W zeszłym roku pierwsze mrozy były w połowie października. W tym roku dla odmiany postanowiłem się do nich przygotować. zwłaszcza, że w chłodnicy zamiast płynu miałem wode destylowaną. W sobotę troszkę popracowałem nad Suzi: Wymieniłem płyn w chłodnicy - teraz juz mi mrozy nie straszne. Uszczelki drzwi przejechałem preparatem zapobiegającym przymarzaniu drzwi. Do zbiorniczka z płynem do spryskiwaczy dolałem płynu zimowego. Do bagaznika wrzuciłem odmrarzacz ...

Ostatnio (jakiś tydzień temu) rozpoczałem walkę o dodanie do serwisu autocentrum nowego modelu samochodu. Bolało mnie, że niema możliwosci wyboru Vitary z nadwoziem typu LONG (5 D). Wczesniej była możliwosć wyboru jedynie wersji "standard" i wersji "cabrio". Wysłałem troche danych do administracji serwisu, poprosili o uzupełnienie. Od wczoraj jest mozliwość wyboru Suzuki Vitary w nadwoziu LONG. http://www.autocentrum.pl/suzuki/vitara/i/long/ Jeżeli już ktoś juz ...

Witam. Może Wy mi doradzicie - z pewnością wielu z Was ma bogatsze doświadczenie w poruszaniu się samochodem a i pewnie niejeden z Was jakąś stłuczkę miał. Sprawa wygląda tak: Jakieś półtorej miesiąca temu byłem sprawcą kolizji (wyjechałem z podporządkowanej uliczki zbyt szerokim łukiem wjeżdżając pod nadjeżdżający samochód, lekko go szmyrnąłem ale kierowca tego pojazdu wystraszył się i skręcił gwałtownie wpadając do rowu) Nikomu nic się nie stało ...

Wczoraj kożystając z pogodnego popołudnia poszedłem nieco pogrzebać z autem kontunuując kampanię pod tytułem: "doprowadź suzuke do stanu używalności". W poszukiwaniu miejsca do wpięcia/zamontowania nowego CB radia zdjąłem plastiki kokpitu i wyjałem zwykłe radio aby zobaczyć co w kablach drzemie. Miejsca do wpięcia się na radio nie znalazłem (ani jednej wolnej końcówki). zo to ku mojemu zdziwieniu znalazłem dwa przewody zakończone takimi malutkimi (spalonymi) ...

Kontynuujac moje prace nad uporządkowaniem elektryki w aucie postanowiłem wymienić klemy akumulatora. Stare były pokryte taką biało-zielonkawa substancją,do tego klema minusowa była luźna i co jakiś czas wymagała dokręcenia. Kozystając z faktu, że po odkręceniu starych klem (a może klemów :P) miałem luźne przewody i łatwy do nich dostęp zrobiłem z nich za pomocą mocnej taśmy izolacyjnej zgrabne wiązki. Przykręcenie do klem to banał nalezy tylko zwrócić uwage ...

Od jakiegoś czasu gdy jechałem nocą borykałem się z problemem barku podświetlenia zegarów (działała tylko jedna żaróweczka i to jak na złość od podświetlenia wskaźnika paliwa:/) Kupiłem żaróweczki diodowe - wyczytałem, że są trwalsze, mniej energorzerne, jaśniejsze, nie nagrzewają się. Do zegarów wchodzą 4 sztuki. Wymiana to kwestia odkręcenia czterech śrubek z ramki zgarów i czterech kolejnych aby wyjąć same zegary. Później należy wymienić żarówki/diody w ...

Niby taka błaha sprawa jak świece a dziś miałem okazje przekonać się jak ogromny wpływ mają na pracę silnika. Po wymianie pracuje płynniej nie szarpie i wydaje mi się, że szybciej wkręca się na obroty. Najpierw chciałem samemu wymienić świece ale bardzo mocno siedziały i bałem się, że ukręce gwinty więc pojechałem z tym do mechanika - wymiana trwała 10 minut. Mam pewność, że jest zrobiona dobrze. Świece dokręcone kluczem dynamometrycznym. Koszt: - ...

No i stało się. Blacharka w samochodzie była już w tak złej kondycji, że zmuszony byłem dla własnego bezpieczeństwa i wygody oddać auto do specjalisty. Naprawione zostaną wszystkie dziury i ogniska rdzy w podłodze i bagazniku oraz wymienione progi. Przy czym dowiedziałem się, że w tym aucie niema sensu dawac progów oryginalnych czy zamienników bo za 2 lata bedzie powtórka z "rozrywki" W piejsce progów zostaną wspawane solidne profile zamknięte 40x100x2,5mm. Okablowanie ...

No w końcu udało mi się wyregulowac spalanie w mojej Suzi ! Przed wymianą silnika spalanie było na poziomie 16-17L/100km. Po wymianie silnika na nową jednostkę w super stanie spalanie było na poziomie 21L/100km. DRAMAT. Po regulacji, wymianie werzy i regeneracji parownika spalanie wynosi 13L/100km co jest BARDZO ZADOWALAJĄCE zwłaszcza biorąc pod uwagę szersze od oryginalnych opony i wiek auta.

W tym roku wybrałem się w końcu na prawdziwy dwutygodniowy urlop i sądzę że zasłużony. Przygotowania rozpocząłem już miesiąc wcześniej. W końcu zmieniłem opony na letnie po półtorarocznej jeździe na zimowych :D co prawda to nie sliki ale wielosezonowe pirelli - od razu wyczułem że są głośniejsze ale szkoda mi było zimówek na taką trasę. W końcu trasa POLSKA - NIEMCY - SZWAJCARIA - AUSTRIA to troszkę kilometrów a bieżnik z zimówek by znikał w mgnieniu oka. ...