Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Baaaardzo duży serwis pozakupowy
Blog: Baaaardzo duży serwis pozakupowy
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
mucko1
Dodano:
9 lat temu
No niestety jak auto od obcego, trzeba się kierować ograniczonym zaufaniem. Zrobiłeś, masz na spory czas spokój.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do Qchar: Jarku, wiesz dobrze ile kosztują za granicą auta który nie wymagają żadnego wkładu by cieszyć się bezproblemową jazdą
Druga sprawa to fakt że jak auto jest na sprzedaż to w 95% coś trzeba przy nim grzebnąć
Takie prawo rynku. Auto mnie cieszy i to bardzo ale chyba jeszcze na te wtryski trzeba będzie rzucić okiem....
Qchar
Dodano:
9 lat temu
Mając warsztat takie akcje miałem co dzień no prawie co dzień Ty autko przygotowałeś dla siebie
niech służy i cieszy
dada89
Dodano:
9 lat temu
Trochę sporo tego ale wiesz co masz. Zdrowe podejście do tematu zakupu używanej fury.
FranzMaurer
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname:
Rzeknij słowo i będziemy spot montować
.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Ostatnio zauważyłem że jak próbuję gwałtownie przyspieszyć z 5 lub 6 biegu od 1500 obrotów to przy 1800 szarpie autem, nie ma mocy na ułamek sekundy a potem idealnie, więc może jednak wtryski do kontroli :/
FranzMaurer
Dodano:
9 lat temu
Do wektor1:
Nie wiem, Alfy nie miałem, bo nie zdążyłem załapać się na nową 159
.
Swoją opinię bazuję na posiadanych do tej pory Fiatach (wiem, że to inna liga), po których wiem, że jak się serwisuje zgodnie z zaleceniami i robi wszystko inne na czas, to są jak dla mnie niezawodne
.
Oczywiście, jakieś nieprzewidziane niespodzianki zawsze mogą wyskoczyć, jednak jako moje narzędzia pracy sprawowały się i sprawują doskonale.
Askaron
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: Z tego co ja kojarzę to nawet nagła zmiana obrotów powoduje rozpoczynanie się cyklu od nowa. U mnie normalnego przepalania nie czuć, ale co kilkadziesiąt tysięcy km dzieje się jakieś inne przepalanie (szczególnie po ostrej jeździe z wysokimi obrotami i dużej zmienności prędkości). Wtedy auto szarpie, reaguje z dużym opóźnieniem na gaz oraz słychać jak dudni wydech. Przelatuje wtedy kilkanasie km na 3 biegu z obrotami ok 3000 i mam spokój na dłuższy czas.
A co do samych wymian to wg. mnie przez to że wymieniam olej co 13-14 tysięcy nie szkodzi silnikowi ponieważ głównie jeżdżę trasy, 2x dziennie po 60km z niewielką ilością korków. Średnia prędkość ok 80km/h max 120. Wychodzi, że pomimo dużej ilości km, mniej motogodzin niż nie jeden mieszczuch po 5 tyś km
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do Askaron: Dobrze mówisz jeśli dobrze kojarzę. Dpf musi dostać ekstra dawkę paliwa i na krótkich odcinkach jak proces nie zostanie ukończony w 100% po ponownym odpaleniu zaczyna się od nowa. Ale, do ogarnięcia. Choć próbę przelewową warto zrobić u mnie.
Askaron
Dodano:
9 lat temu
Do Marcin1985: A ten silnik czasem nie jest od Peugeota - 1,6 diesel? Jeśli tak to tam masz inna technologię - to jest FAP. Czyli masz zbiorniczek z płynem dodawanym do paliwa co obniża temp spalania sadzy. W DPF czyli suchych filtrach silnik musi dostać dodatkową porcję paliwa, żeby nastąpił zapłon sadzy w filtrze. Teraz jak jeżdżę dużo i głównie trasy więc efekt wzrostu jest minimalny, jak jeździłem krótkie trasy to było widać to na bagnecie - auto miało wtedy przebieg 30 tyś. km.
Askaron
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: Aktualnie jeżdżę głownie trasy na stałych obrotach ok 2200 więc mocno silnika nie obciążam więc wymieniam co ok 13-14 tyś. km.
humvee5
Dodano:
9 lat temu
Do FranzMaurer: motoryzacyjna nekrofilia pod znaczkiem cuore...😀
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: Ja przewaznie dokładnie tak samo podchodzę do aut, kupić taki zeby zrobić prosty serwis, dokupić kilka gadżetów, nowe dywaniki itp(czasem człowieka poniesie) i sie nim jak najszybciej cieszyć, ale jak Nikname zaoszczędził kilka tysi to warto czasem podjąć walkę. Ja swój kupiłem dokładnie tyle taniej co pozniej w niego włożyłem, choć niektóre rzeczy to nawet na zapas, zeby pozniej mieć przez kilka lat spokój i nie musieć zaglądać do niego za np 6 miesięcy. Teraz mam zamiar wymieniać (mam nadzieje,ze tylko) oleje i filtry. Nie chciało mi sie rozkładać pewnych rzeczy na raty. Biorąc pod uwagę,ze takie rzeczy jak rozrząd, oleje czy często opony trzeba wymienić po zakupie praktycznie w większości używanych samochodów to ten kupiony za "normalna" cenę robi sie duzo droższy od ceny rynkowej i pozniej jest dylemat czy zostawić go na kilka lat bo sporo wyszedł.. Z samochodami jest jak w naturze, trzeba szukać balansu
Egontar
Dodano:
9 lat temu
Czasem tak bywa, że wszystko się zwali w jednym czasie i koszty są wysokie. Ale jak to wszystko zrobisz, potem masz spokój na kilka lat! A ponieważ robisz auto dla siebie, więc nie żal tak tych wydanych pieniędzy, jeszcze jak się ma TAAAKIE auto!
MarcinGP
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: Domyślam się, że to był główny cel podróży do Polandii. Pewnie nawet doliczając koszt paliwa i tak wyszło taniej...
MarcinGP
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: Pewnie, że ładna. Też bym przytulił. Aczkolwiek nie wydaje mi się aby była bardziej awaryjna od innych aut. W dzisiejszych czasach prawie nie ma już prawdziwych fabryk tylko montownie podzespołów pozyskanych od podwykonawców. Tak więc wszystkie marki gnębią podobne bolączki i problemy moim zdaniem. Natomiast Alfy są bardzo czułe na terminowe wymiany. Jak się tego pilnuje to nie powinno być z nimi problemów. Niestety z racji złej opinii bardzo tracą na wartości więc kupują je ludzie z mniejszym budżetem i dobijają bo nie stać ich na serwis i później opowiadają jakie to Alfy są kiepskie. Zapominają o zasadzie, że jak kto dba tak ma.
MarcinGP
Dodano:
9 lat temu
Do manieklublin: Jakby nie patrzeć wg mnie masz 100% racji. W Polsce tysiak wsadzony w auto zaraz po zakupie to nie jest jakiś straszny wydatek i nie jest nim zapewne 1000 Euro czy funtów na tzw. zachodzie. Porównując do zarobków, takie wydatki powinno się przeliczać "jeden do jednego" moim zdaniem.
Marcin1985
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: Jak zaniesz się przyglądać zacznij od wtrysków, bo to one czesto są powodem błędów i objawów związanych DPF. Znam przypadki, gdzie ludzi wycinali DPF nie potrzebnie.
Marcin1985
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: 200 EUR to nic?
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do wektor1: jestem właścicielem dwóch Alf i całkiem sie z tym nie mogę zgodzić
wektor1
Dodano:
9 lat temu
Do FranzMaurer: Tak samo mawiają , tacy jak ja kiedyś, nabywcy nówek tej marki. Choćby alfę pieścić i niemal sypiać z nią będzie się psuć i będzie to wiele idiotycznych i niemożliwych usterek. Szkoda sił i środków.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: widze jakie auta biora ztad na handel do polski, w niemczech jest lepiej ale dobre auto w Holandii sporo kosztuje, Holendrzy to straszne sknery, dusza kazdy cent. Jak sie probowalem targowac to sie nie dal tknac, uparl sie ze usterk isa juz zawarte w cenie, utargowalem tylko 200 euro, a to tyle co nic. Szukalem w Polsce ale kazde ktore widzialem bylo podejrzane, albo pol auta nie poasowalo do drugiej polowy albo mialo tyle samo do zrobienia, a chciano za nie 40 klocka.
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: No to przy takiej cenie zakupu zrobiłeś świetny interes.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: W wersji TI jest drozsza w utrzymaniu, ale jak bys wybral silnik 1.9 120 albo 150 km to koszty nie sa duzo nizsze. Duzy silnik, wielkie kola, sportowe zawieszenie, kupa dodatkow, to zawsze podnosi koszty eksploatacji. Na pewno eksploatacja jest tansza niz Passata z tych samych rocznikow
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do MarcinGP: Oplacalo sie ale tylko w takiej opcji jak ja zrobilem, kupic i wywiezc do Polski bo roznica w cenie czesci a przede wszystkim w kosztach robocizny jest kolosalna
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: auto do 5 roku zycia zrobilo nieco ponad 70 tys km. Po zmianie wlasciciela w 3 lata nabila 155 tys. byla duzo jezdzona stad te wydatki, auto zadbane ale jak nadszedl czas kilku powaznych wymian z uwagi na przebieg to wlasciciel wolal sprzedac. Powiem tylko tyle ze bylo tansze srednio miedzy 3500 -4000 tys euro od takiego samego z tym samym pakietem TI w stanie "wsiadac i jechac"
Sory za pisownie, pisze na nie polskim komp
Marcin1985
Dodano:
9 lat temu
Zawsze mówię, że nie ma aut uzywanych, które nie wymagają wkładu. U mnie pakiet startowy wyszedł 2400 PLN, ale auto teraz jest tip top, no i cena zakupu też była niższa troche.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do Marcin1985: bede musial wiec to sprawdzic na spokojnie
Marcin1985
Dodano:
9 lat temu
Do Askaron: To czas chyba na serwis.
Dodano:
9 lat temu
Do MarcinGP: Alfa 159 jest bardzo ładna i sam na taką mam ochotę, jednak związek z tą Wloszka to czysty sponsoring, a ja sobie cenię przyjemność bez przewagi pieniędzy
Marcin1985
Dodano:
9 lat temu
"Wszyscy mówią że w autach z dpf to normalne" To nie jest normalne. Jak wszystko jest ok, to nic nie wzrasta. Też mam auto z DPF.
Dodano:
9 lat temu
Do manieklublin: Zawsze powtarzam jak mantrę, że pieniądze wydaje się przy zakupie albo po zakupie. Ja zawsze wolę wydać przy zakupie i mieć auto tiptop, być może dlatego dziwi mnie ogrom wydatków poczynionych po zakupie, bo nigdy tyle nie wydałem na serwis
Mam tylko nadzieję, że cena zakupu była niższa o pieniądze, które trzeba było włożyć w naprawy pozakupowe tego "zadbanego i serwisowanego do końca" samochodu.
kstilger
Dodano:
9 lat temu
najważniejsze, że alfa zadowolona
damian88max
Dodano:
9 lat temu
mnie nie szokuje to że tyle wydał jak kupił auto w gorszym stanie to odpowiednio musiał poprostu dołozyć. A zapewne mu sie to opłacało
Dodano:
9 lat temu
Do MarcinGP: dokładnie, odczuł to pewnie tak samo jak w Polsce sie wydaje 1000zl. Ja wydałem na pakiet startowy £1200 i duża cześć to były widzimisie takie jak komplet nowych opon, gdzie na starych mozna było jeszcze ze 20 tysięcy zrobić czy wymiana oleju w skrzyni x6
O całej reszcie olejów i płynów, które tylko mozna było wymienić, maty wszystkie włącznie z gumowa bagażnika itd. Rozrząd tez poszedł zapobiegawczo, klocki i kilka innych drobiazgów,no i naleciało pare groszy. Samochod był do jazdy po zakupie i większość ludzi nie robiłaby pewnie nic oprócz standardowego serwisu. Mam teraz takie szczęście ze dobrzy znajomi sa mechanikami i nie musze juz rak brudzić
Jak sie chce jeździć lepsza fura to taki pakiet startowy i dopieszczenie wszystko na tip top jak wyjdzie 1000 euro czy funtów to nie jest tragedia choć tez troche boli jak pomyślisz,ze za ta kasę to można np. gdzies na wakacje w fajne miejsce poleciec.. Patrząc jednak z perspektywy luckyboy'a to tez nie dziwie sie ze 5 tysi go to troche szokuje bo wszyscy wiemy jakie sa realia i ze za te pieniądze to przeciętny Kowalski kupuje auto oszczędzając i zaciskając pasa wcześniej czasem przez kilka lat. Ja nie oceniam, kazdy jest kowalem własnego losu i tak jak wykombinuje to tak ma
MarcinGP
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: Twoje rozumowanie jest w pełni słuszne ale: To nie auto, tylko Alfa, a poza tym on zarabia w euro więc jak przyjechał do Polandii i zrobił serwis za 5 kafli, to znaczy, że tam gdzie mieszka wydał 1000 z groszami z tego co zarabia, co pewnie nie specjalnie go obciążyło znając życie. Lepsze auta, droższy serwis. No może lepsze nie dla każdego, bo opinie o Alfach są różne. W każdym razie ja mu tej stylowej jazdy zazdroszczę.
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: 5000pln wkładu po zakupie auta to dla mnie surrealizm
Wiek auta nie determinacja jego stanu technicznego. Ja kupiłem 13-letniego Golfa IV z przebiegiem 217tkm, teraz ma 222tkm i nic nie robiłem prócz rozrządu.
MarcinGP
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname: Ważne, że "pod siebie" robisz wszystko jak należy. Z resztą nie wątpiłem, że będzie inaczej znając Ciebie.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do Askaron: a co ile wymieniasz?
Askaron
Dodano:
9 lat temu
U mnie też przybywa oleju. Taka już uroda DPF;/
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do FranzMaurer: jak oglądam Wasze relacje z kolejnego spotu to aż żal mnie bierze że ostatni raz widzieliśmy się w Sandomierzu w 2012 albo nawet 2011... ehh, kolejny raz jestem końcem września albo w październiku, tak jak by coś
FranzMaurer
Dodano:
9 lat temu
Do Nikname:
I właśnie za to jesteś dla mnie Gość
. Coraz ciężej u nas o takich
.
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do FranzMaurer: aaaaa, co do podejścia, staram się być realistą, kupując 8-9 letnie auto nie spodziewam się salonówki tak jak większość naszych rodaków, szukają Golfa 4 z 50kkm przebiegu, bez rys itd
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do damian88max: uszczelnienie i ogarnięcie kompresora 250, rurka 50, czynnik itd 120-150, robota wychodziła około 50 to nie tak źle :p
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do FranzMaurer: Coś za coś, auto było troszkę tańsze przy zakupie ale miałem świadomość tego co trzeba zrobić, ale tak źle nie było, w NL koszt był by około 5 tys euro, u nas było to około 5 tys złotych, jest różnica
nie dziwię się że Holender auto które warte było około 8 tys euro wolał sprzedać niż wkładać w niego 5-6 tys. Poprzedni właściciel zostawił Alfę w rozliczeniu a wyjechał od dilera nowym Mitsubishi
Nikname
Dodano:
9 lat temu
Do MarcinGP: Po 2,5 godzinach montowania osłony pod silnikiem wolałem wypić trochę oleju niż bawić się tym jeszcze raz
Ale serio nawet nie wiem jak smakuje, wszystko pod kontrolą
FranzMaurer
Dodano:
9 lat temu
Do humvee5:
Otóż to... Ale Alfy sypią się, sypią (mawiają Ci co trupy kupili)
.
humvee5
Dodano:
9 lat temu
Do FranzMaurer: niedoinwestowana. I jak miala nie zawodzic?
FranzMaurer
Dodano:
9 lat temu
Grubo, ale są statki są wydatki
i aż miło poczytać o Twoim podejściu do serwisu używanego samochodu
- duży szacun
.
MarcinGP
Dodano:
9 lat temu
Alfa ma wyglądać i dawać przyjemność z jazdy, a nie być praktyczna. To tak w kwestii wielkości bagażnika, no ale akurat Tobie tego nie muszę tłumaczyć...
Odnośnie pozbywania się nadmiaru oleum, to nie lepiej było po prostu trochę spuścić zamiast go pić przez rurkę?
Rzeczywiście kawał dobrego serwisu ogarnąłeś. Masz spokój na dłuższy czas.
Szerokości!