:
Fiat
Model:
126p "Maluch"
Nadwozie:
Hatchback 3d
Silnik:
0.65
Moc silnika:
24 KM
Przebieg:
51 127 km
Rocznik:
1988
Wyprodukowany w Tychach Polski Fiat 126p, który jako tzw. odrzut z eksportu trafił do Polmozbytu we Wrześni, skąd w marcu 1988 r. został zakupiony przez moich rodziców z symbolicznym przebiegiem 8 km. Jego znakiem rozpoznawczym był charakterystyczny kolor lakieru ”Grigio Oslo” oraz nietypowa dla wersji ”FL” karoseria przewidziana dla ”Maluchów” z lat 1977-1984.
W trakcie niespełna dwóch dekad mało intensywnej eksploatacji przejechał zaledwie 51 tys. km, a mimo to nie grzeszył bezawaryjnością. Na ogół borykał się z drobnymi i tanimi usterkami, choć niektóre były na tyle poważne, że istotnie zagrażały bezpieczeństwu podróżowania.
Po pomyślnym przygotowaniu mnie do kursu prawa jazdy za symboliczne 220 zł odsprzedany został kuzynce, która nie szczędząc serca oraz grosza zafundowała mu drugą młodość.
Efekty gruntownej renowacji nie przetrwały jednak długo, gdyż kolejnymi jego posiadaczami stali się młodzi ”rajdowcy”, będący miłośnikami donośnego brzmienia car-audio. Ci brutalnie testując wytrzymałość PRL-owskiej konstrukcji nie potrzebowali dużo czasu, by naruszyć dotychczasową bezwypadkowość pojazdu.
Niewiele później ”mały Fiat” trafił jeszcze w ręce lokalnego lakiernika, który kontynuując dzieło zniszczenia szybko doprowadził go do opłakanego stanu, mającego swój ponury finał na złomowisku.
więcej »
W trakcie niespełna dwóch dekad mało intensywnej eksploatacji przejechał zaledwie 51 tys. km, a mimo to nie grzeszył bezawaryjnością. Na ogół borykał się z drobnymi i tanimi usterkami, choć niektóre były na tyle poważne, że istotnie zagrażały bezpieczeństwu podróżowania.
Po pomyślnym przygotowaniu mnie do kursu prawa jazdy za symboliczne 220 zł odsprzedany został kuzynce, która nie szczędząc serca oraz grosza zafundowała mu drugą młodość.
Efekty gruntownej renowacji nie przetrwały jednak długo, gdyż kolejnymi jego posiadaczami stali się młodzi ”rajdowcy”, będący miłośnikami donośnego brzmienia car-audio. Ci brutalnie testując wytrzymałość PRL-owskiej konstrukcji nie potrzebowali dużo czasu, by naruszyć dotychczasową bezwypadkowość pojazdu.
Niewiele później ”mały Fiat” trafił jeszcze w ręce lokalnego lakiernika, który kontynuując dzieło zniszczenia szybko doprowadził go do opłakanego stanu, mającego swój ponury finał na złomowisku.
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (1)
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Takim to sposobem jeżdżę już DSem już dwa lata . Przez te dwa lata przejechałem nim 28 055km, czyli całkiem nieźle jak na mnie, gdzie 38% to jazda po mieście, przy średnio miesięcznym ...
4
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
tarło, blacha o blachę, czujników zużycia klocków w motorze nie ma, więc rozebrałem i klocków już brak, całe szczęście tarcza OK,
kupione klocki EBC
KOSZT
49zł, wymiana zrób to ...
2
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez CeZaR83
Już w Europie! ;)
Dokładnie w Centrum Obsługi Pojazdów (VPC) w firmie ICO
Tutaj czas na homologacje i Kontrolę przed dostawą:
- Myjnia samochodowa: czyszczenie samochodu
- Dewax: ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
coraz trudniej spotkać je na ulicy
szerokości
Bagażnik został zakupiony w lokalnym sklepie motoryzacyjnym, więc raczej nie był oryginalnym wyrobem Fiata.
Ten "Thule" na dachu to też oryginał czy dedykowany ?
Kawałek Twojej motohistorii, choć pożeraczem kilometrów nie był .