ten silnik mało pali 4 litry

Do Heniu94: ale do silnika musisz też skrzynie i inne wymienic to lepiej kupic auto z takim silnikiem i je ulepszac

Do damian88max: patrzyłem na te silniki pod wymianę to cena tak od 5 tyś ale jazda by była

Do mario1942: ja tam nie narzekam ale każdy ma swoje wymagania mi sie nic nie łuszczy ani nie odkleja ale jak by sobie nasz kolega kupiła taką megankę ale z 2.0T i w to inwestował to by miał fajne wozidło

Do damian88max: Mielismy w rodzinie salonowego Scenica I fl, II, III. Byly niezawodne, w trasie nie stawaly... Ale ciagle od nich cos odpadalo - a to kratka nawiewu, a to plastiki we wnetrzu, a to oslony Kontrolki swiecily radosnie i pojawialy sie losowo... Nikt nie umial tego naprawic, a w sumie jezdzic sie dalo. Wnetrze luszczylo sie, rysowalo... Brrrr! Moze inne modele sa lepiej wykonane?

inwestowac tyle kasy w auto jak planujesz sprzedać za pol roku to średnio dobry pomysł

Do mario1942: prawie ze wszystkim się zgodze oprócz zawodności Renault mam juz 4 lata królowe lawet i co ani raz mnie nie zawiodła. Nie stanęła w trasie czy inne klocki.

Do mario1942: A ja szanuje każdą opinie a co do zakupu to z góry Renault nie skreślaj gdyż ja swoje mam od ponad roku, przejechane ponad 12 tyś km w tym teraz nad morze i jeszcze mnie nie zawiodła

Do Heniu94: zamontuj w nim morel maximo 6.2 z przodu i wytłum drzwi. Wyjdzie tanio i baaaardzo dobrze to zabrzmi jakościowo. Marel produkuje bardzo dobre głośniki a Maximo zagra ładnie pod samym radiem.

Do Heniu94: Trochę doświadczenia na rynku wtórnym mam... Aż otwarłem portale i przejrzałem ofery. Znalazłem dwie w miarę odpowiadające temu, o czym piszesz... Porównując z innymi ogłoszeniami - te za 11-12 mają marne szanse na sprzedaż.
Przebieg udokumentowany rzędu 250k w Polsce, w aucie francuskim, tuningowanym, trzydrzwiowym... Praktycznie wyklucza je z zainteresowania. Klientów z reguły interesuje samochód tani, do własnego personalizowania i z nadzieją, że ma 150 000 km przebiegu. Megane 1.5 dci z założenia, jako auto używane, jest adresowane do ludzi chcących kupić tanie auto, jeździć tanio i dostać w cenie wyposażenie. Nie sądze, że grupą docelową są miłośnicy sportowych wrażeń i znaczków GT.
Obrazowo: 3000 euro warte było Megane coupe Cabrio, od drugiego właściciela, 2007 rok, bezwypadkowe, climatronic, skóra, automat, nawigacja, 1.9 dci. Przebieg 207 000 km - które oglądałem kilka dni temu. Odrzuciłem je, bo niestety mimo swietnego wposażenia I dobrego stanu, szukałem auta które nigdy nie zawiedzie, a wiem jak to jest z Renault
Tak jak mówię, to moja opinie i mam nadzieję, że się myle W każdym razie - powodzenia!

Do mario1942: Co do "Co znaczy, ze takie chodza po 12 tysiecy?" to znaczy że w podobnym wyposażenie po podobnych modyfikacjach zostają sprzedane za kwotę ok 12 tyś Przebieg jest przynajmniej udokumentowany a nie kręcony trzy razy i nagle auto z 2003 roku ma cudowny przebieg 160 tyś, takie kity to można byłoby w średniowieczu wciskać, jak ktoś się orientuje w tych sprawach to wie że te roczniki mają przebieg rzędu 250-300 tyś. A co do ceny to nie liczę kosztów napraw auta tylko wyposażenie i stan auta

Do Heniu94: Czekaj, czekaj... Dodajesz koszt napraw do wartosci pojazdu? Mam nadzieje, ze wiesz, ze nikt Ci za to nie odda pieniedzy. Co znaczy, ze takie chodza po 12 tysiecy? Uzylbym slowa 'sa wystawione' Moze to bezwzgledne... Ale jak za niecaly rok wymieniasz auto to nie tykaj niczego, dojezdz i sprzedaj jak najszybciej mozesz! Polski rynek pokaze Ci, ze Twoja oferta bedzie konkurowala z najtanszymi, a z przebiegiem 263 000 to auto bedzie niesprzedawalne...

Do Heniu94: poszukać czegoś fajnego i dotykowego na allegro lub olx, co pasuje do Megane II. I nie musi być markowy - aftermarkety są dobre, a o tysiaka tańsze. Przy czym bez jednego tysiaka w portfelu rozmowy nie można z nikim zacząć na temat...
Ale jeśli zamierzasz auto sprzedać za rok, to warto zaoszczędzić na zakup do przyszłego modelu. Zresztą - kto wie, co się w temacie DAB może jeszcze zmienić...

Do humvee5: a możesz coś zaproponować z audio?

Do mario1942: Aktualnie przy 82 km moment obrotowy to 190 Nm autko całkiem nieźle się zbiera wręcz nigdy bym nie powiedział że 1.5 może tak iść a v-max sprawdzony na autostradzie to 176 km/h I jestem aż nadto ciekawy co będzie gdy nieco zwiększe moc. Co do turbo to regeneracja jest jednym z punktów przy pracach nad silnikiem a sprzęgło będzie trzeba oczywiście sprawdzić. Spadek ceny na przestrzeni kilku lat nie bardzo będzie mnie interesował gdyż w połowie przyszłego roku mam zamiar wymienić auto na jakiegoś hatchbacka lub coupe w silniku diesla o min mocy 110 km. Sądzę że aktualna cena po zrobieniu zawieszenie I hamulców to ok 6500-7000. A samochód po ukończeniu projektu będzie kosztował ok 12 tyś gdyż w takich cenach chodzą zrobione w podobny sposób w podobnym silniku. Dzięki za opinie

Do mario1942: pozostałbym tylko przy tuningu wizualnym plus dołożenie fajnego audio, np. z ekranem dotykowym .

Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem było by sprzedać obecne auto, dołożyć kasę przeznaczoną na ten tuning i kupić to, co by spełniało Twoje oczekiwania, a nawet je przewyższało
Miałem podobne pomysły w związku ze swoim Lanosem, ale mi przeszły, w końcu w dalszym ciągu byłby to tylko Lanos.

Tarcze Brembo made in poland podobno szybko krzywia się.

Do mario1942: swieta prawda

Wszystko pięknie... Ale inwestycje w 1.5 dci, żeby osiągnąć przyrost z 82 KM do 110 KM - bardzo słaby pomysł. Szczególnie, że same odczucia powoduje poprawienie przebiegu momentu obrotowego w zakresie niskich partii obrotów, a w takim wypadku aż prosi się o nowe sprzęgło. Potem pytanie jak przy przebiegu 263 000 km ma się turbo, jak było wcześniej regenerowane? Jak sam widzisz - wydałeś już 2670 zł, a szykuje Ci się pewnie drugie tyle. Ewentualne problemy też weź pod uwagę.
Podsumowując masz auto warte (strzelam) 5000 złotych, ze słusznym przebiegiem i małym silniczkiem i chcesz wydać kolejne 5000 na remont 13 letniego Renaut, które za kilka lat będzie warte 3500-4000 zł. Wrażeń sportowych nie będziesz miał żadnych z tego francuza, odłóż trochę i zakup mocnego diesla bądź clio sport. No offence, po prostu radzę usiąść z kartką i policzyć wszystko najpierw

Do dada89: autko traktuje jako początek mojej przygody z tuningiem gdyż uważam że jeszcze można zrobić z niego bardzo ciekawy egzemplarz a ceny podobnie zrobionych aut to od 10 do 13 tyś w zależności od wyposażenia w przyszłym roku gdzieś koło wakacji będę chciał zmienić Meganke na jakiegoś ciekawego hatchbacka lub coupe z silnikiem diesla ale teraz o minimalnej mocy 110 km i wtedy więcej będę mógł podziałać nad mechaniką. Dziękuję za opinie

Szacunek, że dbasz o auto i inwestujesz ale popieram przedmowców. Obecny model doprowadź do nienagannego stanu ale jak chcesz mieć szybkie auto to lepiej równocześnie odkładaj na Megane RS albo Lagunę 2.0T. Te auta nie są już takie drogie a przy 1.5dCi jakbyś się nie starał to im nie dorównasz.

moim zdaniem zbyt slaba baza zeby osiagnac znaczne przyrosty mocy i momemtu oczywiscie jesli zainwestujesz dziesiatki tysiecy to da sie zrobic wszystko tylko po co
oczywiscie jakis wirus zawsze pomoze ale do tego nie potrzebujesz specjalnie wzmacniac silnika moze ewentualnie przy tak duzym przebiegu mozna pomyslec na sprzeglem.

Bardzo dobrze,że zaczynasz od zawieszenia i hamulców. Zastanów się czy warto w to auto inwestować. Brakuje Ci mocy? Ja mam Matiza i dobijam nim to 100 kmh i wystarcza na nasze warunki. Czy nie lepiej kasę odłożyć i kupić za jakiś czas Megankę GT z 200-konnym silnikiem? Tutaj DCI to zawsze zostanie DCI nawet jak oszukasz wirusem rakiety nie zrobisz. Auto już masz bezpieczne i komfortowe - po co tracić kasę. Twoja decyzja.

Gratulacje i samej frajdy z jazdy