Moja sliczna E28...wiem wiem kobiety zawsze mowily ...co ty widzisz w tym kanciaku??? wolalem bujac sie nia anizeli golfem IV... dla wielu ludzi bylo to niezrozumiale... trudno nie wszyscy kochaja auta niektorzy kochaja rocznik...taki swiat.
Wszystkie bajery to ABS i manualna klimatyzacja... oops no i elektryczne lusterka i szyby... hamulca sportowe , ktore wymagaly duzej sily nacisku na pedal aby wkoncu zadzialaly... ale... ... jak juz zadzialaly to plomby wypadaly z zebow...
Jest to auto z ktorym ......mozna bylo zrobic doslownie wszystko... zawieszenie M jest stworzone do zabawy. Zima ,lato, deszcz czy snieg auto perfekcyjnie sie prowadzilo... jedyna wada tego auta byl fakt ...,ze nikt jej nie szanowal na drodze i wszyscy chcieli ja za wszelka cene wyprzedzac... druga strona medalu byla ,ze kierowcy innych marek nie dawali sie wyprzedzac... tzn .. probowali sie nie dawac..hehe :-) troszke to smieszne i zabawne nawet bylo...:-) a widok twarzy tych ludzi podczas wyprzedzania (z wielka latwoscia) :-) rekompensowal mi bol przy dystrybutorze paliwa... ot to bylo auto...