Do michall1: Życzę aby dobrze się sprawował!

POZDRAWIAM

Do Wieslav: 12 lat temu,, jest cały czas w rodzinie

A kiedy go sprzedałeś?

POZDRAWIAM

Jazda tym samochodem w mieście delikatnie ujmując można porównać do jazdy czołgiem(nie ma wspomagania),więc na dzisiejsze czasy to tylko trzymać takie cudo w garażu pod kocem i w niedziele wyprowadzać albo tłuc tak jak mój ojciec robi i cieszyć się że każda część do tgo samochodu kosztuje bezcen, chociaż przy odrobinie rozsądnej jeździe to autko się odwdzięcza za swoją toporność i się nie psuje. Za Carinę bym nie zamienil

Do michall1: W stanie igła no i jakby nie było teraz już powiedzmy klasyk. Dla mnie osobiście te samochody mogą nie istnieć.

Do niki129: I golfami tak samo. Zresztą jak każdym samochodem. Dzicy murzyni też lincolny katują zakładając im trzydziestocalowe felgi.

Do sajeks: Powiem Wam tak. Fanem marki też nie jestem(może głównie przez tą opinie)Choć ten model mi się zawsze podobał(chyba coś zostało z młodzieńczych lat)Autko kupiłem od szwaba i mimo, że wtedy będąc w Niemczech miałem kupionego już golfika to jak zobaczyłem tą BMKe o zachodzie słońca to pomyślałem sobie,że muszę ją mieć. Dałem Niemcowi 200euro pościągałem kołpaki i się modliłem żeby autko było jak wócę za tydzień. Golfika opyliłem od razu i stałem się jej posiadaczem Jednak nie na długo bo ojcu się tak podobała że ją odkupił po kilku miesiącach. Zawsze uważałem że to autko bardziej pasowało osobie starszej niż mnie ja w tamtych latach co najwyżej bym ją rozbił albo zwieśniaczył w najlepszym wypadku. Teraz jednak fajnie było by mieć taką ale w stanie igła.

Do sajeks: Pierwsze 8 To BMW E31, mmmm E30 najgorsze czasy ma za sobą, ale były czasy kiedy trochę debili nim jeździło , ale Oplem Calibrą tez jeździli.....

Do niki129: Bo widzisz... To jest jeszcze ten model, który nie ma przypiętej łatki godziwego drechowoza. Starsze modele mi sie podobają i zasługują na szacunek. Teraz sie trzymaj.. Bardzo podoba mi się to starsze sportowe BMW, to pierwsze I 8 czy jak mu tam.

Do sajeks: Matko Boska! "Ratuj ją"??? Ty to naprawdę wiesz co piszesz?? Przecież to BMW......
Chyba że przeoczyłem jakieś nawrócenie, na właściwy tor?

Do michall1: Amen.

Do sajeks: No to jet święta racja.

Piękny klasyk

Do michall1: Głównie kasa, bo jak jest kasa to zlecasz mechanikowi poważne roboty a drobnostki powoli dłubiesz sam.

Do sajeks: Mam nadzieje, że nie
Jak to zawsze ze wszystkim bywa są dwie rzeczy kasa i czs. Jak masz jedno to nie ma drugiego i na odwrót

Lata swoje ma

Do michall1: Czyli, że co? Będzie jeździł az się rozpadnie?

Do sajeks: No polskie zimy już swoje zrobiły. Autko było konserwowane chyba nawet 2razy ale progi to i tak do wycięcia by były chociaż nie widać niz z wierzchu. Ogolnie to blacharka cała do roboty by była gdyby się chciało tym bawić. To jest wersja z wąską lampą z tyłu tak że dosyć fajnie wygląda.

To w czym problem... Ratuj ją.

Fajny klasyk, już się ich prawie nie spotyka.