Dodaj komentarz do wpisu na blogu: 10 lat za kółkiem
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5:
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: dr Fakir zamiast "dr Oetkera"
Dodano: 10 lat temu
Najbardziej (pod względem wizualnym) spodobały mi się Alfy !
:)
Z tego co opisujesz i co zapamiętałem to Ty preferujesz Alfy.
Sam nie wiem czy zdecydowałbym się na zakup Alfy?!
;)
POZDRAWIAM
Dodano: 10 lat temu
Jak bym MarcinaGP słyszał - Meganka fuj, Alfa cacy coś w tym jest jednak jest

A jak obcierka to tylko z TIR-em
Dodano: 10 lat temu
To mnie zaciekawiło:

"Ponieważ do tematu motoryzacji podchodzę troszkę inaczej niż większość kierowców, to takie aspekty samochodów jak funkcjonalność czy bezawaryjność, nie są dla mnie kluczowe by auto sprawiało mi satysfakcję z jego użytkowania i posiadania".

To tak jak u mnie ale zamieniłbym zaletę "funkcjonalność" którą cenię "na "wyszukany i modny wygląd" który często dla mnie to dziwactwo i brak ponadczasowości oraz elegancji, a te cechy cenię.
Dodano: 10 lat temu
Do pafka: kilometry a punkty to. Raczej indywidualna sprawa kierowc😁
Dodano: 10 lat temu
Gratuluję jubileuszu i interesującego podsumowania doświadczeń [papa]
Dodano: 10 lat temu
Pewnie jestem jakimś "dziwakiem" na aWc że AR nie postrzegam i nigdy nie postrzegałem jako awaryjne auto. Może dlatego że nigdy nie miałem albo znam za mało osób które AR jeżdżą;). 5 aut na 10 lat czyli zmiana co 2 lata, jak dla mnie kiedyś to było niedopuszczalne!. Przez pierwsze 20 lat swojej kariery za kierą zmieniłem może ze 20-25 aut + z 5 motocykli:). Teraz zmieniam rzadko bo lewostronny rozwój motoryzacji mnie do tego zmuszają.

Już nie jest to co kiedyś że zawsze człowiek dążył by mieć najnowszy model itp...
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5:
Porównywałem już Bravo vs. i30 (http://www.autowcentrum.pl/blog/post/i30-na-zastepczych-wystepach-czyli-male,5424/) oraz Punto vs. Corsa (http://www.autowcentrum.pl/blog/post/punto-i-corsa-na-zastepczych-wystepach-czyli,5481/) - na razie wystarczy.

Poprzednie Bravo i Focusa podsumowywałem - a obecne Bravo i Corollę - podsumowuję na bieżąco :). O Stilo czy poprzedniej Corolli bądź Almerze nie ma sensu już pisać.

Choć jak widzę ocenę Pafki na temat Cinquecento, to aż mnie palce świerzbią, aby jej zaprzeczyć moim "doświadczeniem" z własnym Seico ;).
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: a propos pisania blogów w tym temacie, to zacytuję tekst polskiej piosenki: "a przyjdzie czas na Ciebie"
Szablon dziennika masz, więc czekamy na oceny paru fajnych i fajniejszych Fiatów plus Focusa i jednej białej Corolli :)
Dodano: 10 lat temu
Do pafka:
Widziałem to też i jest dla mnie również zagadką ocenianie własnego auta "oczami większości użytkowników"...[niewiem] To Oni jeździli Twoim autem czy Ty? Ale ok, każdy ocenia po swojemu, więc nie wnikam już głębiej - akurat dla mnie takie oceny/opinie są mało miarodajne czy wiarygodne. O obiektywizmie nie wspominając [hihi].

Nikt raczej nie oczekuje od Ciebie walki ze stereotypami, ale skoro się nie psuła/psuje to jaki jest sens wymieniania awaryjności jako wady [chytry]? Zaprzeczasz sam sobie :).
Dodano: 10 lat temu
Do pafka: sam zdecyduj [palacz]
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5:
Haha, to mam zedytować wpis?
Bo widzę, że to budzi kontrowersje ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do pafka: powinieneś [up]
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP:
Ja mam Bose, ale gdybym miał navi to już by uchwytu pod radiem nie było.
Ale byłby jeszcze po podłokietnikiem ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer:
Nie, oceny subiektywne są przeze mnie wyidealizowane, tzn. pomijam rzeczy dla mnie mało istotne (np. wielkość bagażnika, wysoki próg załadunku, twarde zawieszenie, mało miejsca, itp.).
Opinia o awaryjności jest obiektywna w tym sensie, że ludzie przez to boją się Alfy, oraz, że Alfy szybko tracą na wartości.
Choć może powinienem wyrzucić z opisu "opinia o awaryjności" a zostawić tylko "duża utrata wartości"?
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer:
Stereotypy łamię ocenami wystawionymi moim samochodom ;-)
Gdyby były awaryjne, to bym ocenił tak jak Tigrę.
Ale nie zamierzam z tymi stereotypami walczyć - bo to walka z wiatrakami
Ja (jak na razie!) mam bardzo dobre doświadczenia z Alfami, i tego się trzymam.
Co mi przyświecało wspominając o opinii o awaryjności, to starałem się wytłumaczyć Damianowi odpowiadając na jego pierwszy komentarz ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5:
Dlatego chyba lepiej pasowałoby tu: "MOJA OCENA SUBIEKTYWNA" :).
Dodano: 10 lat temu
Do pafka: Ja nie miałem uchwytów na kubki prze Bose i większe radio. W AR147 też są...
Dodano: 10 lat temu
Do jaworznianin:
Masz na myśli przejechane kilometry, zdobyte mandaty i punkty, czy coś jeszcze innego? ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: też mnie zdziwiło dopisanie tego do minusów - najwyraźniej Paweł zabierał się do jakiejś próby zderzeniowej, a Alfa orzekła na wyświetlaczu komputera... że nie dojedzie do ściany
Tyle stereotyp
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5: [up] Sam lepiej bym tego nie ujął ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do Maarten73:
Brera, zwłaszcza wtedy kiedy ją miałem, to było naprawdę wow! Przy GT czy Astrze Coupe, rzadko ktoś podchodzi i zagaduje o auto. To już Tigra wzbudzała większe zainteresowanie, haha.
A o Brerę bardzo często byłem zagadywany, że o wyłapanych spojrzeniach nie wspomnę.
Tyle, że Brera była świeżutkim autem (również stylistycznie), a pozostałe auta o których mowa już jednak mocno przechodzone, haha. Choć i tak dają mnóstwo radości :-)
Ale faktem jest, że Brera to było zdecydowanie moje najlepsze auto.
Dodano: 10 lat temu
Do pafka:
Skoro podchodzisz "do motoryzacji trochę inaczej niż większość kierowców" to nie bardzo rozumiem sens powielania utartych opinii o awaryjności AR, skoro na swoje modele pod tym względem nie narzekałeś i nie narzekasz...[los2] Stereotypy należy łamać choćby wyjątkiem, który potwierdza regułę i zmieniać "ogólny odbiór aut tej marki"...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP:
Dokładnie. Jak ktoś szuka pakownego i praktycznego auta, to Alfy powinien omijać szerokim łukiem - bo nawet sportwagony przestrzenią nie grzeszą.
Z drugiej strony taka Alfa GT dla wielu jest zaskoczeniem na plus. Niedawno koleżanka z pracy zdziwiła się całkiem sporym bagażnikiem w GT. Jak do tego dodamy całkiem sporą ilość schowków, to okazuje się, że z tą praktycznością nie jest źle. Moim zdaniem 3 osobowa rodzina spokojnie wybierze się taką GT na wakacje, i spakuje do auta wszystko co potrzeba.
No i w mojej GT mam nawet uchwyty na kubki! [rotfl]
Dodano: 10 lat temu
Do jaworznianin: co przez to rozumiesz? Że miał chłop mało aut? Czy że słabo je pooceniał?
W Twoim wydaniu podobny wpis byłby pewnie bardziej różnorodny , ale na pewno bym nie poprosił o streszczenie. Cytując kolegę po fachu, "masz barwny język" [wacek]
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: napewno ale za to mozesz tanio kupić fajne auto :) tak jak ja kupiłem lagunę passat z tym samym wyposażeniem kosztował by mnie dwa razy wiecej a przebieg byl by wielką niewiadomą ;)
Dodano: 10 lat temu
Wpis fajny wyniki jak na 10lat cieniutkie 😀
Dodano: 10 lat temu
Do damian88max:
No i pewnie taka opinia ma wpływ na cenę odsprzedaży.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: to w takim razie dlaczego nie lubisz Renault?
... wiem: brak satysfakcji z użytkowania i posiadania czegoś w stylu telewizora na pilota, który zwykle działa, ale często się zawiesza, a czasami wypada mu kineskop na podłogę
Dodano: 10 lat temu
Z wszystkich tu przedstawionych Brera najbardziej przypadła mi do gustu, zresztą wiesz, że często to podkreślam. W sumie tylko brakowało jej rasowego brzmienia - pamiętam jak podjechałeś na spot gliwicki, ja akurat kręciłem filmik - Brera szła jak cichociemna... :)
Dodano: 10 lat temu
Do pafka: To zdanie mi się podoba:

"Ponieważ do tematu motoryzacji podchodzę troszkę inaczej niż większość kierowców, to takie aspekty samochodów jak funkcjonalność czy bezawaryjność, nie są dla mnie kluczowe by auto sprawiało mi satysfakcję z jego użytkowania i posiadania."

Właśnie dlatego obaj lubimy Alfę Romeo ;-)

Mam podobne podejście.

Kiedyś, po zakupie Alfy moja żona zapytała czemu nie ma nawet jednego miejsca na kubek? Dostała jedyną właściwą odpowiedź: To jest auto do jazdy, a żre się w restauracji! ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do damian88max:
Oceny "obiektywne" starałem się wystawić oczami większości użytkowników aut. Dlatego też pomimo tego, że dotychczasowe moje doświadczenia z Alfami są naprawdę dobre pod względem awaryjności, to opinie o tych autach są jakie są:
mówisz Alfa, myślisz awaryjność
Często słyszy się coś takiego: Alfy mi się podobają, ale są awaryjne i boję się jej kupić.
I dlatego musiałem wspomnieć o opiniach o awaryjności, bo jednak one wpływają na ogólny odbiór aut tej marki.
Dodano: 10 lat temu
Fajny wpis, ale nie rozumiem jednego :) w minusach do obu alf wpisałeś opinie o awaryjnosci :P to tak samo jak do każdego golfa można dopisać że niemiec płakał jak sprzedawał, lub inne podobne :) ale tak tylko sie czepiam z rana bo kawy jeszcze nie wypiłem