Do yatsec: Na codzien juz nikt takimi nie jezdzi, widuje takie moze ze 2-3 razy w roku. A szkoda, zwlaszcza tych starych, duzych kombiakow z lat 70 i 80 i poczatku 90 (caprice, roadmaster, custom cruiser..). Super byly.
Jezeli szuaksz czesci, to sprobuj Rockauto.com, ja glownie tam kupuje czesci. Zdaje sie ze wysylaja tez do Europy.

Do Arturo1977: Faktycznie, widzę dwie sztuki. Prawda że są coraz rzadsze bo wiek robi swoje ale jak widać jeszcze bywają. Gdybyś przypadkiem jakiegoś dojrzał w swoich stronach, daj znać, chętnie bym przygarnął kilka gratów

Do yatsec:
nie, ale widzialem pare starszych Cadillacow. Na stronie www.kennyupull.com mozesz sprawdzic inwentarz. Widze, ze sa dwa, ale najblizszy stoi jakies 150km ode mnie.
Takie auta sa coraz rzedsze na zlomowiskach, szybciej juz w antykwariatach albo u fanow starych aut.

Ech...gdybym miał takie złomowisko w PL to części do mojego grata nie byłyby problemem.
Nie widziałeś tam jakiegoś Caprice box? Tego kwadratowego przed 90 rokiem?

Do speedi:
niektore? wszystkie zre. to quebec, tu prawie nie ma aut niezardzewialych w wieku powyzej 10 lat. fakt, niektore rdzewieja troche szybciej niz inne, ale to kwestia modelu, a nie marki. no i oczywiscie wlasciciela. trzeba co roku zabezpieczac antykorozyjnie.

Do kstilger: nooo

Ale niektóre ruda żre jak kornik drewno...

jak w sklepie z zabawkami

Do Arturo1977:
To już podwójne wyróżnienie: pierwsze za mot-blog, a drugie za to, że jedyny - znaczy, że komuś się jeszcze chce coś tu wnosić.

Do mucko1:
rzeczywiscie. motoblog dnia, bo jedyny tego dnia powiedzmy, ze sukces jest polowiczny

Poszukiwanie dobrych dźwięków nagradza za przedsiębiorczość - "moto-blog dnia"

Do Qchar:
Poszalałoby się.

Do mucko1: Piękne hektary ale byśmy mieli radochę lubię takie miejsca

Do Arturo1977:
No masz, a jak mi się podobał, a jak inaczej się nim jeździło przynajmniej wtedy tak mi się wydawało.

Do Qchar: Jest z czego wybierac. jak masz odpowiedni samochod, w sklepie kupujesz tylko czesci eksploatacyjne (hamulce, filtry itd.), cala reszte mozesz do niego znalezc za grosze na zlomowisku. w tej chwili tam stoja 3 jeepy takie jak moj (z jednego pochodza nawet kola, ktore mam w tej chwili na jeepie) i z 5 chryslerow 300, z ktorych kiedys wzialem pare gratow do magnum.

Do mucko1: Moglbys tam skompletowac bez problemu wersje Limited.

Maluch musial robic szal na dzielni w tamtych czasach.

Do Qchar:
Jarek, wytnij sady, weź mnie na wspólnika i zastawimy te hektary.

O ja cię, ja bym tam po prostu zamieszkał. Przypomniało mi się jak w początkach lat osiemdziesiątych wymontowywałem fotele z Volvo 345 na niemieckim szrocie do swojego Malucha. Kolega tapicer mi to wszystko zamontował, zrobił welurową podwieszaną podsufitkę i z tego samego materiału boki drzwi i tyłu, że nie wspomnę o półce tylnej szyby.
Maluch był biały, tapicerka welurowa jasny granat + naszyte po dwa skośne czerwone pasy z czerwonego weluru - ależ to ekstra wyglądało. Wygląd wyglądem, ale wreszcie zrobiło się cicho w autku i można było słuchać fantastycznego audio.

Już na pewno bym coś wydłubał do swojego Chryslera.

Witam dla mnie to raj . Nawet jednego dla siebie dojrzałem